Abp Szewczuk do przywódców: nie pozwalajcie na przemoc wobec cywilów

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików poruszył temat dramatycznej sytuacji 33 wolontariuszy, którzy pomagali w ewakuacji mieszkańców Mariupola. Są oni przetrzymywani w „obozie filtracyjnym” na terenie dawnego zakładu karnego pod Wołnowachą. Z powodu tłoku w celach więźniowie nie mogą się nawet położyć, mogą tylko stać lub siedzieć. Brakuje wody i jedzenia, nie ma spacerów, a do toalety można pójść raz dziennie. Wszystkiemu towarzyszą wielogodzinne przesłuchania, tortury i groźby.

„Są to głównie kierowcy, którzy za pomocą różnych środków transportu wywozili ludzi z tego miejsca męczeństwa i tym samym ratowali ich życie. Robili to pod spadającymi bombami, pod ostrzałem, ryzykując swoim własnym życiem. A teraz przetrzymują ich Rosjanie, poddają okrutnym torturom i zapewne czeka ich wieloletnie więzienie i to w najlepszym wypadku. Rosjanie nie potrafią nawet odróżnić wolontariusza od terrorysty… Dlatego chcemy dziś wołać na cały świat: nie pozwólcie stosować przemocy wobec ludności cywilnej! Wolontariusz to nie terrorysta, który odbiera ludzkie życie, ale bohater, który je ratuje – powiedział abp Światosław Szewczuk. – Za nami uroczystość Pięćdziesiątnicy. Dlatego chciałbym rozpocząć dziś rozważanie siedmiu darów Ducha Świętego. Pierwszym z nich jest dar mądrości. Mądrość to zdolność do widzenia prawdy, poznawania jej. Stare przysłowie mówi, że ludzi jest dużo, ale mądrych mało. Dlatego módlmy się, aby Bóg obdarzał nas swoją mądrością, by była ona fundamentem naszego narodu. Gdyby ludzie kierowali się mądrością, na świecie naprawdę nie byłoby wojen.“