Przyjmujesz, albo płacisz. Pakt migracyjny ostatecznie zaakceptowany

Polska będzie musiała przyjąć ustaloną przez instytucje UE liczbę migrantów, albo płacić 20 tys. za każdego nieprzyjętego. Nasz kraj, podobnie jak Węgry sprzeciwił się paktowi, a mechanizmu „obowiązkowej solidarności” nie poparła też Słowacja. Mimo to regulacje będą obowiązywać wszystkich.

Pakt składa się z 10 dokumentów. Zaczną one obowiązywać w 2026 r. Z punktu widzenia Polski najistotniejsze jest wprowadzenie zasady tzw. obowiązkowej solidarności. Oznacza ona, że każdy kraj będzie miał wyznaczoną liczbę imigrantów do przyjęcia. Jeśli tego nie zrobi, płaci karę.

Z wcześniejszych informacji wynika, że minimalną liczbę relokowanych osób ustalono na 30 tys. rocznie, a karę za każdego nieprzyjętego ustalono na 20 tys. euro. Na Polskę miałoby przypadać 2 tys. osób do przyjęcia, a ewentualna kara wyniosłaby 40 mln euro. Nie ustalono natomiast górnej granicy, więc faktyczna liczba imigrantów, których trzeba osiedlić w swoim kraju, albo kara może być znacznie wyższa. Pomoc udzielana Ukraińcom nie zwalnia Polski z „obowiązkowej solidarności”.

9 maja pakt został przyjęty przez parlament europejski. Teraz regulacje zaakceptowała Rada Unii Europejskiej, pomimo sprzeciwu Polski i Węgier oraz częściowego oporu Słowacji. To ostatni krok legislacyjny. Regulacje wejdą więc w życie.

Oprócz zasady „przyjmuj, albo płać”, pakt zakłada też zbieranie danych (w tym biometrycznych) osób ubiegających się o azyl, a także wprowadza nowe procedury, które mają obowiązywać na granicy Unii.

Źródło: x.com, radiomaryja.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama