Cotygodniowy komentarz z Gościa Niedzielnego (43/99)
Trzynaście lat temu, 27 października 1986 roku w Asyżu miało miejsce wydarzenie, które uczestniczący w nim Papież Jan Paweł II skomentował następująco: "To, co uczyniliśmy dzisiaj ma dla świata znaczenie życiowe. Jeśli świat ma trwać, a mężczyźni i kobiety mają w nim przeżyć, to nie może się obejść bez modlitwy". W Asyżu trzynaście lat temu odbył się Światowy Dzień Modlitw o Pokój, w którym wzięło udział 47 delegacji, reprezentujących poza chrześcijaństwem trzynaście religii świata. "To moja wiara sprawiła, że w duchu głębokiej miłości i szacunku zwróciłem się do was, przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich, wspólnot kościelnych i religii świata" - wyjaśniał Ojciec Święty. Podkreślił, że katolicy wraz z innymi chrześcijanami dzielą wiele przekonań, zwłaszcza w odniesieniu do tego, co dotyczy pokoju. Dodał, że wraz z religiami świata dzielą wspólne poszanowanie i posłuszeństwo sumieniu, które wszystkich wierzących uczy szukania prawdy, miłości i służenia wszystkim jednostkom i społecznościom, a tym samym uczy wprowadzania pokoju między jednostkami i między narodami. Posłuszeństwo głosowi sumienia jest bowiem podstawowym elementem w budowaniu lepszego, pokojowego świata. "Czyż mogłoby być inaczej, skoro wszyscy mężczyźni i kobiety na tym świecie mają wspólną naturę, wspólne pochodzenie i wspólne przeznaczenie?" - pytał Jan Paweł II. Trzynaście lat temu w Asyżu bardzo mocno została podkreślona odpowiedzialność każdej religii za kształt i rozwój świata. Na życzenie Ojca Świętego Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego w przededniu Wielkiego Jubileuszu organizuje międzyreligijne zgromadzenie modlitewne w intencji pokoju, pod hasłem: "U progu trzeciego tysiąclecia: współpraca pomiędzy różnymi religiami". Odbędzie się ono w Rzymie od 24 do 29 października br. W roku poświęconym Bogu Ojcu Jan Paweł II bardzo pragnie szczególnie mocno podkreślić znaczenie stosunków międzyreligijnych. Kongres odbędzie się właśnie teraz, a nie w Roku Jubileuszowym, ponieważ odnosi się do nadchodzącego milenium, a nie do obchodów rocznicy urodzin Chrystusa. Zarówno spotkanie sprzed trzynastu lat, jak i obecne nie zmierza do zacierania różnic między wyznaniami i religiami. Obydwa przypominają, że choć wiele jest między poszczególnymi religiami różnic, to przed wyznawcami każdej z nich w takim samym stopniu staje problem racjonalnej jakości życia dla wszystkich, problem przetrwania ludzkości, problem życia i śmierci.
ks. Artur Stopka