Od Dahomeju do Hispanioli

Fragmenty książki "Voodoo. Bogowie, czary, rytuały", która prezentuje w sposób całościowy religię Voodoo

Od Dahomeju do Hispanioli

Andreas Gößling

VOODOO

Bogowie, czary, rytuały

tłumacz: Juliusz Zychowicz

ISBN: 978-83-7505-439-2

wyd.: WAM 2010



Od Dahomeju do Hispanioli

W odróżnieniu na przykład od buddyzmu czy chrześcijaństwa wuduizm nie zna do dziś ani pism kanonicznych, ani dogmatów, ani nawet stałych obrzędów i hierarchii. Co należy pod pojęciem „kult wudu” rozumieć, czym różni się on z jednej strony od swych duchowych korzeni (zwłaszcza od afrykańskich kultów wodunów), gdzie z drugiej strony przebiega na przykład granica między wudu jako religią a wuduistyczną magią — na wszystkie te istotne pytania nie otrzymamy od samego wuduizmu żadnej odpowiedzi albo też będą one w najwyższym stopniu sprzeczne; również bowiem jakaś oficjalna historiografia religii jest temu kultowi obca. Dlatego w poświęconym wuduizmowi piśmiennictwie istnieje do dziś znaczny zamęt pojęciowy. Już między autochtonicznymi kultami wodunów w Afryce a wudu haitańskim częstokroć nie widzi się żadnej różnicy albo też widzi się ją tylko niedokładnie, co wydaje mi się całkowitym nieporozumieniem. Religie dzisiejszego Beninu i haitański kult wudu mają wprawdzie szereg wspólnych zwyczajów obrzędowych, pojęć i rekwizytów, jednakże oba kulty różnią się od siebie co najmniej tak bardzo, jak religie żydowska i chrześcijańska.

Z drugiej strony od kilku lat nie dostrzega się też należycie różnicy między „wudu” a „hudu”. Tymczasem w przypadku dzisiejszego „hudu”, występującego zwłaszcza w południowych stanach USA, nie mamy do czynienia z żadnym duchowym kultem, lecz jedynie z mieszaniną magicznych wierzeń i zachowań, które przybyły do Ameryki Północnej z przodkami dzisiejszych Afroamerykanów — częściowo wprost z Afryki, a częściowo także z Haiti. W nurcie New Age oraz afroamerykańskich ruchów „Back to the roots” hudu cieszy się od pewnego czasu, szczególnie w regionie Nowego Orleanu, rosnącą popularnością. Nie jest to jednak religia z bóstwami i kosmogonią, kapłanami, obrzędami i ceremoniami, lecz luźny zbiór praktyk i przepisów, służących głównie magicznej manipulacji ludźmi i rzeczami.

W niniejszym rozdziale, przedstawiającym w ogólnych zarysach historię powstania kultu wudu, zajmuję się wyłącznie wuduizmem haitańskim; autochtoniczne afrykańskie kulty wodunów zostają uwzględnione tylko o tyle, o ile haitańskie wudu adaptowało pewne fragmenty ich panteonu i zwyczajów.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama