Fragmenty książki "Przekroczyć narcyzm"
ISBN: 97-83-60703-32-8
wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007
Jak pokazuje historia, władza deprawuje.
Bertrand Russell
„Człowiek rodzi się wolny, ale potem zewsząd krępują go łańcuchy (...). Jeśli naród czuje się zmuszony do posłuszeństwa i jest posłuszny, czyni dobrze; jeśli może zrzucić jarzmo i zrzuca je, czyni jeszcze lepiej, odzyskuje bowiem wolność, powołując się na te właśnie prawa, które zostały mu odebrane”.
Doniesienia prasowe w ostatnim czasie informowały o żołnierzach amerykańskich, którzy deptali ludzką godność więźniów politycznych. Niektórzy żołnierze bronili się nie tylko przed oskarżeniami opinii publicznej, ale także sądów polowych, dowodząc, że wykonywali polecenia zwierzchników. Mimo całego okrucieństwa tych czynów, takie zachowania nie powinny dziwić, ponieważ w przeszłości miały miejsce także inne wydarzenia, które były spowodowane ślepym i destrukcyjnym posłuszeństwem.
Podporządkowana grupie jednostka jest zmuszona do publicznego zanegowania własnych uczuć i przekonań, bądź też do zgody na najbardziej fałszywe deklaracje, aby znaleźć uznanie grupy i móc usprawiedliwić własne czyny. Wielu socjologów uważa na przykład, że w nazistowskich Niemczech nie doszłoby do prześladowań Żydów, gdyby nie wszyscy Niemcy zdecydowali się podporządkować wydawanym rozkazom. Tak naprawdę „posłuszeństwo żołnierza nie jest posłuszeństwem automatu. Żołnierz jest kimś, kto umie myśleć i odpowiadać, jest osobą, a nie maszyną”.
Pojęcie władzy zajmuje ważne miejsce w analizach socjologicznych, historycznych i politycznych, ponieważ pozwala nam zrozumieć z różnych punktów widzenia, że władza polega na zdolności wywierania wpływu na zachowania innych, na ich czyny, decyzje i myśli. Niezależnie od kontekstu historycznego czy też przynależności do określonego typu organizacji społecznej, pojęcie władzy wskazuje zawsze na relację nierówności pomiędzy osobami; powstaje wtedy układ dominacji i zwierzchności, a osoby podporządkowane akceptują narzucone im warunki.
Wśród wielu teorii socjologicznych na temat fenomenologii władzy szczególne znaczenie mają analizy socjologa niemieckiego Maxa Webera oparte na naturze motywacji, które określają posłuszeństwo wobec władzy. Według Webera, obok władzy legalnej, opartej na przekonaniu o prawowitości ustanowionej władzy (tzw. władza administracyjna, charakterystyczna dla struktury państwa, państwowych aparatów administracyjnych i prywatnych nowoczesnych społeczeństw), istnieje władza tradycyjna, oparta na przekonaniu o świętości tradycji kulturowych, obowiązujących od wieków i na prawowitości tych, którzy — według tradycji — są powołani do sprawowania władzy (władza w społeczeństwach starożytnych, a obecnie także w tych krajach, które zachowały monarchię), i władza charyzmatyczna, oparta na irracjonalnym oddaniu, uzasadnionym charakterem symbolicznym, jaki reprezentuje (sakralnym, heroicznym...). Przykłady władzy charyzmatycznej łatwo znaleźć również dzisiaj, tam gdzie „przywódcom politycznym tłumy oddają nadzwyczajną cześć i dają im bezwarunkowe przyzwolenie na działanie, dzięki przypisywanym im osobistym przymiotom (faktycznym albo tylko domniemanym)”.
Uważna analiza historyczno-socjologiczna pokazuje, że w fazie początkowej władza skupiała się w rękach niewielu osób, nazywanych elitą.
Dziś społeczeństwa starają się przekazać władzę grupom pośrednim i organizacjom społecznym, które sytuują się pomiędzy osobą a państwem. W następstwie rodzą się teorie pluralistyczne — przeciwne elitarnym — według których „decyzje polityczne wynikają z kombinacji wielości centrów władzy i są efektem wzajemnych interakcji pomiędzy różnymi grupami społecznymi, prezentującymi często nawet sprzeczne interesy”. Na ten temat pisze Norberto Bobbio: „Nasze społeczeństwa są społeczeństwami złożonymi, w których wytworzyły się sfery szczególne, względnie autonomiczne (...). Najlepszym sposobem na organizowanie tego rodzaju społeczeństwa jest stworzenie ustroju politycznego, który zezwoliłby różnym grupom i warstwom społecznym wypowiedzieć się politycznie, czyli uczestniczyć bezpośrednio lub pośrednio w zbiorowym podejmowaniu decyzji”.
opr. aw/aw