Na pierwszy rzut oka to historia zwykłej rodziny...
Recenzja książki: Paul M. Levitt, "Fryzjer Stalina", Fronda
Na pierwszy rzut oka to historia zwykłej rodziny. On – mistrz fryzjerstwa, emigrant, poszukujący lepszego życia w nazywanej rajem sowieckiej Rosji. Ona – wdowa, matka czworga dzieci: przykuwającej licznych adoratorów córki, wysoko postawionego urzędnika, duchownego i kowala. Oni – którzy razem odnaleźli się w zawirowaniach historii i pokochali.
Tak pozornie zwyczajni, zostają tak naprawdę coraz mocniej wplątani w skomplikowany, sowiecki świat. Świat pełen intryg, donosów, stałego zagrożenia, w którym nie ma ludzi niewinnych, a zdradzić może nawet własne dziecko czy żona.
Ciekawy jest pomysł autora na przedstawienie czasów stalinowskiego terroru: tytułowy bohater, dzięki swoim niezwykłym umiejętnościom i wpływom przybranego syna staje nagle w centrum tego świata – zostaje fryzjerem samego Stalina. Jego obserwacje przeplatają się z obserwacjami innych członków rodziny – szczególnie dzieci jego żony, z których każdy wędruje inną ścieżką przez te trudne czasy.
Jakkolwiek jednak toczy się ich życie i niezależnie od tego, jakie mają poglądy i jakie podejmują wybory, ich życie przebiega w stałym poczuciu lęku i niepewności. Zagrożenie stale jest realne i wydaje się, że nie ma z niego wyjścia. Na czym ono polega? Każdy obywatel może stać się wrogiem ludu i zostać uwięzionym, zesłanym lub zabitym za pozornie nieznaczący czyn: delikatną krytykę władzy, niezbyt służalcze nastawienie wobec niej, nieodpowiednie słowo, nieodpowiednich znajomych lub zbyt długie pozostawanie na jednym stanowisku. W cenie staje się donoszenie na innych. W obliczu wszechobecnej biedy i trudnych warunków życia (wbrew temu, co głoszą oficjalne komunikaty) każdy napotkany człowiek może dla własnych korzyści okazać się donosicielem. Nikomu nie można ufać, a władza często nie jest nawet zainteresowana, czy donos ma podstawy w rzeczywistości. Przestają liczyć się więzi, a w grę coraz częściej wchodzą pieniądze i własny spryt. Jak w takim otoczeniu radzą sobie bohaterowie? Każdy na swój sposób, zarazem ulegając władzy i opierając się jej zasadom. Co zwycięży?
Zaskakujące zwroty akcji, napięcie towarzyszące ich zmaganiom, dbałość o detale, przywoływanie wielu autentycznych postaci i zdarzeń, realistycznie nakreślone postaci, do których można prawdziwie się przywiązać, wielopłaszczyznowe tło – to niewątpliwe zalety tej powieści. To historia, w którą warto dać się wciągnąć i poczuć, czym naprawdę był „sowiecki raj”.
opr. aś/aś