Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa...
Iz 43,18-19.21-22.24b-25; 2 Kor 1,18-22; Mk 2,1-12
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na VII Niedzielę Zwykłą.
Warunkiem tego, by otrzymać przebaczenie grzechów, jest żal za grzechy. Jest on konieczny na drodze ku nawróceniu. Sama spowiedź wbrew pozorom całkowicie nie kończy jeszcze sprawy naszych grzechów. Pozostają dwie ważne kwestie. Jedną z nich jest zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. W miarę możliwości powinniśmy naprawić popełnione przez nas błędy. Grzechy popełnione przeciw Bogu możemy wynagrodzić modlitwą i dobrymi uczynkami. Jednak wobec bliźnich musimy wykonać konkretną czynność. Ukradzione oddać, za złe słowo przeprosić, próbować naprawić popełnione zło. Oczywiście, czasem to nie wychodzi, czasem już jest niemożliwe pogodzenie się z drugą osobą, ale należy próbować!
Nawet wtedy, gdy wypełnimy wszystkie warunki dobrej spowiedzi, gdy żal będzie doskonały, pozostaje kara za grzechy. Tę możemy wymazać poprzez odpusty, cząstkowe lub zupełne. Kościół podaje, jakie warunki trzeba spełnić i jakie dzieła wykonać, aby uzyskać odpust. Na przykład za każde pobożne czytanie Pisma Świętego zyskujemy odpust cząstkowy, natomiast wtedy, gdy czytamy dłużej niż trzydzieści minut — odpust zupełny. Oczywiście, aby otrzymać odpust, trzeba spełnić pewne stałe wymagania: być w stanie łaski uświęcającej, przyjąć w tym dniu Komunię św., wyrzec się przywiązania do wszelkiego grzechu oraz pomodlić się w intencjach Ojca Świętego. Odpusty możemy ofiarować także za zmarłych.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Czy zawsze staram się wypełniać piąty warunek dobrej spowiedzi?
2. Czy czerpię z bogactwa Kościoła, jakim są odpusty?
3. Czy pamiętam w swojej modlitwie o zmarłych?
Powyższa refleksja została zaczerpnięta z książki Kajetana Rajskiego „Wsłuchani w Słowo. Refleksje na niedziele i święta roku B” (Biblos 2011)
opr. mg/mg