Między nauką a filozofią - Złudzenia terapii filozoficznej
ISBN: 978-83-61533-02-3
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2008
W książce między innymi: | |
|
Znamienne jest, że niejednoznaczne sformułowania Wittgensteina spotykają się z dużym zainteresowaniem filozoficznym zwłaszcza w kręgu autorów, których intelektualne spotkanie z filozofią miało samotniczy charakter. Należy tu wymienić zwłaszcza powstałą w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Szkołę ze Swansea, z tak znanymi przedstawicielami jak w Rush Rhees, Dewi Z. Phillips, Roy Holland, Norman Malcolm i Peter Winch. Pierwszy ze wspomnianych autorów, zafascynowany zarówno myślą religijną Simone Weil, jak i filozoficznymi poglądami autora Dociekań filozoficznych, opublikował pierwszą swą książkę dopiero po przejściu na emeryturę.
Podczas gdy Wittgenstein łączył na różnych etapach życia funkcje inżyniera z pracą ogrodnika, Rhees - obok cenionych przez studentów zajęć akademickich prowadzonych sukcesywnie w kilku brytyjskich uczelniach - pracował także jako spawacz i sprzedawca. Podobne łączenie obowiązków owocowało indywidualnym stylem rozwijania refleksji w sposób nieskrępowany przez wzorce dominujące w Akademii. Następstwem tej intelektualnej niezależności jest specyficzny sens wielu terminów funkcjonujących od dawna w filozofii. Kiedy więc w kręgu filozoficznych wpływów myśli Wittgensteina mówi się o "fideizmie religijnym" bardzo często z terminami "fideizm" i "religia" łączy się treści istotnie różne od tych, które znajdujemy w klasycznych opracowaniach dotyczących fideizmu. Treści te pozostają niewątpliwie istotne dla ukazania przestrzeni spotkania ateizmu z myślą religijną. Odmienność "fideizmu" Wittgensteina niejednokrotnie wynika jednak z tego, iż niewystarczająca znajomość treści chrześcijaństwa idzie w parze z radykalizmem zdroworozsądkowych wzorców interpretacyjnych. W perspektywie tej pojawia się więc wysoce specyficzne pojęcie cudu, kiedy autor jako przykład zdarzenia cudownego proponuje sytuację, w której człowiekowi nagle wyrasta głowa lwa.
Nie podejmując kwestii, czy z sytuacją tą można by łączyć jakiekolwiek treści teologiczne, Wittgenstein konkluduje w Wykładzie o etyce: "Gdy już ocknęlibyśmy się ze zdziwienia, zaproponowałbym, by sprowadzić doktora i zbadać ten przypadek naukowo". Sugerowany kierunek refleksji odchodzi daleko od wzorców podejmowanych w klasycznym teizmie. Filozofia religii w wersji rozwijanej przez Szkołę ze Swansea stanowiła u schyłku XX wieku egzotyczną alternatywę w stosunku do dominującego w tradycji anglosaskiej studium podobnej problematyki. Śmierć D.Z. Phillipsa w 2006 r. przyniosła podstawowe pytania o obecność i rolę dorobku Wittgensteina w przyszłej refleksji z dziedziny filozofii religii. W języku polskim wartościowe opracowanie tej tematyki zawiera praca doktorska Jakuba Gomułki obroniona w 2009 r. w Papieskiej Akademii Teologicznej pod kierunkiem ks. prof. Stanisława Wszołka. Jej tytuł, "Racjonalność rozmowy o Bogu - ,Wittgenteinowski fideizm' i próby jego przezwyciężenia", doskonale ukazuje rolę myśli Wittgensteina we współczesnych debatach wokół problemów filozofii religii i filozofii Boga. Równocześnie zaś rozprawa ta stanowi cenne źródło wiedzy o najnowszych publikacjach dotyczących sygnalizowanej problematyki.
opr. aw/aw