Spotkania z więźniarkami w Zakładzie Karnym na wyspie Giudecca i artystami w więziennej kaplicy św. Magdaleny, z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute, Msza św. i modlitwa Regina Caeli z udziałem ponad 10 tys. wiernych na Placu św. Marka oraz wizyta w Bazylice św. Marka złożyły się na pięciogodzinną wizytę Franciszka w Wenecji.
Spotkanie z artystami
„Twoja wizyta, Ojcze Święty, tutaj, jest pierwszą, jaką papież składa na Biennale Sztuki i jako taka stanowi wydarzenie historyczne” – powiedział, witając Franciszka w więziennej kaplicy św. Magdaleny kard. José Tolentino de Mendonça. Przywołał słowa św. Pawła VI, który na zakończenie Soboru Watykańskiego II wspomniał o „wielowiekowym sojuszu” Kościoła z artystami. To oni wnieśli wielki wkład w budowanie i ozdabianie świątyń, wzbogacali piękno liturgii i pomagali przekładać na doświadczenie ludzkie oraz odczuwać orędzie Boże.
Przemawiając do artystów na wstępie Franciszek wyznał, że bardzo pragnął przybyć na Biennale Sztuki w Wenecji, aby odwzajemnić wizytę, „zgodnie z dobrym zwyczajem istniejącym między przyjaciółmi”. Przyznał, że wśród artystów nie czuje się jak obcy, ale „jak w domu”. „Myślę, że dotyczy to każdego człowieka, ponieważ sztuka ma status «miasta azylu», miasta, które sprzeciwia się reżimowi przemocy i dyskryminacji, aby stworzyć formy humanizmu zdolne do uznania, włączenia, ochrony, ogarnięcia wszystkich. Każdego, począwszy od ostatnich” – powiedział papież.
Przypomniał, że miasta azylu są instytucją biblijną, wspomnianą już w Księdze Powtórzonego Prawa mającą na celu zapobieganie przelewowi niewinnej krwi i łagodzenie ślepego pragnienia zemsty, zapewnienie ochrony praw człowieka i poszukiwanie form pojednania. Franciszek podkreślił, że byłoby dobrze gdyby różne działania artystyczne mogły wszędzie stanowić swego rodzaju sieć miast azylu, współpracując w wyzwoleniu świata od bezsensownych i próżnych antynomii, które próbują zawładnąć w rasizmie, ksenofobii, nierównościach, zachwianiu równowagi ekologicznej i aporofobii – tym strasznym neologizmie oznaczającym «strach przed biednymi»”
Nawiązując do miejsca spotkania, więzienia dla kobiet w Giudecca papież zaznaczył, że nikt nie ma monopolu na ludzkie cierpienie. „Istnieje jednak radość i cierpienie, które jednoczą się w kobiecie w wyjątkowej formie i których musimy słuchać, ponieważ mają nam coś ważnego do przekazania” – powiedział Ojciec Święty i wymienił artystki: Fridę Khalo, Coritę Kent czy Louise Bourgeois.
Papież życzył z całego serca, aby „sztuka współczesna mogła otworzyć nam oczy, pomagając nam właściwie docenić wkład kobiet, jako współtwórczyń ludzkiej przygody”.
Pawilon Stolicy Apostolskiej jest czynny w dniach 20 kwietnia – 24 listopada od hasłem: „Moimi oczami”. Jest to propozycja artystyczna dosłownie traktująca słowa Ojca Świętego, który nawołuje do wyjścia i spojrzenia w oczy, zapraszająca zwiedzających do zwrócenia uwagi na rzeczywistości, które często są uważane za peryferyjne i często pozostają poza debatą kulturową. Komisarzem pawilonu jest kard. José Tolentino de Mendonça, zaś kuratorkami – Chiara Parisi i Bruno Racine. Swe prace przedstawiają w nim artyści o międzynarodowej sławie: Maurizio Cattelan, Bintou Dembélé, Simone Fattal, Claire Fontaine, Sonia Gomes, Corita Kent, Marco Perego & Zoe Saldana, Claire Tabouret i, jako gość specjalny, Hans Ulrich Obrist.