Prawda wiary katolickiej to jedność kapłaństwa powszechnego wszystkich wierzących, czyli nie tylko świeckich, i hierarchicznego, czyli sakramentalnego (biskupów i prezbiterów) – powiedział kard. Gerhard Müller.
7 maja udzielił święceń prezbiteratu w seminarium kapłańskim Saint-Vincent-de-Paul w Courtalain. W czasie homilii przypomniał o sakramentalności kapłaństwa.
Zwrócił uwagę na błędy w rozumieniu kapłaństwa, które szerzy niemiecka droga synodalna.
„W przypadku niemieckiej drogi synodalnej zakwestionowano istnienie sakramentu święceń w Kościele katolickim. Ideą stojącą za tym jest to, że dowolna liczba świeckich i biskupów może decydować o doktrynie apostolskiej i konstytucji Kościoła katolickiego według własnego uznania i za zgodą większości. Nie ma jedynego objawienia Boga w Jezusie Chrystusie i jego ostatecznego poznania według nauczania apostołów. W kategoriach hermeneutyki modernistycznej zakłada się jedynie ogólne poczucie transcendencji. Nawet osobowość Boga, a tym samym faktyczne przemawianie do Jego ludu wybranego, jest tylko jednym z wielu ludzkich wyobrażeń o niepoznawalnym absolucie” – mówił kardynał.
Jak tłumaczył, „wiara katolicka koncentruje się na eschatologicznym samoobjawieniu się Boga we wcieleniu jego syna Jezusa Chrystusa i wylaniu Ducha Świętego na wszystkich ludzi”. Dodał, że sakrament i posługę kapłańską ustanowił sam Jezus.
„Któż może jeszcze wątpić w ustanowienie apostolskiej posługi, w której uczniowie powołani przez samego Chrystusa uczestniczą w jego mesjańskiej misji i konsekracji, gdy czyta w Piśmie Świętym: «Kiedy Jezus ujrzał tłumy, ulitował się nad nimi; byli bowiem znużeni i znużeni jak owce, które nie mają pasterza. Następnie rzekł do swoich uczniów: Żniwo wielkie, ale robotników mało. Proś więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na swoje żniwo» (Mt 9,36)”.
Przypomniał, że ta posługa rozwinęła się w Kościele do trzech stopni: biskupa, prezbitera i diakona i jest przekazywana sakramentalnie przez nałożenie rąk i modlitwę.
Podkreślił, że kapłaństwo sakramentalne jest czymś innym niż kapłaństwo powszechne, czego nie rozumiał np. Luter.
„Można się zastanawiać, w jaki sposób Marcin Luter i wszyscy, którzy za nim podążają, mogli zaprzeczyć różnicy między powszechnym kapłaństwem wszystkich wierzących a kapłańskim charakterem posługi apostolskiej? Jaki był powód jego tendencyjnej i skandalicznej błędnej interpretacji fragmentu 1 Listu Piotra?” – mówił kardynał.
W liście tym mowa jest zarówno o kapłaństwie sakramentalnym, jak i powszechnym, z wyraźnym ich rozróżnieniem.
„Prawda wiary katolickiej to jedność kapłaństwa powszechnego wszystkich wierzących (czyli nie tylko świeckich) i hierarchicznego, czyli sakramentalnego (biskupów i prezbiterów). Istnieje zróżnicowany udział całego Kościoła, jego wiernych i pasterzy w Najwyższym Kapłaństwie Chrystusa” – zaznaczył kard. Muller.
„Egzegetyczny błąd Lutra, który spowodował oderwanie się dużej części chrześcijaństwa od jedności Kościoła katolickiego, ma swoje korzenie w dogmatycznym uprzedzeniu, że Msza św. rozumiana byłaby jako dodatkowa ofiara do ofiary Chrystusa na krzyżu. Ofiara eucharystyczna Kościoła nie jest jednak niczym innym jak zaangażowaniem wiernych w oddanie Chrystusa Ojcu i uczestnictwo w miłości Trzech Osób Boskich. Jednak na długo przed Lutrem św. Tomasz z Akwinu pisał: «Kapłani Nowego Przymierza mogą być nazwani pośrednikami między Bogiem a ludźmi, ponieważ są sługami prawdziwego Pośrednika»” – tłumaczył hierarcha.
Źródło: kath.net