Ks. David z Teksasu podkreśla, że mamy obecnie już ok. 45 000 chrześcijańskich wspólnot kościelnych na świecie. A Chrystus pragnie... jedności. Zakładanie odrębnej wspólnoty kościelnej za wspólnotą? „To nie może być odpowiedź na modlitwę Jezusa o jedność” – podkreśla ks. Moses.
Ks. David Michael Moses z Teksasu prowadzi swój kanał na YouTube, na którym stara się przybliżać ludziom Boga. Ks. David znany jest jako gorliwy kapłan, spowiednik, obrońca życia. Organizuje koncerty pro-life, na których zbierane są środki dla centrów pro-life i potrzebujących matek. Jak sam podkreśla, choć lubi prowadzić kanał na YouTube, skupia się przede wszystkim na tym, do czego został powołany, czyli na udzielaniu sakramentów świętych (przed Wielkanocą wysłuchał 1167 spowiedzi w 65 godzin).
W nowym filmie na swoim kanale podkreśla ważność wspólnoty Kościoła. Kościoła, który jest i święty i grzeszny. Kościoła, w którym rośnie pszenica, ale w którym mogą pojawiać się i chwasty. Jednak to nie do człowieka należy ocena, ale do Boga. To nie człowiek będzie oddzielał na końcu czasów chwasty od pszenicy, ale Bóg. „Wielu ludzi chciałoby, żeby Bóg miał dwa pola, jedno dla dobrych, a drugie dla złych. Ale Bóg ma tylko jedno pole, tylko jeden Kościół” – mówi ks. David Moses.
„Wolę być częścią królestwa, które buduje Bóg, nawet jeśli ma ono trochę chwastów, niż częścią królestwa, które buduję ja lub które ty sam budujesz” – wyznał w filmie na YouTube ks. David. Dodał, że spotyka w swoim życiu ludzi, którzy odeszli z katolickiego Kościoła, bo spotkali na swojej drodze ludzi, czy nawet kapłanów, którzy dokonali czegoś, co się im nie spodobało. Ludzie Ci nie rozumieją jednego pola Boga. Odchodzą i zakładają swoje własne pole. Chcą by było ono idealne, bez złych chwastów, ale... i tak się nie da. „Z biegiem czasu i tam zbierają się chwasty, bo jesteśmy tylko ludźmi” – mówi kapłan.
Ks. David mówi, że mamy tym sposobem obecnie już ok. 45 000 chrześcijańskich wspólnot kościelnych na świecie, posiadających odrębną podmiotowość określoną przez własną nazwę, naukę i strukturę. A Chrystus pragnie... jedności. Zakładanie odrębnej wspólnoty kościelnej za wspólnotą? „To nie może być odpowiedź na modlitwę Jezusa o jedność” – podkreśla ks. Moses. Dodaje, że największym Kościołem nie jest Kościół, w którym nie ma chwastów, ale Kościół, którego członkowie pozostają wierni wierze. Wierni Chrystusowi w tym Kościele, który jest święty jego świętością, ale i grzeszny, bo są w nim i grzeszni ludzie, a nawet i zdarzają się bardzo złe chwasty, w tym nawet i niedobrzy księża. Ks. David podkreśla, że Kościół katolicki ma wielu wielkich i świętych ludzi w swojej historii. Niektórzy z nich na początku siali chwasty... ale skończyli wielkim zasiewem pszenicy. Wierność Kościoła, nieustanne nawrócenie... I branie przykładu z tych, którzy od początku siali pszenicę. Musimy pamiętać, że świętych też nie brakuje...
„Każdy z nas może dołożyć dobrą cegiełkę do budowania królestwa Boga” – podkreśla ks. David Michael Moses.
źródło: kath.net; Father David Michael Moses, youtube.com