Izraelski gabinet bezpieczeństwa zatwierdził propozycję premiera Benjamina Netanjahu dotyczącą okupacji miasta Gaza – podał amerykański portal Axios, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela izraelskich władz. Plan zakłada wysiedlenie miliona ludzi z Gazy i okolic. Waszyngton zapowiada, że nie będzie interweniował w tej sprawie.
Jak zaznaczył Axios, decyzja zapadła po ponad 10 godzinach konsultacji w gabinecie bezpieczeństwa. To pierwszy etap ofensywy, która może obejmować okupację całej Strefy Gazy przez Siły Obronne Izraela.
Prezydent USA Donald Trump zdecydował, że nie będzie interweniował w tej sprawie, by izraelski rząd mógł podejmować samodzielnie decyzję – przekazali amerykańscy urzędnicy.
Krytycznie o pomyśle Tel Awiwu wypowiedział się premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Milion do wypędzenia
Izraelskie siły mają skierować nakazy opuszczenia regionu przed nową ofensywą do około miliona Palestyńczyków w mieście Gaza i okolicach.
W czwartkowych wywiadach dla zagranicznych mediów izraelski premier potwierdził, że zamierza zająć całość palestyńskiego terytorium, które jednak nie zostanie włączone do Izraela. Po usunięciu stamtąd Hamasu władza ma być przekazana bliżej niesprecyzowanej administracji cywilnej.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowały w czwartek wieczorem tysiące Izraelczyków, uznając, że nowa ofensywa narazi na śmierć ok. 20 pozostających przy życiu zakładników, którzy są wciąż więzieni w Strefie Gazy.
Piekło na ziemi
Na palestyńskim terytorium panuje głód.
O dramacie mieszkańców mówi ONZ, Światowa Organizacja Zdrowia, Caritas oraz Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Izrael przez długi czas blokował dostawy żywności. Obecnie do Strefy dociera niewielka ilość żywności.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób. Od tego czasu w izraelskim odwecie zginęło ponad 61 tys. Palestyńczyków, w większości kobiet i dzieci. (PAP)
Źródło: