Papież określa sztuczną inteligencję (AI) jako technologię przyszłości. Apeluje o wykorzystywanie jej w dobrych celach. W orędziu na Światowy Dzień Pokoju podkreśla szanse i zagrożenia ze strony AI. Przestrzega zwłaszcza przed autonomicznymi systemami uzbrojenia.
Według Franciszka sztuczna inteligencja będzie zyskiwać na znaczeniu. Wylicza nadzieje związane z AI m.in. oszczędność nakładów pracy, bardziej wydajną produkcję, sprawniejszy transport i bardziej dynamiczne rynki. Papież widzi też możliwość zmian w rolnictwie, edukacji i kulturze.
Niepokoi papieża możliwość „podejmowania decyzji” przez autonomiczną broń. Ludzka zdolność decydowania to coś więcej niż zestaw algorytmów. Konieczny jest międzynarodowy nadzór nad handlem uzbrojeniem, zwłaszcza ze względu na terrorystów i dyktatorów.
Znaczące postępy w badaniach nad AI powinny iść w parze z uregulowaniami prawnymi, zwłaszcza globalnymi. Franciszek wręcz zachęca do opracowania międzynarodowego traktatu wprowadzającego wiążące zasady rozwoju i wykorzystania sztucznej inteligencji.
Papież podkreśla, że badania naukowe związane ze sztuczną inteligencją nie są bezstronne. Naukowcy podlegają wpływom kulturowym i społecznym. Sama AI nie jest ani dobra, ani zła – to od człowieka zależy, jak będzie stosowana – czy będzie służyć ludzkości i pokojowi, czy też nie.
Pierwsze papieskie orędzie z okazji Światowego Dnia Pokoju opublikował 57 lat temu papież Paweł VI.
xJK