Kategoryczny zakaz macierzyństwa zastępczego staje się obowiązującym prawem we Włoszech

Zgodnie z wprowadzonym właśnie prawem, Włosi, którzy wyjeżdżają za granicę, by skorzystać z tzw. macierzyństwa zastępczego, będą teraz narażeni na grzywny i karę więzienia. „Chcemy, aby macierzyństwo zastępcze było postrzegane jako coś skrajnie złego” – podkreśla inicjatorka nowej ustawy.

 

W środę włoski Senat przyjął projekt ustawy przedstawiony przez partię rządzącą premier Georgii Meloni. Parlament zatwierdził już tę propozycję w lipcu ubiegłego roku. Osiemdziesięciu czterech senatorów głosowało za przyjęciem ustawy, podczas gdy pięćdziesięciu ośmiu było przeciw. Wraz z zatwierdzeniem przez Senat, ostatnia przeszkoda została pokonana, a propozycja staje się prawem.

Macierzyństwo zastępcze, zwane też surogacją, jest zakazane we Włoszech od 2004 roku. Grozi za nie kara do dwóch lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości do miliona euro. Inicjatorzy projektu ustawy zwrócili uwagę na problem „turystyki prokreacyjnej”, wielu Włochów omijało bowiem prawo, korzystając z usług kobiet w innych krajach, gdzie których takie rozwiązania są legalne.

„Macierzyństwo zastępcze jest poniżającą praktyką, która dotyka kobiety, które często borykają się z trudnościami ekonomicznymi”, mówi Carolina Varchi, senator Braci Włoch, która stoi na czele projektu.

„Jest to prawo, które ma na celu ochronę i zabezpieczenie kobiet przed tymi, którzy chcą zamienić ich ciała w towary, a dzieci w przedmioty handlowe”.

Ustawa jest częścią programu prorodzinnego premier Georgii Meloni. Już jako posłanka zainicjowała podobną propozycję w kwietniu 2022 roku. Projekt ten został odrzucony, ale Meloni nadal walczy z praktyką macierzyństwa zastępczego, nazywając ją „nieludzką praktyką”, która traktuje dzieci jak „produkty z supermarketu”.

Opinia rządu Meloni na temat tej praktyki odzwierciedla stanowisko Watykanu wobec macierzyństwa zastępczego. W kwietniu Watykan wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że posiadanie dziecka poprzez macierzyństwo zastępcze narusza godność zarówno matki zastępczej, jak i dziecka, i przypomniał, że papież Franciszek nazywa macierzyństwo zastępcze „nikczemnym” i wezwał do globalnego zakazu w styczniu.

Vincenzo Bassi, włoski ekspert prawny, jest przewodniczącym Federacji Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych w Europie (FAFCE). Mówi on, że ustawa jest krokiem naprzód w walce z macierzyństwem zastępczym, które uważa za formę handlu ludźmi. „Podoba mi się cel, do którego dąży włoski rząd: powszechny zakaz macierzyństwa zastępczego”.

Praktyczne konsekwencje

Nowe prawo jest krytykowane przez „postępowe” grupy. Stowarzyszenie Luca Coscione, grupa działająca na rzecz macierzyństwa zastępczego i eutanazji, określa ustawę jako „manifest polityczny” i twierdzi, że jest niewykonalna w praktyce. „Ustawa zostałaby natychmiast zakwestionowana, ponieważ jest prawnie niemożliwa do zastosowania, ponieważ ignoruje zasadę podwójnej karalności, która jest podstawą prawa karnego”.

Wymóg podwójnej karalności stanowi, że podejrzany może zostać poddany ekstradycji z jednego kraju, aby stanąć przed sądem za złamanie prawa drugiego kraju tylko wtedy, gdy podobne prawo istnieje w kraju dokonującym ekstradycji.

Tego rodzaju tezom zaprzecza jednak Bassi z FAFCE: nie da się z góry stwierdzić, że ustawa jest praktycznie niewykonalna.

„To pierwszy raz, kiedy tego rodzaju prawo jest uchwalane. Trzeba zobaczyć, jak to będzie działać w praktyce”.

 

Akty urodzenia: matka i ojciec, nie „rodzic A i B”

Nowe prawo uniemożliwi również wpisywanie rodziców biologicznych do włoskich aktów urodzenia. Zachęceni kilkoma orzeczeniami sądowymi, lokalni burmistrzowie w ostatnich latach rejestrowali zarówno biologicznych, jak i niebiologicznych rodziców w tych aktach. W 2016 r. włoski sąd najwyższy poparł transkrypcję zagranicznego aktu urodzenia, w którym wymieniono dwie matki.

Pod rządami Meloni akty urodzenia zostały zmienione tak, aby wymieniały „matkę” i „ojca”, a nie „rodzica 1” i „rodzica 2”. Mimo to sądy były „kreatywne”, wymieniając niebiologicznych rodziców w akcie urodzenia, mówi Bassi.

„Nowe prawo powinno zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji. Sędziowie mają teraz przepisy prawne, które muszą wziąć pod uwagę”.

Bassi ma nadzieję, że prawo zmieni wiele w praktyce. „W Sądzie Najwyższym toczy się kilka spraw sądowych dotyczących kwestii aktów urodzenia. Miejmy nadzieję, że ustawa ta posłuży za przykład także dla innych krajów. Jest to pierwszy krok do promowania powszechnego zakazu macierzyństwa zastępczego na poziomie międzynarodowym”.

Inicjatorka ustawy, Carolina Varchi, mówi, że celem ustawy jest działanie odstraszające.

„Chcemy, aby macierzyństwo zastępcze było postrzegane jako coś bardzo złego”.

Bassi zgadza się z tym. „Fakt, że jest to teraz część prawa karnego, sam w sobie działa odstraszająco. Musimy zrozumieć, że nie masz prawa do dziecka. Zostaje ci ono powierzone; a nie dostajesz go, ponieważ ci się należy”.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama