Uroczystość odbyła się w Alcamo na Sycylii. 33-letnia dziś Oriana Milazzo występowała koszykarskiej ekstraklasie i w młodzieżowej kadrze Włoch, ale czuła, że czegoś jej brakuje. Od ponad 10 lat prowadzi życie kontemplacyjne. Tak już zostanie – uroczysta profesja to ostatni etap zakonnej formacji.
Oriana Milazzo grała w drużynie Priolo, a także w reprezentacjach narodowych do lat 18 i do lat 20. Pasję do sportu dzieliła z siostrą imieniem Ilaria. Jako koszykarka pierwsze kroki stawiała w Alcamo. Tam też jednak poznała wspólnotę Ubogich Sióstr św. Klary. Potem nastąpił jednak transfer do Priolo i powołanie do kadry narodowej. Zapowiadała się duża kariera sportowa. Co jednak było nie tak.
„Czegoś ciągle brakowało, czułam w sobie niezadowolenie” – tłumaczyła Milazzo w 2019 r. Stąd decyzja o zaangażowaniu w działalność w parafii, pomysł ukończenia medycyny i wyjazdu na misje w roli lekarza. Jednak podczas Światowych Dni Młodzieży w Madrycie w 2011 r. usłyszała inne wezwanie. Wróciła do Alcamo i wstąpiła do klarysek. Miała wtedy 20 lat. Dwa lata postulatu w Alcamo, rok nowicjatu w klasztorze Città della Pieve, kolejne dwa lata w Alcamo i śluby czasowe 13 maja 2019 r.
Oriana przyjęła imię Klary Luce od Maryi, domu Najświętszej Trójcy. Nawiązuje ono do bł. Klary Badano, nazywanej „Luce”, czyli światło, należącej do ruchu Focolari, zmarłej w wieku 19 lat i beatyfikowanej w 2010 r.
Od pierwszego wezwania do ostatecznych ślubów minęło niemal półtorej dekady. Klara Luce podkreślała, że rodzina pomagała jej w trudnościach. „Zawsze mnie wspierali i sprawiali, że czułam się kochana” – mówiła o rodzicach. Teraz jej rodziną będzie zakon.
Oto zapis uroczystości:
Źródło: lasicilia.it