Życie to… puzzle

Pan Bóg z miliardów puzzli składa przepiękny obraz nowego nieba i nowej ziemi, który w całości dopiero ujrzymy.

Życie to puzzle, w których piękny wzór czasem kończy się nieoczekiwanie. Na całe szczęście. Kolorowy wzór ilustruje sukcesy, które cieszą. I właśnie one niekiedy kończą się w najmniej oczekiwanym miejscu. Krzywa krawędź elementu układanki oznacza niepowodzenie, porażkę. Pomimo dobrych chęci i niezależnie od nas urywają się nasze plany i wizje.

A Pan Bóg z miliardów puzzli składa przepiękny obraz nowego nieba i nowej ziemi, który w całości dopiero ujrzymy. Potrzebuje naszych sukcesów i porażek, talentów i krzyża, tak naprawdę – spełnienia Jego woli. Tak dobrej, że aż wydaje się niezrozumiała i nieludzka. Nie jesteśmy przecież zabawką w boskich rękach, ale wobec nieuchronnych doświadczeń mamy coś do powiedzenia.

Spełnić wolę Boga. Chwalić Go wszystkim – sukcesem i porażką. Chwalić – raz z dyplomem, a drugi raz z niewykorzystanym biletem w ręku. Modlimy się przecież: „Bądź wola Twoja”, a nie: „Niech się spełnią nasze projekty”, aby na pierwszym miejscu był Bóg, nie moje scenariusze. Oto prawdziwa wolność i szczęście. Wtedy można wypatrywać przepięknego zarysu Bożego dzieła. Święty Paweł wyznał: „Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować […]. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” oraz: „Pan jest blisko” [Flp 4, 12-13.5].

Mówiąc o puzzlach, musimy jednak pamiętać, że jesteśmy wolni. Możemy się buntować albo zacząć rozumieć. Kiedyś pojechałem na lotnisko wcześniej, by zdążyć spokojnie zjeść obiad przed podróżą. Nieoczekiwanie formalności ciągnęły się bardzo długo. Pierwszą reakcją było, przyznaję, murmurando, lecz potem uświadomiłem sobie, że Pan Bóg teraz chce ode mnie, bym… po prostu stał w kolejce. I pomógł mi cieszyć się tym wszystkim.

Może masz ochotę powiedzieć: „To się sprawdza w mikroskali. A co będzie, gdy przyjdzie nieszczęście przez duże N?” Wtedy Bóg udzieli ci… łaski przez duże Ł.

Nie stawiaj granic Jego miłości. Dzięki takiej umiejętności możesz przestać obawiać się porażek, możesz nawet im zaufać. Może kiedyś Pan zapłaci ci za nie więcej niż za sukcesy?

Jest to fragment książki "O Bogu, który sobie nie pójdzie. Medytacje w codzienności", ks. Marcina Godawy (Wydawnictwo M). Książka jest >>TUTAJ<< .

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama