Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.
Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną.
Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną.
Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
✝️ Dans les Ardennes, la Chartreuse du Mont-Dieu, un ancien monastère (les moines chartreux y ont été exclus durant la Révolution française) datant du XIIe siècle, classé monument historique depuis 1946, a été ravagée par les flammes. La toiture, la charpente et plusieurs… pic.twitter.com/h0rJ40P9GX
— TVL (@tvlofficiel) November 3, 2025
Zakon kartuzów, najsurowszy zakon w Kościele katolickim, ma na całym świecie zaledwie około 20 zamieszkanych klasztorów. Kartuzi żyją w całkowitym odosobnieniu i uważają się za „umarłych dla świata”, aby całkowicie poświęcić się Bogu w modlitwie. Codzienny rytm mnichów jest ściśle ustalony i zazwyczaj odbywa się w milczeniu.
Źródło: KAI