Jakiż bardziej interesujący i wspanialszy cel może postawić przed sobą człowiek niż ukształtowanie świetnej i szlachetnej osobowości? To wspaniałe i chwalebne osiągnięcie
Jakiż bardziej interesujący i wspanialszy cel może postawić przed sobą człowiek niż ukształtowanie świetnej i szlachetnej osobowości? To wspaniałe i chwalebne osiągnięcie.
Osobowość, charakter – to właśnie człowiek. Porusza duszę myśl, że możesz się zmieniać, doskonalić, rugować zło i rozwijać dobro, aż staniesz się inną osobą – lepszą, szlachetniejszą, bliższą ideałom ludzkiej natury.
Formowanie charakteru to zadanie na całe życie. Wymaga nieustannego wysiłku i niestrudzonej cierpliwości. Oznacza podnoszenie się z upadków, ponawianie prób po porażkach, niedopuszczanie do tego, by opanowało cię zniechęcenie. Oznacza rzetelną myśl, wnikliwą obserwację siebie i innych, samodyscyplinę i odwagę. Wszystko to możemy osiągnąć, wiodąc zwyczajne życie, a niechybnie zostaniemy nagrodzeni za poniesiony wysiłek.
Rzeźbiarze pracujący w marmurze muszą pokonać opór twardej materii. Jakaż jest jednak ich satysfakcja, gdy po starannym zaprojektowaniu, wytężonym wysiłku tworzenia i cierpliwym dążeniu do wyrażenia własnego „ja” widzą przed sobą wybitne dzieło sztuki, piękne i nieśmiertelne, którego przeznaczeniem jest podziw pokoleń. Pomyśl, co czuł Michał Anioł, kiedy mógł dać odpocząć znużonym rękom i spoglądał na Pietę, jedno z najcudowniejszych dzieł sztuki stworzonych przez człowieka. Kosztowała wiele trudu, studiów, fizycznego i umysłowego wysiłku, jednak osiągnął efekt i tego mu nikt nie odbierze.
Materia, jaką ty musisz pokonać, kształtując swój charakter, stawia być może jeszcze większy opór, jest jednak zarazem dużo szlachetniejsza. To twoja wola, uczucia, inteligencja, nawyki i impulsy, które trzeba formować, kontrolować, dyscyplinować i harmonizować, co wymaga jeszcze większej staranności i skrupulatności niż formowanie lśniącego marmuru przy pomocy rzeźbiarskiego dłuta.
Dzień za dniem, godzina za godziną, czy tego chcesz, czy nie – pracujesz nad swoim charakterem. Każde świadome działanie wywiera na niego wpływ. Jesteś tak skonstruowany, że każde tworzy i rozwija określony nawyk. Kiedy ulegasz złemu impulsowi, zły nawyk staje się nieco silniejszy. Kiedy nad nim zapanujesz, w tym samym momencie rośnie twoja samokontrola. Każdy dobry uczynek sprawia, że stajesz się lepszy. Każdy niesprawiedliwy postępek zwiększa twoją skłonność do niesprawiedliwości.
Dziś jesteś inny niż na progu życia, a ta różnica w dużej mierze wyraża się w nawykach, które ukształtowałeś.
Cechy twego charakteru zmieniają się z godziny na godzinę. Nie jesteś tą samą osobą, którą byłeś rano. Jesteś trochę lepszy lub trochę gorszy, proporcjonalnie do tego, czy postępowałeś dziś słusznie, czy nie. Jeśli twe postępki były szlachetne, nieco łatwiej będzie ci być szlachetnym jutro. Jeśli były niegodne i niskie, jutro będzie ci trudniej tego uniknąć i będziesz bardziej skory do ulegania pokusom.
Wielu ludzi ma dziś ambicję posiadania silnego i symetrycznego ciała o atletycznej budowie. Jest tylko jeden sposób, by to osiągnąć – systematyczne ćwiczenia. To samo dotyczy ducha, umysłu, inteligencji, pamięci i charakteru. Jedynym sposobem na uformowanie szlachetnego i prawego charakteru są ćwiczenia – to znaczy szlachetne postępowanie wynikające z wysokich pobudek. Ćwiczenia są także jedynym sposobem na wykorzenienie złych nawyków. Tak jak poprzez starannie dobrane ruchy można wzmocnić posturę, rozwinąć mięśnie i zwiększyć wigor całego organizmu, można wzmocnić charakter i uczynić go harmonijnym, świadomie dzień za dniem przeciwstawiając się swym złym skłonnościom.
Panowanie nad duchem ma większą wartość niż panowanie nad ciałem. Nawet najdoskonalsze, najbardziej atletyczne i najzdrowsze ciało w kilka lat obróci się w proch. Nic nie jest w stanie zatrzymać na długo zdrowia i wigoru. Natomiast duch jest nieśmiertelny; charakter formujemy na wieczność. Praca nad własnym charakterem wykracza poza życie doczesne, sięgając wszystkich nadchodzących wieków.
Jeśli zatem zaczniesz ćwiczyć charakter, czyniąc głównym celem życia namysł nad sobą, świadome redukowanie tego, czego masz w nadmiarze, i rozwijanie tego, czego ci brakuje, podążanie za dobrymi impulsami i powściąganie złych będzie z korzyścią nie tylko dla ciebie, lecz także dla wszystkich, którzy będą się z tobą stykać. Efekty tych systematycznych i gorliwych ćwiczeń wykroczą w istocie daleko poza twe obecne oddziaływanie, dając wsparcie i siłę przyszłym pokoleniom.
Fragment pochodzi z książki:
Edward Garesché SJ, Charakter i sukces. Jak osiągnąć trwałe szczęście i powodzenie w życiu,
Wydawnictwo eSPe
Można ją kupić tutaj!.
opr. ac/ac