Problem z sekularyzacją chrześcijańskich świąt w Irlandii oburza katolików. „Przekształcenia św. Brygidy w pogańską boginię celtycką w stylu New Age są rażącą próbą osłabienia silnej wiary, jaką kiedyś wyznawano w tym kraju. To kolejne święto, które ma przywrócić Irlandii jej pogańskie zwyczaje, ale boginią, którą czczą, nie jest św. Brygida” – stwierdziła przewodnicząca Katolickich Matek Irlandii.
Dzień Św. Brygidy, obchodzony 1 lutego, dla miejscowych katolików zawsze był znaczącą datą – ta żyjąca na przełomie V i VI w. święta jest współpatrona tego kraju wraz ze świętymi Patrykiem i Kolumbą. Dzień ten przez rząd w Irlandii zaczął być wykorzystywany do uczczenia św. Brygidy, ale wyobrażanej jako bogini przedchrześcijańska.
W oświadczeniu z 30 stycznia minister kultury Patrick O’Donovan zachęcał rodaków do udziału w serii wydarzeń związanych z tym świętem, pomijając jednocześnie jakiekolwiek odniesienia do katolicyzmu lub w ogóle chrześcijaństwa.
To świeckie zawłaszczanie sobie historii św. Brygidy wywołuje jednak wiele zastrzeżeń u katolików, o czym pisze współpracujący z amerykańską agencją katolicką CNA Patrick J. Passmore. Zwrócil on uwagę na „ostentacyjne ignorowanie chrześcijańskiej św. Brygidy przez rząd, który twierdzi, że jej dzień, mający korzenie w starożytnym celtyckim święcie Imbolc, obchodzonym na nadejście wiosny, jest okazją do świętowania wzrostu, odnowy i światła”. Autor przypomniał, iż w mitologii celtyckiej Brygida była potrójną boginią – uzdrowienia, ognia i poezji.
Katolicki publicysta, ks. Owen O’Gorman powiedział CNA:
„To prawdziwy problem z sekularyzacją świąt. Nie chodzi tylko o św. Brygidę. Również dzień Świętego Patryka próbuje się zeświecczyć. Kościół ma zatem obowiązek umożliwienia ludziom połączenia się z prawdziwym św. Patrykiem, a nie z jego «plastykową namiastką»”.
Podkreślając znaczenie współpatronki kraju, kapłan wskazał na Clare Crockett (1982-2016) – irlandzką zakonnicę, która, jak powiedział, szła śladami św. Brygidy.
„Często mówimy o ojcach założycielach narodu lub Kościoła – otóż św. Brygida jest naszą matką założycielką. Siostra Klara, której proces kanonizacyjny został właśnie otwarty w Hiszpanii, pokazuje na nowo życie św. Brygidy nowemu pokoleniu, zwłaszcza młodym kobietom, formowanym przez świecką kulturę. Siostra była długo zanurzona w tej kulturze i trudno jej było się z niej wydobyć” – powiedział ks. O’Gorman.
Zaznaczył następnie, że „istnieje bardzo pozytywne przesłanie macierzyństwa duchowego. Czcimy św. Brygidę jako duchową matkę naszego narodu, modląc się za jej wstawiennictwem, szerząc jej kult, pobożność, naśladowanie jej cnót, jej ducha gościnności, hojności i miłości do Chrystusa”. Kapłan wyraził nadzieję, że s. Clare „będzie kolejną wielką postacią dla mężczyzn i kobiet nie tylko w Irlandii, ale także na arenie międzynarodowej. Już teraz możemy dostrzec więź z nią wśród młodszego pokolenia”.
Rozmówca agencji wskazał też na pochodzenie krzyża św. Brygidy jako przykład ewangelizacji i empatii świętej wobec innych. Wyjaśnił, że zrobiła ona krzyż z trzciny, aby ewangelizować i zbawić konającego pogańskiego wodza. „To było jej proste narzędzie, które doprowadziło do nawrócenia umierającego człowieka” – powiedział kapłan.
Z kolei Sinéad Strong – założycielka stowarzyszenia Katolickich Matek Irlandii (Catholic Mothers Ireland), dla którego źródłem siły jest życie i przykład św. Brygidy – przyznała, że przyciąga ją do tej świętej „jej prostota, służba ubogim, chorym i starszym”. Brygida patronuje noworodkom, „co jest ważne dla mnie jako matki siedmiorga dzieci” – dodała Strong. Za błogosławieństwo uznała wzywanie Jej wstawiennictwa w dniu Jej święta za tych, którzy cierpią po stracie swoich dzieci.
Założycielka zaznaczyła, że co roku jej organizacja gromadzi matki i dzieci, aby nauczyć się, jak zrobić krzyże św. Brygidy, które następnie kapłan błogosławi w dniu Jej święta.
„Zawsze uderza mnie entuzjazm, z jakim dzieci uczą się tej pięknej tradycji i słuchają historii św. Brygidy i jak starsze dzieci poświęcają czas, aby pomóc młodszym" – powiedziała kobieta.
Podkreśliła, że widzi w św. Brygidzie wzór do naśladowania dla katolickich matek, starających się codziennie przekazać wiarę, tradycje i irlandzkie dziedzictwo w świecie, który próbuje je wykorzenić.
„Szczególnie imponujące jest – biorąc pod uwagę atak państwa na macierzyństwo, jak również ciągły atak na naszą wiarę – widzieć siłę woli i wielką cnotę katolickich matek w przeciwstawianiu się tym naciskom” – zaznaczyła S. Strong.
Jej zdaniem usiłowania przekształcenia św. Brygidy w pogańską boginię celtycką w stylu New Age „są rażącą próbą osłabienia silnej wiary, jaką kiedyś wyznawano w tym kraju. To kolejne święto, które ma przywrócić Irlandii jej pogańskie zwyczaje, ale boginią, którą czczą, nie jest św. Brygida” – stwierdziła przewodnicząca Katolickich Matek Irlandii.
Podobnie uważa Christine O'Hara – nauczycielka w Coláiste Chríost Rí (Chrześcijańskiej Szkoły Średniej) w Corku. W swojej klasie ma wyeksponowany cytat przypisywany św. Brygidzie: „Chrystus mieszka w każdym stworzeniu”. O'Hara powiedziała CNA, że dla niej ta święta jest poprzedniczką św. Teresy z Kalkuty, która sama spędziła pewien czas jako zakonnica w Irlandii. „Św. Brygida dążyła do tego, aby znaleźć Chrystusa w ubogim, nakarmić głodnych i przyodziać nagich” – przypomniała nauczycielka.
Wskazała też na działalność świętej jako założycielki opactwa w Kildare (miasto 50 km na zachód od Dublina) i jej rolę w przełamywaniu tradycyjnych ról w życiu monastycznym w Irlandii. „Troszczyła się o ubogich. Jej współczucie i gościnność naprawdę wyróżniały ją w czasie, gdy rozprzestrzeniała się wiara” – powiedziała O’Hara.
Biskup pomocniczy prymasowskiej archidiecezji Armaghu – Michael Router widzi pewne paralele między czasami obecnymi a tymi, w których żyła św. Brygida. W bieżącym wydaniu biuletynu irlandzkich biskupów Intercom, napisał, iż „nie ma wątpliwości, że Brygida była kobietą o takiej sile, odwadze i głębokiej wierze, że zdobyła autorytet i potrafiła oddziaływać na społeczeństwo w rozmiarach niespotykanych w tamtych czasach”. Zdaniem biskupa ów „autorytet i wpływy zawdzięczała swojej nieustraszoności i gotowości do walki o tych, którzy nie mieli głosu oraz do walki z niesprawiedliwością w społeczeństwie, w którym żyła”. Przykład św. Brygidy podkreśla „potrzebę odrodzenia się dziś duchowości i wiary opartej na miłości i współczuciu w świecie, który jest tak bardzo egocentryczny i materialistyczny” – zakończył swe uwagi bp Router.
Źródło: KAI