Świeżo poślubieni małżonkowie katoliccy z Illinois podczas wizyty w Watykanie poprosili Leona XIV o pomoc w posunięciu naprzód sprawy beatyfikacji amerykańskiego hierarchy.
Kristen i Austin Savage pobrali się 7 czerwca br. w katedrze Niepokalanego Poczęcia w Springfield w stanie Illinois, a następnie udali się w podróż poślubną do Włoch. Na kilka miesięcy przed ślubem – zanim jeszcze kard. Robert Prevost został wybrany na papieża – zdobyli wejściówki na błogosławieństwo nowożeńców, które odbywa się podczas cotygodniowej audiencji środowej i umożliwia im spotkać się z papieżem i otrzymać jego błogosławieństwo.
W rozmowie z Andrew Hansenem w podcaście diecezji Springfield „Dive Deep”, Savage’owie opowiedzieli, że przybyli do Watykanu wraz z grupą kilkudziesięciu innych par, nie spodziewając się, że rzeczywiście będą mogli porozmawiać z Ojcem Świętym. Jednakże ku ich zaskoczeniu, on sam zatrzymywał się przy każdej parze, by porozmawiać, co dało im wyjątkową szansę na krótką rozmowę, i to w ojczystym języku całej trójki – po angielsku.
„Gdy zatrzymał się przy nas, pomyśleliśmy: «Ojej, co mamy powiedzieć?»” – wspominał Austin ze śmiechem. Ostatecznie para postanowiła opowiedzieć o swojej duchowej więzi ze Sługą Bożym abp. Sheenem, który pochodził z El Paso w Illinois i był pionierem katolickiej ewangelizacji w mediach masowych w XX wieku.
Savage’owie poznali się podczas wydarzenia katolickiego poświęconego właśnie temu kandydatowi na ołtarze w katedrze Niepokalanego Poczęcia Maryi w Peorii, w której Sheen został wyświęcony na kapłana i gdzie obecnie spoczywają jego szczątki.
Kristen powiedziała, że miała wrażenie, iż tego dnia w Watykanie sługa Boży wstawiał się za nimi i zachęcał ich do tego, by osobiście poprosili papieża o dalsze kroki w sprawie jego beatyfikacji.
Opisała Leona XIV jako bardzo przyjaznego, ciepłego i rozmownego, mimo uciążliwego rzymskiego upału.
„Czcigodny Fulton Sheen odegrał ważną rolę w naszym związku. Podczas przygotowań do ślubu zawsze prosiliśmy go o wstawiennictwo. Zawsze był dla nas kimś bliskim, dlatego, gdy zobaczyłam Ojca Świętego, powiedziałam mu: «Naprawdę chcielibyśmy zobaczyć jego kanonizację»” – powiedziała młoda małżonka.
Peter (Fulton) John Sheen urodził się 8 maja 1895 w El Paso w stanie Illinois jako najstarszy z czterech synów w średniozamożnej, bardzo pobożnej rodzinie rolniczej. Przyszły biskup ukończył studia w St. Paul oraz na uniwersytetach w Waszyngtonie i Lovanium, na którym jako pierwszy Amerykanin uzyskał w 1923 Nagrodę im. Kard. J. Merciera za najlepszą rozprawę filozoficzną. Święcenia kapłańskie przyjął 20 września 1919, po czym pracował duszpastersko w swej rodzimej diecezji Peorii i jako wykładowca w Waszyngtonie.
Szybko zasłynął jako znakomity kaznodzieja, rekolekcjonista, nauczyciel i wychowawca. W latach 1930-50 wygłaszał wieczorne pogadanki religijne w radiu, a w latach 1952-57 w telewizji. W szczytowym okresie słuchało go i oglądało ponad 30 mln Amerykanów. Pod wpływem jego nauk nawróciło się wiele sławnych osobistości, w tym działacze komunistyczni, agnostycy, aktorzy, np. producent samochodów Henry Ford II czy skrzypek i kompozytor Fritz Kreisler.
W 1948 na ks. Sheena zwrócił uwagę ówczesny arcybiskup Nowego Jorku kard. Francis Spellman. Na jego wniosek Pius XII mianował 28 maja 1951 (sakra – 11 czerwca) 56-letniego kapłana biskupem pomocniczym archidiecezji. Wkrótce potem rozpoczął on cykl cotygodniowych programów telewizyjnych pt. „Life is Worth Living”, cieszących się ogromną popularnością. Biskup mówił na żywo na różne tematy. Cykl ten trwał w latach 1951-57 i 1961-68.
21 października 1966 Paweł VI przeniósł go na stolicę biskupią Rochester, którą kierował prawie 3 lata – do 6 października 1969. Gdy hierarcha na własną prośbę ustąpił z tego urzędu, papież obdarzył go godnością arcybiskupa. Mimo przejścia na emeryturę Sheen był nadal bardzo aktywny, pozostał znakomitym mówcą, którego nauki i kazania przyciągały tłumy. Zachowało się wiele nagrań z jego wystąpień. Napisał 66 książek, z których co najmniej 9 ukazało się też po polsku, i wiele artykułów. Tempa życia nie zwolnił nawet wtedy, gdy okazało się, że jest chory na serce. Podczas swej wizyty w Nowym Jorku w październiku 1979 odwiedził go św. Jan Paweł II, nazywając go „wiernym synem Kościoła”.
Arcybiskup zmarł 9 grudnia tegoż roku w swej nowojorskiej kaplicy przed Najświętszym Sakramentem.
Jego zwłoki złożono w krypcie pod głównym ołtarzem katedry św. Patryka w Nowym Jorku, skąd w 2019, na prośbę jego bratanicy Joan Sheen Cunningham, przewieziono je do nowego grobowca w katedrze w Peorii.
W 2002 rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. 28 czerwca 2012 roku Benedykt XVI zatwierdził dekret o heroiczności cnót arcybiskupa, a 5 lipca 2019 Franciszek podpisał dekret uznający cud za wstawiennictwem sługi Bożego. 18 listopada tegoż roku „z wielką radością i wdzięcznością” biskup Peorii Daniel Jenky zapowiedział, iż 21 grudnia 2019 w miejscowej katedrze odbędzie się beatyfikacja abp. Fultona Sheena na zakończenie obchodów setnej rocznicy jego święceń kapłańskich. Tymczasem 3 grudnia tenże biskup ogłosił ze smutkiem, że obrzęd ten został odwołany na czas nieokreślony. Powodem tej decyzji było oświadczenie byłego księdza Roberta Hoatsona z 2007, w którym zapewnił on, że niedoszły błogosławiony ukrył przypadek wykorzystania kobiety przez duchownego.
3 sierpnia 2023 w wywiadzie dla Catholic News Agency ks. Jason Grey, przewodniczący Fundacji Fultona Sheena, wyraził pogląd, iż „jeszcze żaden proces beatyfikacyjny nie został przeprowadzony tak skrupulatnie jak w przypadku abp. Fultona Sheena, i to z punktu widzenia prawa zarówno kanonicznego, jak i cywilnego”. Zaznaczył, że „we wszystkich tych dochodzeniach nie znaleziono niczego, co mogłoby zatrzymać ten proces”, a działania te „potwierdziły heroiczność cnót Sługi Bożego”.
Źródło: KAI