Kard. Pell: Benedykt XVI był pełnym taktu dżentelmenem, a nie „pancernym kardynałem”

Australijski kardynał George Pell, emerytowany prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Gospodarki i były arcybiskup Sydney, w wywiadzie dla EWTN podkreśla, że Benedykt XVI był całkowitym przeciwieństwem karykatur stworzonych przez jego przeciwników.

Kardynał powiedział, że Benedykt XVI był „całkowitym przeciwieństwem karykatur swoich przeciwników, zwłaszcza zanim został papieżem. A ludzie widzieli, jaki był naprawdę”. Jego krytycy nazywali go „[Bożym] Rottweilerem, Pancernym Kardynałem i używali innych epitetów, co było absurdem”.

Rzeczywistość była całkowicie odmienna. Australijski kardynał zaświadcza, że Benedykt XVI był tak naprawdę „cichym, łagodnym, pobożnym człowiekiem, absolutnym dżentelmenem”.

Zapytany, jak epitety, którymi posługiwali się jego oponenci, odbierał sam Ratzinger, kard. Pell powiedział: „Myślę, że był lekko rozbawiony; nie sądzę, by naprawdę mu to przeszkadzało, ponieważ był bardzo inteligentnym człowiekiem i zdawał sobie sprawę, że to po prostu było tak dalekie od prawdy, że było nieistotne”.

„Nie można też powiedzieć że nie był konserwatywny,” kontynuował kard. Pell. Owszem „był konserwatywny, ale widzicie jako katolikom trudno nam jest nie być konserwatywnym, ponieważ podążamy za człowiekiem, który zmarł 2000 lat temu. I mówimy, że wyjaśnił nam tajemnice życia, tego życia i życia wiecznego”. Był to więc konserwatyzm ewangeliczny, oparty na wierności osobie i posłannictwie Jezusa Chrystusa, a nie tradycjonalizm, w którym kult przeszłości byłby celem samym w sobie.

Zapytany o swoją reakcję na wiadomość o śmierci Benedykta XVI, kardynał powiedział: „bardzo mnie ona zasmuciła”, ponieważ „znałem go dość dobrze, podziwiałem to, czym się zajmował. Uważałem, że był bardzo dobry dla Kościoła i dlatego ze smutkiem patrzę, jak kończy się kolejny wspaniały etap w historii Kościoła”.

Cardinal George Pell remembers Pope Benedict XVI
EWTN

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama