Nie możemy zatajać przed młodymi prawdy, która nadaje życiu sens – mówił Papież na audiencji dla nauczycieli i wychowawców uczestniczących w międzynarodowym kongresie o Globalnym Pakcie Edukacyjnym.
Franciszek podkreślił, że przemilczanie prawdy o Bogu przez szacunek dla niewierzących byłoby niczym palenie książek przez wzgląd na tych, którzy nie myślą, czy niszczenie dzieł sztuki, by uszanować niewidzących, lub muzyki, by nie urazić głuchych.
Franciszek zaapelował do nauczycieli, aby pomagali młodym radzić sobie z kryzysami, które przeżywa dzisiaj świat.
Papież zauważył, że wzorem może być dla nas mityczny Eneasz, który uchodząc z płonącej Troi, zabiera z sobą ojca i syna, Anchizesa i Askaniusza. Ojciec uosabia historię, korzenie, które trzeba zachować, a syn – przyszłość, o którą trzeba zadbać. Ten zaczerpnięty z kultury antycznej obraz przypomina również, że zawsze trzeba stawiać w centrum osoby, dbać o to, co najważniejsze.
Na audiencji dla uczestników konferencji o Globalnym Pakcie Edukacyjnym Franciszek przestrzegł też przed modą na „wstecznictwo”, które zamyka, ogranicza horyzonty i tworzy sekty. Papież odwołał się przy tym do powiedzenia morawsko-austriackiego kompozytora Gustava Mahlera, który twierdził, że tradycja jest gwarancją przyszłości, a nie obiektem muzealnym.