Znany raper otwarcie mówi o swojej postawie w obronie życia. Na wywiad dla Fox News przyszedł z obrazem USG dziecka, jawnie przeciwstawiając się aborcji w USA.
Kanye West to amerykański raper, wokalista, producent muzyczny i projektant mody. Uznawany jest za jedną z najważniejszych gwiazd muzyki popularnej XXI wieku. Na chrześcijaństwo przeszedł w 2019 roku. Od tego czasu nie wstydzi się swojej wiary w Boga i mocno opowiada się za życiem. „Jestem za życiem, jestem pro-life, podążam za Słowem Bożym” – podkreśla po swoim nawróceniu.
Niedawno West był gościem w programie „Tucker Carlson Tonight”, który emituje Fox News. Do studia przyszedł ze smyczą na szyi, na której widniał obraz USG dziecka. Kayne w ten sposób przeciwstawia się jawnie aborcji w Stanach Zjednoczonych. Zapytany o to, czy nie boi się reakcji ludzi, odpowiedział: „Ja jestem pro-life. Teraz już nie obchodzą mnie reakcje ludzi. Występuję dla jednej publiczności – dla Boga”.
West podkreślił, że przeraża go fakt, iż w Nowym Jorku jest więcej aborcji czarnoskórych dzieci niż urodzonych dzieci, że 50% zgonów czarnoskórych w Ameryce to aborcja.
Zwolennicy aborcji mówią o słynnym raperze, że po swoim nawróceniu oszalał. Po wystąpieniu u Carlsona wiele osób go zlekceważyło, inni krytykowali. Sam Carlson powiedział, że postrzega Westa jako człowieka, który po prostu mówi to, co myśli: „Rzadko słyszeliśmy, jak mężczyzna mówi tak szczerze i poruszająco o tym, w co wierzy”.
źródło: NF, liveaction.org