Studencka organizacja odkryła, że definicja terminu „płód” w wyszukiwarce Google uległa zmianie

Zaledwie kilka tygodni temu, zgodnie ze zrzutem ekranu zrobionym przez studentów, Google definiował „płód” jako „nienarodzone potomstwo ssaka, w szczególności nienarodzone ludzkie dziecko, które ma więcej niż osiem tygodni”.

Obecna definicja słowa brzmi: „potomstwo człowieka lub innego ssaka w stadiach rozwoju prenatalnego, które następują po stadium embrionalnym (u ludzi zaczyna się osiem tygodni po poczęciu)”.

„Google zmienił swoją definicję «płód», aby nie zawierała słowa «dziecko». Nie chcą, abyś poznał prawdę” – napisała studencka organizacja.

Jak podkreślają przełożeni międzynarodowej wyszukiwarki, definicje słownikowe pochodzą z „eksperckich źródeł zewnętrznych i nie odzwierciedlają poglądów Google”.

„Udzielamy licencji na definicje, w tym przykłady, podobne i przeciwstawne słowa oraz pochodzenie, od zewnętrznych ekspertów” – dodają. 

Życie nienarodzonego dziecka zaczyna się od momentu poczęcia. Jak podaje Instytut Charlotte Lozier „w ciągu pierwszych ośmiu tygodni rozwoju formuje się ponad 90% części ciała”. 

Portal LifeNews wskazał, że amerykańskie przedsiębiorstwo Google w swojej historii popierało politykę proaborcyjną. Wielokrotnie oskarżano ich o cenzurowanie informacji o aborcji, które publikowały środowiska pro-life. 

Przykładem jest film „Nieplanowane”, opowiadający o życiu byłej dyrektorki Planned Parenthood Abby Johnson, który został określony przez Google mianem „propagandy”.

Źródło: Infocatolica, LifeNews

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama