Niepokoje Ukraińców żyjących na emigracji o los swoich rodzin

Ukraińcy przebywający w krajach zachodnich z niepokojem patrzą na kolejne doniesienia dotyczące wojny na Ukrainie


Ukraińcy żyjący w Rzymie wyrażają wdzięczność Ojcu Świętemu za jego zaangażowanie w powstrzymanie wojny oraz w sprawy ich kraju przeżywającego bolesny czas. Przyznają, że pozostaje im modlitwa oraz solidarność w wołaniu do Boga ze wszystkimi, którzy pragną pokoju.

 

Bardzo boleśnie przeżywają oddalenie od swoich bliskich narażonych na niebezpieczeństwo spowodowane działaniami wojennymi.

„Bardzo boję się o los swojej rodziny, ponieważ bombardowania miały miejsce 30 km od mojego domu. Teraz oczekuję na telefon, aby móc sprowadzić tutaj dzieci. Wystarczy, żeby dotarli bez szwanku do granicy. Jeśli tylko ją przekroczą, wsiądę w samochód, aby przywieść je ze sobą tutaj.“

Kobieta obecna przy jednym z rzymskich Kościołów, gdzie gromadzą się wierni z Ukrainy zwraca uwagę, że wojska rosyjskie bombardują bazy wojskowe w okolicach Lwowa, gdzie znajduje się ich w okolicy około 6.

„Mój mąż jest wojskowym. Mam dwóch synów: jeden z nich ma 31 lat, a drugi 26. Zadzwoniłam i zapytałam go: gdzie jesteś? Co się z tobą dzieje? Odpowiedział mi: dobrze, że dzwonisz i zapytał, czy dobrze się czuję. On nie wie, co zrobić. Znajduje się na 10 piętrze. Ogarnął mnie strach o niego, prawie dostałam ataku serca. Bardzo ciężko to wszystko znosić. Ten 26-letni chłopak nie widział do tej pory niczego podobnego.“

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama