Być apostołem Chrystusa tzn. zawsze Jego stawiać na pierwszym miejscu
Iz 6,1-2a.3-8; 1 Kor 15,1-11; Łk 5,1-11
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na V Niedzielę Zwykłą.
Pierwsze czytanie, przeznaczone na dzień dzisiejszy, mówi o powołaniu Izajasza do bycia prorokiem.
Być może należymy do tych, którzy na pytanie Boga: „Kto by nam poszedł?” już odpowiedzieli: „Oto ja, poślij mnie!”. Jeżeli tak się stało, to z całego serca gratuluję i życzę wytrwałości!
Tych, którzy wahają się z udzieleniem odpowiedzi zachęcam do tego, by postąpili za przykładem wielu starszych od nich osób, którzy wyrazili zgodę na bycie apostołem. Życzę, byście tak wybrali!
Ci, którzy są w trakcie odpowiadania na to wezwanie muszą pamiętać, że nie jest to jednorazowy wybór. Być apostołem Chrystusa tzn. zawsze Jego stawiać na pierwszym miejscu.
Przeważnie w wieku dojrzewania człowiek dokonuje wyboru drogi swojego życia. Wtedy kształtuje się jego światopogląd i choć, pod wpływem różnych doświadczeń, może on ulegać zmianom, to te nastoletnie wybory kładą podwaliny pod przyszłe życie. A zatem życzę dobrego wyboru, jakim jest tylko Jezus Chrystus!
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Jaką drogę wybrałem/wybieram/będę wybierał?
2. Czy jestem wierny swojemu wyborowi?
3. Czy wspieram duchowo tych, którzy jeszcze nie wybrali lub są w trakcie wyboru?
Powyższa refleksja została zaczerpnięta z książki Kajetana Rajskiego „Wsłuchani w Słowo. Refleksje na niedziele i święta roku C” (Biblos 2012)
opr. aś/aś