Poprawia się sytuacja chrześcijan w Republice Środkowoafrykańskiej

Stabilizuje się sytuacja gospodarczo-polityczna w Republice Środkowoafrykańskiej. Dzięki najemnikom sprowadzonym przez rząd oraz obecności wojsk ONZ, rebelianci, którzy jeszcze półtora roku temu terroryzowali niemal cały kraj, wycofali się na obrzeża większych miast i do buszu. Zaczęła funkcjonować administracja państwowa, urzędy i transport. Odkąd rolnicy wrócili do uprawy pól, zniknęło także widmo głodu.

Jak zauważa polski misjonarz bp Mirosław Gucwa, problemy pojawiają się jedynie w północno-zachodniej części kraju, na terenach, gdzie trwa konflikt pomiędzy rolnikami a hodowcami bydła. „Hodowcy, w większości muzułmanie, wypasają krowy na polach uprawnych, niszcząc w ten sposób plony” – wyjaśnia ordynariusz diecezji Buar.

„Próbujemy rozmawiać z hodowcami i ich szefami. Zobaczymy jakie owoce przyniosą te rozmowy. Przez diecezjalną Caritas pomagamy rolnikom, którym na początku pory deszczowej zabrakło ziaren na zasiew. Dzięki poprawie sytuacji w kraju mogliśmy także powrócić do normalnej pracy w naszych parafiach i wspólnotach. Wiele z nich miałem okazję odwiedzić przy okazji bierzmowania – mówi papieskiej rozgłośni bp Mirosław Gucwa. – Wszyscy mówią, że sytuacja jest lepsza, że czują się bezpieczniej, z wyjątkiem właśnie tych dwóch parafii, gdzie narasta konflikt pomiędzy rolnikami i hodowcami bydła. Jednak dzięki ogólnej normalizacji, po pandemii i kryzysie z rebeliantami, liczba chrześcijan podczas niedzielnych celebracji wzrasta.“

Pomimo względnej stabilizacji sytuacja może jednak szybko ulec zmianie. Wielu rebeliantów nie złożyło bowiem broni, wycofali się jedynie do buszu, gdzie czekają na sprzyjające warunki, a więc wyjazd obcych wojsk i odwołanie najemników. Co jakiś czas publikują w sieci petycje, w których domagają się ustąpienia obecnego prezydenta. Ich zdaniem rządzący szkodzą krajowi, blokując jego rozwój. Dodatkowym problemem jest rosnące napięcie pomiędzy rządem a opozycją, która sprzeciwia się proponowanej przez prezydenta nowelizacji konstytucji, umożliwiającej obecnej głowie państwa ubieganie się o trzecią kadencję. Destabilizację mogą wywołać także wzrastające ceny niektórych towarów, zwłaszcza mąki, co jest związane z wybuchem wojny na Ukrainie.  

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama