S. Becquart: obecność w przestrzeni wirtualnej wymaga stałego rozeznania

Obecność Kościoła w mediach społecznościowych to ciągle pewne novum - i nie było tu jak dotąd ogólnie przyjętych i sprawdzonych rozwiązań. Dlatego konieczne jest stałe rozeznawanie co do treści i sposobów jej prezentacji


Jak być świadkiem ewangelii w nowym środowisku, nowej kulturze? – to wyzwanie, jakie stoi dziś przed chrześcijanami w odniesieniu do przestrzeni wirtualnej, wskazuje s. Nathalie Becquart, podsekretarz w Sekretariacie Generalnym Synodu. Jak każda nowość, wymaga ona stałego rozeznania.

Pomocą w tym procesie jest nowy, ogłoszony wczoraj dokument Dykasterii ds. Komunikacji, „Ku pełnej obecności”.  Może on posłużyć poszczególnym wspólnotom i instytucjom do refleksji nad obecnością w świecie digitalnym – podkreśla s. Becquart.

„Chcę podkreślić, że ten dokument został wypracowany w ramach podejścia synodalnego, tj. przez zaangażowanie wielu ludzi. Nikt w pojedynkę nie ma bowiem magicznego rozwiązania, które wskazałoby na dobry sposób obecności w social mediach. Ponadto mamy do czynienia z różnymi kontekstami i, jak już wspomniałam, wymaga to ciągłego rozeznania. […] Zauważyliśmy, że w konsultacjach synodalnych, zarówno na etapie diecezjalnym, jak i kontynentalnym, temat kultury i świata wirtualnego, także w kontekście sposobu na towarzyszenie młodym, był często podejmowany. [Dało się usłyszeć wezwanie], by Kościół był obecny w tej przestrzeni oraz by korzystał z trybu hybrydowego. Także synod, jak inne przedsięwzięcia pastoralne, starał się o to od początku. Obecność w social mediach i inicjatywa digitalnego Synodu ze strony Dykasterii ds. Komunikacji, były bardzo owocne.“

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama