Imiona niedzieli
Święci Ojcowie Kościoła nadawali niedzieli różne nazwy, ks. Bogusław Nadolski nazywa je „imionami”, które nie tylko ukazują jej znaczenie i podają nam treści teologiczne, ale także kształtują chrześcijańską duchowość tego najstarszego dnia świątecznego.
Chodzi tu o pierwszy dzień tygodnia. Ewangeliści sytuują go zaraz po szabacie, mówiąc o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Czytamy u św. Marka: „Gdy minął szabat, Maria Magdalena, matka Jakuba, i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło” (Mk 16,1-2). Tego samego dnia, pierwszego dnia tygodnia, dwaj uczniowie szli z Jerozolimy do Emaus (Łk 24,13). Zmartwychwstały, Zwycięski Pan, ukazał się swoim uczniom, Apostołom, „nazajutrz po szabacie” (Mt 28,1; J 20,1,19). Święty Justyn, męczennik, świecki chrześcijanin (II wiek) w swojej Pierwszej Apologii podkreśla, że chrześcijanie gromadzą się na modlitwę w pierwszy dzień tygodnia, w którym Chrystus zmartwychwstał. Święty Ambroży, biskup Mediolanu (IV wiek), mówiąc o niedzieli tłumaczy, że pierwszy dzień tygodnia „swój sakralny charakter przede wszystkim zawdzięcza zmartwychwstaniu Chrystusa”. Tak więc mówienie o niedzieli jako o „weekendzie” kończącym tydzień nie jest w duchu chrześcijańskim (B. Nadolski). Uczestnicząc w niedzielnej Mszy Świętej słyszymy o niedzieli jako pierwszym dniu tygodnia. W łacińskim tekście Mszału rzymskiego znajdujemy określenie poniedziałku jako „feria secunda” czyli dzień drugi.
W tej nazwie dnia świątecznego akcentuje się wydarzenie powstania naszego Pana z martwych, z grobu. W niedzielę, uczestnicząc w Eucharystii słyszymy takie słowa: „uroczyście obchodzimy pierwszy dzień tygodnia, w którym Jezus Chrystus zmartwychwstał” (II Modlitwa eucharystyczna). Nawiązujemy tu do dawnej tradycji chrześcijańskiej, gdzie także łączono wydarzenie Zmartwychwstania z niedzielą. Pisarz Tertulian (II wiek) stwierdza, że „W dniu zmartwychwstania Pana nie tylko nie wolno nam klękać, ale musimy także powstrzymać się od wszystkiego, co przynosi niepokój i od naszych codziennych zajęć, odkładając również nasze interesy, by nie dawać okazji diabłu”. W IV wieku, gdy chrześcijaństwo dzięki decyzji cesarza Konstantyna Wielkiego otrzymało wolność, nie było już tak wielkiej gorliwości jak w czasach prześladowań. Dlatego w Konstytucjach apostolskich (ok. 380 r.) czytamy: „W dniu zmartwychwstania Pana, to jest w niedzielę, nie opuszczajcie nigdy wspólnych zebrań dzięki czyniąc Bogu i wyznając dobrodziejstwa, które On uczynił dla was przez Chrystusa uwalniając was od niewiedzy, błędu, kajdan” (E. Bianchi). Warto wspomnieć, że w języku rosyjskim niedziela nosi nazwę: „woskriesienije” — „zmartwychwstanie”.
Święty Jan pisze w Apokalipsie: „Doznałem zachwycenia w Dzień Pański i posłyszałem za sobą potężny głos, jakby trąby” (Ap 1,10). Czy jednak św. Janowi chodziło w tym określeniu o niedzielę czy też o inny dzień? We współczesnym komentarzu biblijnym do Apokalipsy jego autor Gianfranco Ravasi pisze, że chodzi tu o „Dzień Pański czyli niedzielę” (B. Nadolski). Święty Ignacy Antiocheński, biskup i męczennik (II wiek) pisze do chrześcijan Magnezjan: „Nawet wychowańcy starego rzeczy porządku nowej się teraz uchwycili nadziei i już nie świecą szabatu, ale zachowują dzień Pański, dzień, w którym się poczęło nowe życie dzięki Niemu i dzięki Jego śmierci” (E. Bianchi). Dzień Pański — taką nazwę nosi niedziela w języku łacińskim: „dominica”. Ma to oznaczać, że ten dzień należy do naszego Pana, Jezusa Chrystusa i Jemu winniśmy w ten dzień oddawać naszą cześć.
Jest to określenie, jak twierdzi św. Hieronim (IV wiek), przejęte z tradycji pogańskiej. Jezus zmartwychwstały jest naszą światłością, stąd chrześcijanie pierwszy dzień tygodnia określali „Dniem słońca”. Wspomniany św. Justyn pisze: „Gromadzimy się w dniu słońca, ponieważ jest to pierwszy dzień, w którym Bóg, pokonując ciemności i materię, stworzył świat i ponieważ w tym samym dniu Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, powstał z martwych”. U św. Maksyma z Turynu (V wiek) czytamy: „Niedziela jest dla nas dniem czcigodnym i świątecznym, ponieważ jest tym dniem, w którym Zbawiciel powstał, jaśniejąc jak słońce i rozwiewając ciemności piekła w światło Zmartwychwstania. Dlatego ten dzień u dzieci tego wieku nosi imię dnia słońca, ponieważ Chrystus, Słońce sprawiedliwości, oświecił go swoim zmartwychwstaniem”. W konsekwencji tego określenia chrześcijanie zaczęli modlić się zwróceni ku wschodowi, „ku miejscu, w którym rodzi się słońce” (E. Bianchi). Dlatego też orientowano kościoły, prezbiterium od wschodu i w tym kierunku sytuowano główny ołtarz.
Święty Grzegorz z Nazjanzu (IV wiek) tłumaczy, że niedziela „jest pierwszym dniem w odniesieniu do tych, które po niej następują, a ósmym w stosunku do tych, które je poprzedzają”. Symbolika liczby osiem pochodzi z wczesnego chrześcijaństwa. Według św. Grzegorza z Nyssy i św. Jana Chryzostoma (IV wiek) dzień ósmy odpowiada wieczności, wiecznej szczęśliwości. Pamiętając o symbolice dnia ósmego, winniśmy mieć świadomość, że świętując niedzielę i uczestnicząc w pełny sposób w Eucharystii, to znaczy, przyjmując Słowo Boże i Ciało Pana, umacniamy w nas życie wieczne, nieśmiertelne, „przygotowujemy” szczęśliwą wieczność w domu Ojca w niebie.
Jest to określenie dnia świętego w naszym polskim języku. Tłumaczy się, że to określenie pochodzi z języka czeskiego i jest ubogie w treść teologiczną. Mówi ono tylko o potrzebie lub nakazie powstrzymania się od zajęć niekoniecznych, od pracy, do której nie jesteśmy w dzień święty zobowiązani.
Ksiądz Bogusław Nadolski zauważa, że chrześcijanie byli wdzięczni Bogu za niedzielę i wyrażali to w modlitwach, w tekstach liturgicznych.
Jeden z tekstów brzmi następująco: „Błogosławiona niedzielo bądź tysiąckrotnie powitana, ty przychodzisz na koniec tygodnia, by nam pomóc. Skieruj moje stopy na świętą Mszę, napełnij moje wargi świętymi słowami, przepędź z mojego serca niedobre myśli, bym mógł podziwiać Syna Maryi. On jako Syn Boga zbawił nas”.
W liturgii maronickiej znajdują się teksty wychwalające niedzielę, np.:
„Powstańmy, aby się modlić do miłosiernego Boga i wspólnie wyśpiewać pieśń miłą Panu.
W niedzielę: Bóg stworzył niebo i ziemię, i rozproszył ciemności sprzed swego oblicza.
W niedzielę nasz Pan powstał z martwych i nas ludzi wyzwolił spod niewoli szatana.
W niedzielę nasz Pan w swoim zmartwychwstaniu pojednał mieszkańców nieba i ziemi, i złączył w jedno.
W niedzielę Duch Święty zstąpił na uczniów i odsłonił im wszelkie tajemnice.
Wybacz Panie Twojemu ludowi i okaż miłosierdzie Twojej trzodzie, abyśmy mogli poświęcić Bogu Trójjedynemu pieśń uwielbienia (...)
Błogosławiony, kto zachowuje niedzielę, w tym dniu składana jest ofiara w czterech krańcach ziemi” (B. Nadolski).
(cdn)
opr. aw/aw