Jordan Peterson: milczysz, gdy powinieneś upominać się o prawdę? Nie dziw się konsekwencjom!

Zachód znajduje się obecnie pod olbrzymią presją lewicowych ideologii; mówienie w tej sytuacji prawdy i zwracanie uwagi na twarde fakty, niezgodne z forsowaną ideologią, jest trudne i coraz trudniejsze. Jeśli jednak pozwolimy się uciszyć teraz, nie dziwmy się, jeśli ostateczną konsekwencją będzie lewicowy totalitaryzm.

Opierając się na historii biblijnego Jonasza, kanadyjski psycholog kliniczny i światowej sławy naukowiec Jordan Peterson ostrzega przed możliwością osunięcia się wolnych społeczeństw w państwo totalitarne. Wzywa wszystkich do mówienia prawdy tak długo, jak jest to możliwe.

Na forum zorganizowanym przez Alliance for Responsible Citizenship (ARC) w Niemczech, Peterson zadaje pytanie, jak to możliwe, że wolny kraj może wpaść w objęcia totalitarnego koszmaru. Jego odpowiedź brzmi:

„ponieważ każda osoba mieszkająca w tym kraju zdecydowała się zamknąć usta, gdy została wezwana do powiedzenia tego, co powinno zostać powiedziane. Jeśli trzymasz gębę na kłódkę, gdy jesteś wzywany do mówienia prawdy, to nie tylko narażasz na niebezpieczeństwo statek państwa. Skazujesz również siebie i wszystkich, których kochasz, na podróż do najciemniejszego miejsca, jakie możesz sobie wyobrazić” – mówi kanadyjski profesor psychologii, który zyskał rozgłos po zaangażowaniu się w wojnę kulturową, a zwłaszcza po sprzeciwie wobec poprawności politycznej na uniwersytetach.

Przypomina: „Musisz zrozumieć, że nie ma różnicy między państwem totalitarnym a państwem, w którym każda osoba zawsze kłamie na każdy temat, zarówno mówiąc nieprawdę, jak i ukrywając prawdę".

„Dobrzy ludzie mają mandat od swojego sumienia", zaznacza Peterson. Misją tą jest przemawianie z duchowego źródła ich serca.

Alliance for Responsible Citizenship tłumaczy się mniej więcej jako „Sojusz na rzecz Odpowiedzialnego Obywatelstwa”. Niemcy wiedzą, co to znaczy być odpowiedzialnym, mówi Peterson. Jedno ze znaczeń brzmi:

„Jeśli masz coś do powiedzenia, trzymaj gębę na kłódkę nie tylko na własne ryzyko, ale na ryzyko wszystkiego, wszystkiego, co kochasz, wszystkiego, co wiesz, swojego kraju, świata”. Zaznacza, że jest to konsekwencja faktu, że każda osoba jest stworzona na obraz Boga i dlatego ma swoje zadanie.

Peterson zauważa, że otwarte mówienie o niepopularnych faktach ma swoją cenę. „Nie myśl, że to nic nie kosztuje. Ale nie myśl, że koszt mówienia jest mniejszy niż koszt milczenia, ponieważ życie nie działa w ten sposób. Koszt milczenia przychodzi później, ale opóźnione kary są zwykle znacznie gorsze niż kary, które otrzymujesz, gdy nadejdzie czas” – ostrzega.

„Jeśli konsekwencje mówienia teraz są już wysokie, to jesteś już w złej sytuacji i lepiej jest mówić teraz, zanim się pogorszy. A będzie jeszcze gorzej, w zależności od tego, jak bardzo ludzie są gotowi milczeć" – mówi Peterson.

To tutaj można znaleźć sens życia, kontynuuje kanadyjski psycholog. Wszyscy musimy kiedyś umrzeć. „To właśnie wtedy możesz zrobić coś szlachetnego w swoim życiu. To może być największa romantyczna przygoda twojego życia. Przeszedłeś od fałszywego bezpieczeństwa do chaosu i tylko Bóg wie, czego tam doświadczysz. Jeśli zrobisz to dobrowolnie, najlepsze w tobie będzie miało okazję się ukazać. Wtedy możesz być światłem na górze, które oświetla świat. Nagroda, jaką otrzymasz za podążanie za swoim sumieniem, będzie o wiele większa niż jakakolwiek kara” – stwierdza psycholog.

To jest definicja rozwiniętej wiary. Peterson podkreśla:

„Czy wierzysz w prawdę? Czy prawda cię wyzwala? Nie oznacza to, że nie ma ona swojej ceny. Ale wszystko ma swoją cenę. Nie możesz zdecydować, czy jest cena, możesz zdecydować, za co jesteś gotów ją zapłacić. A skoro musisz zapłacić cenę, możesz ją zapłacić za to, co jest święte, bo co innego byś wybrał?”.

Jordan Peterson jest autorem bestsellerowej książki pt. „12 życiowych zasad. Antidotum na chaos”.

Źródło: KAI

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama