Portal „LifeNews" podał, że jedna z kalifornijskich gazet pisze o niepokojącym trendzie przeznaczania pieniędzy na organizacje aborcyjne w ramach prezentu na baby shower, które organizowane jest niedługo przed porodem dziecka.
Matka oczekująca potomstwa obdarowywana jest wtedy upominkami i przedmiotami, których będą potrzebowali razem z maleństwem.
Środowiska aborcyjne do listy swoich „prezentów” dodały darowiznę na rzecz klinik aborcyjnych.
„Ludzie robią to cały czas” – powiedziała Sylvia Ghazarian, która prowadzi Women’s Reproductive Rights Assistance Project, organizację pomagającą kobietom płacić za aborcje. Kobieta dodała, że ich grupa otrzymuje ostatnio wiele takich „darowizn”.
Kalifornijska gazeta stwierdziła, że wszystko zaczęło się od momentu wycieku projektu wyroku Sądu Najwyższego USA w sprawie Roe v. Wade. Od tamtego momentu na listach prezentów z okazji baby shower, zaczęły pojawiać się prośby o złożenie darowizny na Brigid Alliance oraz Planned Parenthood.
Wszystkie pieniądze przeznaczone dla grup proaborcyjnych mogłyby zapewnić lepszą opiekę zdrowotną i wsparcie dla matek oraz ich dzieci. Zamiast tego fundusze zostały użyte do wspierania zabijania nienarodzonych dzieci.
Absurdalny pomysł środowisk aborcyjnych mija się z obchodzeniem baby shower, podczas którego oczekujemy narodzin dziecka.
Zwolennicy pro-life każdego dnia w tysiącach ośrodków dla kobiet w ciąży i innych organizacjach charytatywnych w Stanach Zjednoczonych oferują prawdziwą i realną pomoc dla matek, które czekają na narodziny swojego dziecka.
Źródło: LifeNews