Abp. Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, podczas prezentacji swojej książki „Siła kruchości” stwierdził, że bezbronność osób starszych splata się z bezbronnością całej ludzkości, która po zakończeniu krytycznej fazy pandemii czuje się zraniona wizją wojny nuklearnej.
Abp Paglia uważa, że kruchość odkryta przez pandemię nie powstrzymała losów ludzkości przed osunięciem się w ciemność zagłady innych. Podkreśla ryzyko niedostrzegania wszystkich skutków wojny, jak na przykład braku dostaw zboża do różnych części świata. Przypomina, że obecnie trwają dziesiątki konfliktów, o których mało kto pamięta, np. w Syrii i w Afganistanie. Potrzebne jest natychmiastowe przerwanie wojny na Ukrainie oraz wyzwolenie odpowiedzialności i kreatywności, aby polityka przeważyła w tej wojnie.
„Kruchość jest wspólnym dziedzictwem, niestety czasami jej nie dostrzegamy. Albo z powodu poczucia prometejskości, albo przeciwnie – narcyzmu: dwie mitologiczne postacie, które bardzo dobrze opisują irracjonalność tych, którzy nie patrzą na rzeczywistość życia z otwartymi oczami. Covid pokazał nam kruchość wszystkich i wszystkiego, także nauki. Dlatego też, jeśli nie odkryjemy na nowo kruchości ludzi, a nawet instytucji, to moim zdaniem bardzo trudno będzie kontynuować pokojowe współistnienie – zauważył abp Paglia. – A konkluzją będzie oczywiście tylko wzajemne zniszczenie. Przesłanie Papieża Franciszka charakteryzuje się niezwykłym profetycznym realizmem. Wierzę, że to, co powiedział Jezus, jest dokładnie takie samo: jeśli nie staniecie się jak dzieci, aby patrzeć z «tą naiwnością uczuć», która nie zna nienawiści, myślę, że naprawdę trudno będzie patrzeć w przyszłość z nadzieją".