Fragment książki: R. Falsini, "Liturgia, odpowiedzi na trudne pytania", Wydawnictwo M 2002
Tytuł oryginału: La Liturgia. Risposta alle domande più provocatorie
Tłumaczenie: Beata Nuzzo
© Copyright by Edizioni San Paolo s.r.l., 1998 © Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo "M", Kraków 2002
Imprimatur Kuria Metropolitalna w Krakowie + Jan Szkodoń, Vic. Gen. Ks. Jan Dyduch, Kanclerz Ks. dr Stanisław Szczepaniec, Cenzor L. 35/2002, Kraków, dnia 11 stycznia 2002 r.
ISBN 83-7221-294-5
Wydawnictwo "M" ul. Zamkowa 4/4, 30-301 Kraków tel./fax (012) 269-34-62, 269-32-74, 269-32-77 http://www.wydm.pl e-mail: wydm@wydm.pl Druk: Pracownia AA, pl. Na Groblach 5, Kraków
Część pierwsza
EUCHARYSTIA, ŹRÓDŁO I SZCZYT ŻYCIA KOŚCIOŁA
• • • • • •
Słyszałem, że początkowo, w historii Kościoła, Credo (Wyznanie wiary), obecne dziś w świątecznej liturgii eucharystycznej, nie było częścią liturgii. Chciałbym też wiedzieć, w jaki sposób, w ciągu wieków, ewoluowała celebracja eucharystyczna.
Pomimo że nieuniknionym jest to, iż podawana w wielkim skrócie historia obrzędów eucharystycznych jest zawsze niepełna i powierzchowna, warto przytoczyć tu przynajmniej jej główne etapy, które pozwolą naświetlić oryginalne i fundamentalne elementy tych obrzędów oraz ich ścisłe powiązania z historią Kościoła. Eucharystia nie jest czymś statycznym, lecz dynamicznym, nie należy do dziedziny archeologii jest wciąż żywa, prawdę tę unaoczniła reforma liturgiczna Soboru Watykańskiego II.
"To czyńcie na moją pamiątkę"
Historia celebracji eucharystycznej rozpoczyna się od momentu Ostatniej Wieczerzy Pana Jezusa, podczas której ustalił On fundamentalną strukturę tego obrzędu i nakazał powtarzanie go. Konkretniej mówiąc: wziął On chleb, złożył dziękczynienie i wypowiedział słowa: "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane...", połamał go i rozdał jako pokarm; podobnie wziął kielich wina i złożył dziękczynienie, mówiąc: "Oto jest Krew moja, Nowego Przymierza...", po czym dał go wszystkim do picia; na koniec wyrzekł słowa: "To czyńcie na moją pamiątkę". Tak więc głównym punktem tego obrzędu, ustanowionym przez Jezusa, jest złożenie na ołtarzu chleba i wina (nasze "ofertorium", czyli ofiarowanie chleba i wina), modlitwa eucharystyczna, w centrum której znajduje się opis ustanowienia Eucharystii, "konsekracja", czyli przeistoczenie, połamanie chleba, Komunia w postaci Jego Ciała i Jego Krwi. Jest to część zwana dziś "liturgią eucharystyczną", czyli rytualna czynność upamiętniająca Zmartwychwstałego Chrystusa, pamiątka Jego śmierci i zmartwychwstania, wieczerza Zmartwychwstałego: w ten właśnie sposób, od samych początków chrześcijaństwa była ona pojmowana i celebrowana przez wspólnotę chrześcijańską, w niedzielę, w prywatnych domach (por. Dz 20,7 i nast.; 1 Kor 11,16 i nast.).
W stosunku do środowiska hebrajskiego, w helleńskim wyraźniej zaakcentowany został element modlitwy dziękczynnej, określanej w języku greckim jako "eucharystia" (nazwa ta rozszerzona zostanie następnie na całą celebrację oraz na poświęcone podczas niej dary) i ustalone zostały odpowiednie formuły, a pierwsza jej część wypełniona została czytaniami Pisma Świętego, homilią, śpiewami i modlitwami (obecna "liturgia słowa"), według schematu, wzorującego się na liturgii synagogalnej. Około 160 r. św. Justyn opisuje po raz pierwszy niedzielną Eucharystię, odprawianą w Rzymie, a około 215 r. św. Hipolit przedstawia pierwszy tekst spisanej modlitwy eucharystycznej, który, z pewnymi modyfikacjami, odpowiada obecnej drugiej modlitwie eucharystycznej. Te dwie, wyraźnie zaryso wane części, liturgia słowa i liturgia eucharystyczna, nie ulegną w ciągu wieków jakimś zasadniczym zmianom.
W IV w. liturgia mszalna (jest to nowa nazwa używana w Kościele zachodnim) zdecydowanie rozwija się i wzbogaca o nowe elementy, staje się ona też bardziej uroczysta i wystawna. Przy zachowaniu wspomnianego podziału Mszy na dwie części, na terenach zdominowanych przez wielkie miasta, takie jak Aleksandria, Antiochia, Bizancjum, Mediolan, Rzym, pojawiają się pewne różnice co do obrządków oraz co do samego jej języka. W obrządku rzymskim (który zdominuje cały Zachód dopiero około 1000 roku) następuje przejście z języka greckiego na łaciński, ustalony zostaje tak zwany kanon rzymski modlitwy eucharystycznej (który pozostanie praktycznie nie zmieniony aż do 1968 r.), wprowadzona zostaje modlitwa Sanctus oraz Ojcze nasz.
• • • • • •
W V-VII w. szczególnego znaczenia zaczynają nabierać trzy momenty celebracji, którym towarzyszą śpiewy i modlitwy (kolekta, ofertorium i Komunia); procesja na rozpoczęcie Mszy św., procesja z chlebem i winem oraz innymi darami ofiarnymi, procesja podczas Komunii. W czasie łamania chleba wprowadzony zostaje śpiew Baranku Boży. Pojawiają się pierwsze księgi liturgiczne: do czytań zaczyna być używany lekcjonarz (poprzednio używana była księga Biblii), do modlitwy sakramentarz, a do śpiewów graduał. W okresie tym wierni uczestniczą aktywnie we wszystkich fazach celebracji, w szczególności w procesji z darami ofiarnymi. Obrządek rzymski Mszy św. został już dobrze ugruntowany, choć istnieje wciąż różnorodność i bogactwo sposobów celebracji. Wkrótce jednak sytuacja ulegnie zmianie, a wspomniany rodzaj celebracji przeżyje swój schyłek.
Od VII do IX w. liturgia rzymska przeszczepiona została dzięki Karolowi Wielkiemu na tereny Galii, gdzie wprowadzono modlitwy prywatne, odmawiane po cichu przez kapłana podczas wejścia, ofertorium oraz Komunii. Wierni, nie rozumiejąc łaciny, ograniczają swoje aktywne uczestnictwo, nawet podczas Komunii. Kapłan dokonuje wszystkiego sam, ze wspomnianych ksiąg liturgicznych powstaje jedna, przeznaczona do wyłącznego użytku kapłana, który sam pełni wszystkie funkcje: księga ta nazwana zostaje mszałem. Szczególna uwaga skoncentrowana zostaje na konsekracji (przeistoczeniu) wraz z rytuałem podnoszenia hostii i kielicha, uklęknięciem i znakami krzyża. Zanika Komunia w postaci wina, a zwykły chleb ustępuje miejsca chlebowi przaśnemu, naszej "hostii", która kładziona jest na języku, a nie, jak poprzednio, dawana do ręki. W 1014 r., na życzenie cesarza Henryka I, zostaje wprowadzony nowy element: jest nim Credo (Wyznanie wiary), czyli symbol nicejsko-konstantynopolski, który ze Wschodu, przechodząc przez Hiszpanię i Galię, dociera aż do Niemiec.
• • • • • •
Reformy soborowe
Coraz bardziej postępujące oddalanie się wiernych, skupionych na prywatnych praktykach, od aktywnego uczestnictwa we Mszy św., zbiega się, z często nadmierną, swobodą kapłana w dziedzinie obrzędów liturgicznych, co z czasem doprowadzi do prawdziwej anarchii liturgicznej. Sobór Trydencki zmuszony jest więc interweniować, zarządzając rewizję mszału, który zostaje opublikowany w 1570 r. przez św. Piusa V i który odtąd obowiązuje w całym Kościele obrządku łacińskiego. Od tamtej pory, aż do końca XIX w. nie zostają wprowadzone żadne znaczące zmiany, z wyjątkiem kilku szczegółów typu Confiteor przed Komunią czy modlitwy po Mszy świętej, wprowadzone przez Leona XIII. Dopiero Pius X, pod naciskiem rozwijającego się ruchu liturgicznego, w 1910 r. przedstawia projekt reformy, który podjęty zostaje w 1948 r. przez Piusa XII, a następnie przez Sobór Watykański II. To właśnie soborowi zawdzięczamy rewizję całej celebracji liturgicznej, ubogacenie czytań i modlitw, przywrócenie niektórych obrzędów (Komunia pod postacią wina, modlitwa wiernych, itd.) i ksiąg liturgicznych wraz z podziałem niektórych zadań i czynności pomiędzy lektorów i kantorów, a zwłaszcza dyspozycje mające ułatwić zrozumienie liturgii (usuwając, jako przeszkodę ku temu, język łaciński) oraz ułatwić wiernym aktywne w niej uczestnictwo.
opr. mg/mg