Kodeń. Cudowny obraz zabezpieczony

W związku z aktami wandalizmu i profanacji, jakie dotykają miejsca kultu, kustosze sanktuarium zdecydowali się podjąć prace związane z ochroną cudownego wizerunku Królowej Podlasia

Specjalna szyba i pancerna kaseta chronią wizerunek Królowej Podlasia. Oparte o najnowocześniejsze technologie rozwiązanie zabezpiecza wizerunek Maryi przed pożarem i zbezczeszczeniem.

Pomysł, by obraz Matki Bożej Kodeńskiej chronić w sposób szczególny zrodził się po incydencie na Jasnej Górze, gdy 58-letni mężczyzna próbował oblać czarną farbą obraz Matki Bożej Częstochowskiej. - W związku z aktami wandalizmu i profanacji, jakie coraz częściej dotykają miejsca kultu, kustosze sanktuarium zdecydowali się podjąć prace związane z ochroną cudownego wizerunku Królowej Podlasia. Ponadto obraz był narażony na niekorzystne warunki klimatyczne, które tworzyły się zwłaszcza podczas wielkich uroczystości, kiedy w bazylice znajdowały się rzesze pielgrzymów. Konieczne było także profesjonalne zabezpieczenie przed pożarem - tłumaczy o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej.

Prace rozpoczęły się w kwietniu. Czuwali nad nimi najwyższej klasy specjaliści z Krakowa, Lech Dziewulski i Marek Genew, którzy wcześniej zabezpieczali wizerunek Maryi na Jasnej Górze. Pod koniec maja obraz Matki Bożej Kodeńskiej umieszczono w stalowej kasecie oraz osłonięto specjalną, zbrojoną szybą. Jest to najnowocześniejsze zabezpieczenie nie tylko przed pożarem, ale i zbezczeszczeniem.

- Wielką pomocą w realizacji przedsięwzięcia wyświadczyło Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK oraz senator Grzegorza Bierecki - podkreśla o. P. Gomulak.

Przy okazji przygotowywania kasety, w której znalazł się obraz, dokonano oględzin konserwatorskich samego malowidła. Okazało się, że jest ono w dobrym stanie, wymagało jedynie drobnych zabiegów oczyszczających z zalegającego kurzu oraz nałożenia świeżego werniksu. Blasku nabrały również korony - dar diecezji siedleckiej z okazji jubileuszu roku 2000.

Gruntownej renowacji poddano za to zabytkową zasłonę obrazu, która znajdowała się bezpośrednio na wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej. Składa się na nią ufundowana ok. 1662 r. przez Konstancję Herbutównę Sapieżynę srebrna sukienka oraz wota składane przez królów Polski i samych Sapiehów. Wyczyszczono też znajdujące się po obu stronach suknie srebrne szarfy, które pochodzą z 1690 r. Jedna z nich zawiera łaciński opis kradzieży obrazu z Rzymu przez Mikołaja Piusa Sapiehę, wygrawerowany w zaledwie około 50-60 lat po tym wydarzeniu. - Jest to zatem najstarsza wzmianka, którą później w literackiej formie zawarła Zofia Kossak w powieści „Błogosławiona wina”. Niestety znaczna większość wotów złożonych na zasłonie zaginęła - najprawdopodobniej w okresie zagarnięcia kościoła infułackiego w Kodniu na cerkiew prawosławną - dodaje. o. Gomulak.

MD

Matka Jedności

Obraz Matki Bożej Kodeńskiej jest trzecim w historii Polski koronowanym koronami papieskimi wizerunkiem - po Madonnie Jasnogórskiej i Trockiej. Miało to miejsce 15 sierpnia 1723 r. Historia przybycia Matki Bożej Gregoriańskiej (Guadalupeńskiej) do Kodnia wiąże się z bezprecedensowym czynem Mikołaja Piusa Sapiehy, który w XVII w. wykradł malowidło z papieskiej kaplicy na Watykanie. Podczas zaboru rosyjskiego wizerunek przebywał przez 52 lata na Jasnej Górze, a jego powrót do Kodnia w 1927 r. zgromadził tłumy wiernych, w tym potomka Sapiehów kodeńskich - kard. Adama Sapiehę. Od tego czasu nad sanktuarium sprawują pieczę Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Kodeński wizerunek Królowej Podlasia nosi również tytuł Matki Jedności. Tytuł ten nadał mu kard. Karol Wojtyła, który również gościł w Kodniu.

Echo Katolickie24/2013

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama