Cotygodniowy komentarz z Gościa Niedzielnego (1/2000)
Zaczyna się Rok Jubileuszowy, rok łaski, "rok Bożego Narodzenia" - jak nazwał go mój przyjaciel - misjonarz. Jaki będzie, co przyniesie, czy staniemy się dzięki niemu lepsi? Różne są sposoby świętowania tego Jubileuszu. Z pewnością niektórzy będą zwracać uwagę przede wszystkim na podniosłe kościelne celebracje dziękczynne. Będą powstawały rozmaite jubileuszowe dary - pomniki, tablice, wota. Obyśmy jednak w tych uroczystościach nie odsunęli na drugi plan duchowego wymiaru Jubileuszu: "Chrystus wczoraj, dzisiaj i zawsze". Chciałbym się mylić, ale doświadczenie uczy, że zapewne w wielu polskich parafiach Jubileusz będzie traktowany jako kolejna "impreza", którą trzeba "zaliczyć" i z którą nie wiadomo, co zrobić pod względem duszpasterskim. Tym cenniejsza jest - lokalna właśnie, parafialna - inicjatywa, jaką podejmuje w roku 2000 parafia św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej pod Warszawą. Parafianie wraz ze swym proboszczem, postanowili tam uczcić dwa tysiące lat chrześcijaństwa konkretną pomocą dla biedniejszych od nas na pięciu kontynentach. Parafia z Podkowy Leśnej będzie gromadziła pieniądze na pomoc dla: sierocińca w Kambodży, leprozorium w Mozambiku, ośrodka opiekuńczo-wychowawczego w Albanii, "dzieci ulicy" w Kolumbii i sierocińca w Papui Nowej Gwinei. Niektórzy z parafian zobowiązali się regularnie przekazywać na ten cel część swoich dochodów (to swoista "dziesięcina jubileuszowa"). Przedstawiciele wybranych Kościołów lokalnych będą także odwiedzać polską parafię, która chce ofiarować im swą pomoc. Ks. Leszek Slipek, proboszcz z Podkowy Leśnej, podkreśla, że w jego inicjatywie nie chodzi tylko o filantropię. Celem jest otwieranie ludzkich serc na Chrystusa i uczenie dawania konkretnego wyrazu miłości. Takie dzieło z pewnością zostawi też trwałe owoce wśród tych, którzy się w nie włączą. Kto wie, czy takie i podobne duchowe pomniki budowane w ludzkich sercach nie byłyby nam bardziej potrzebne w roku jubileuszowym od pomników spiżowych? Można by powiedzieć: "Ducha nie gaśmy!" - pozwólmy Mu, by zaskakiwał nas swoimi jubileuszowymi pomysłami.