Papież do klaretynek: świat pilnie potrzebuje waszego świadectwa

Papież Franciszek powiedział, że zdaje sobie sprawę ze złożoności przygotowań do Kongregacji Generalnej. Ta droga odznaczała się intensywnymi wzajemnymi kontaktami w ramach całej rodziny klaretyńskiej. Nie brakowało również spotkań z innymi ludźmi, z którymi klaretynki dzielą swoje życie i misję.
Franciszek: Jesteście jak uczniowie w drodze do Emaus.

„Wasza droga przypomina mi, co wydarzyło się podczas wędrówki do Emaus. W tej ewangelicznej historii widzimy dwóch uczniów idących razem. W pewnym momencie spotykają nieznajomego. Kiedy odkrywają, że tym pielgrzymem jest zmartwychwstały Jezus i zdają sobie z tego sprawę, kiedy czują, jak ich serca płoną w Jego obecności, kiedy są świadkami Jego słów i gestów, kiedy dzielą się chlebem i winem, i wchodzą z Nim w komunię, wtedy nie mogą nie wyjść i nie głosić wszystkim tej pełni radości.“

Papież podkreślił, że z historii o uczniach wypływają podstawowe elementy procesu synodalnego: spotkanie, uczestnictwo, dialog, komunia i misja. Dlatego też wyraził szczególną radość, iż również siostry przechodzą podobną drogę w oparciu o specyfikę ich charyzmatu. Wskazał na trzy filary, które charakteryzują powołanie tych zakonnic, takie jak maryjność, misyjność i inspiracja klaretyńska.

„Wasza maryjność pochodzi od Niepokalanego Serca Maryi, które towarzyszy wam i wskazuje na Najświętsze Serce swego Syna. Maryja mówi nam: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie» (J 2,5). To ciekawe: postawa duszy Maryi jest zawsze taka – wskazuje na Jezusa. Jako misjonarki niesiecie orędzie Chrystusa wszędzie tam, gdzie zostałyście posłane, z ufnością i czułością Maryi wcielając słowa i gesty Pana, aby uobecnić w świecie Jego Królestwo miłości. Wy także jesteście klaretynkami, duchowymi córkami Antoniego Marii Klareta; świętego pasterza, misjonarza i założyciela, z którego zawsze możecie czerpać wzór, aby nauczyć się pielęgnować tę charakterystyczną dla córek relację z Maryją, pasję ewangelizacji oraz odwagę misyjną.“

Papież Franciszek zachęcił do ciągłego pogłębiania tych charyzmatycznych korzeni, bo z nich rodzi się radość Ewangelii, którą można zarażać innych. Ojciec Święty na koniec życzył siostrom odwagi w przekraczaniu wszelkich granic, czy to geograficznych czy egzystencjalnych, wzorując się na świętym założycielu zakonu. Podkreślił, że Kościół i dzisiejszy świat pilnie potrzebują wiernego oraz odważnego świadectwa życia konsekrowanego, aby wszyscy mogli poznać przelewającą się miłość Serca Bożego.