Relikwie błogosławionego Karola Acutisa nawiedziły na jeden dzień zakład karny dla nieletnich w Nisida w Neapolu. W dniu refleksji i modlitwy młodzi więźniowie mogli uczyć się różnicy między życiem przyjemnym a życiem pięknym.
Karol Acutis, zmarły w wieku 15 lat młody błogosławiony, nazywany „bożym influencerem”, zostanie kanonizowany 27 kwietnia w Watykanie podczas Jubileuszu Młodzieży. Na jeden dzień relikwie młodzieńca, który za życia ewangelizował rówieśników przy pomocy przekazów w internecie, zostały przeniesione do więzienia dla młodocianych Nisida w Neapolu.
Inicjatywa została podjęta w ramach Festiwalu Życia w Casercie niedaleko Neapolu, który w tym roku był poświęcony tematowi „Żyć to... działać”. Ks. Fabio De Luca, który jest również proboszczem parafii San Vitale w neapolitańskiej dzielnicy Fuorigrotta i wikariuszem biskupim ds. miłosierdzia w diecezji Pozzuoli powiedział, że dla tych młodych ludzi ważne było, aby skonfrontować się z postacią młodego człowieka, który dokonał wyborów życia, a nie śmierci.
To jakość życia robi różnicę
„Nauczył nas różnicy między La Bella Vita (włoskie powiedzenie oznaczające życie przyjemne – red.) a życiem pięknym” – powiedział kd. De Luca. Jest to główna lekcja, jaką postać Carlo Acutisa dała młodym ludziom z Nisidy. „Acutis dokonał wyboru pełnego życia, w którym cieszył się wszystkim, co przeżył, szczęśliwego życia, nawet jeśli krótkiego” – mówi kapelan z więzienia Nisida. „Zbyt często oceniamy życie według miary ilości: patrzymy tylko na tych, którzy żyją długo lub mają dużo, ale to jakość życia robi różnicę, a Carlo Acutis jest wzorem dla wszystkich, nie tylko dla młodych ludzi” – dodaje ks. De Luca.
Jak przekonuje, „La bella vita” jest więc mitem, który bezwzględnie należy obalić: „Młodzi ludzie z trudem zadają sobie pytania, co często zdarza się, gdy spotykają młodych ludzi, prowadzących inny styl życia niż oni” – wyjaśnia o. Fabio. „Takie okazje są ważne właśnie dlatego, że prowokują ich do zadawania pytań” – dodaje.
Nadzieje na Rok Święty
W roku jubileuszowym poświęconym nadziei wielu młodych więźniów ma właśnie nadzieję na wyjście z zakładu karnego. „Ich nadzieją na ten rok jest oczywiście wyjście na wolność, moją nadzieją dla nich jest to, że zyskają wolność, ale tę prawdziwą, wewnętrzną, polegającą na podejmowaniu autonomicznych decyzji bez konieczności cierpienia z powodu wyborów innych, którzy od dzieciństwa być może włożyli im do ręki dawkę narkotyku” – mówi ks. De Luca.
Nisida i serial „Mare fuori”
Zakład karny dla nieletnich w Nisida służy jako tło dla bardzo popularnego we Włoszech serialu telewizyjnego zatytułowanego „Mare fuori”. Ale rzeczywistość różni się od fikcji filmowej. Ks. De Luca podczas spotkań z młodzieżą w szkołach wyjaśnia, że film nie oddaje całej prawdy o więzieniu. W „Mare fuori” nie ma choćby postaci kapelana, który w rzeczywistości zawsze towarzyszy uwięzionym chłopcom.
Źródło: vaticannews.va/pl