Prezentacja dokumentu "Nowe powołania dla nowej Europy", przedstawiona 27.01.1998 przez kard. Achille Silvestriniego
«Czy serce nie pałało w nas?» (Łk 24, 32).
1. Europejski kongres poświęcony powołaniom sformułował konkretny postulat opracowania — w sposób możliwie szczegółowy — metodologii kolejnych faz duszpasterstwa powołaniowego. Kryzys powołaniowy jest bowiem związany z pewną słabością systemu wychowawczego, który zazwyczaj określa precyzyjnie cel, jaki należy osiągnąć, ale mniej dokładnie wskazuje metody pedagogiczne, które mają do tego prowadzić. A przecież dobra teologia powołań powinna przeradzać się w pedagogię powołaniową.
W części czwartej dokument podejmuje zatem próbę — wychodząc właśnie od refleksji teologicznej — dokonania takiej syntezy czy też takiego przejścia. Czyni to w sposób oryginalny, czerpiąc z Ewangelii, która jest zawsze dobrą nowiną o powołaniu, zasady wychowania do szczególnej konsekracji. Sam Jezus jako niezwykły wychowawca i formator powołań wskazuje nam główne linie tej pedagogii, którą On realizował poprzez konkretne działania: zasiewać, towarzyszyć w drodze, wychowywać, formować, rozeznawać.
Przede wszystkim trzeba siać dobre ziarno powołania równie swobodnie i hojnie jak Boski siewca. Oznacza to, że należy szanować wolność innych i zasiewać we właściwym czasie, ale jednocześnie mieć odwagę siać wszędzie i w sercu każdego człowieka.
Druga postawa pedagogiczna polega na troskliwym towarzyszeniu młodemu człowiekowi na drodze powołania. Wychowawca staje u jego boku przede wszystkim po to, aby pomóc mu dostrzec obecność Tego, który go powołuje, a także po to, by nakłonić go do zastanowienia się nad własnym powołaniem.
Ale towarzyszyć znaczy przede wszystkim «edukować» — w etymologicznym sensie tego słowa, tzn. wyprowadzać (e-ducere) z serca młodego człowieka prawdę, która w nim mieszka, ponieważ poznając samego siebie będzie mógł odkryć, co przeszkadza mu odpowiedzieć dobrowolnie na wezwanie, oraz zaakceptować tajemniczy wymiar swojego istnienia. Młody człowiek musi być zatem wychowany do odczytywania swego życia w świetle słowa, które jako jedyne zdolne jest objawić tę tajemnicę: słowa, które wypełniło się w tajemnicy paschalnej.
Z kolei proponuje się młodemu człowiekowi jakąś określoną formę życia, pewien sposób bycia wiążący się z naśladowaniem Jezusa, pozwalający człowiekowi uznać, że jego tożsamość «jest ukryta» w tożsamości Jezusa, oraz odkryć, że życie jest darem otrzymanym, który ze swej natury powinnien się stawać darem ofiarowanym innym.
Ostatnim celem jest rozeznanie powołania, przede wszystkim przez samego młodego człowieka, któremu trzeba pomóc, aby zrozumiał, że jest wybrany przez Boga, i umiał odważnie podjąć życie zgodne z zamysłem Bożym. Rozeznanie powinien też przeprowadzić przewodnik duchowy lub właściwa instytucja, która posługując się zespołem bardzo ścisłych kryteriów prowadzi młodego człowieka po ścieżkach odkrywania woli Bożej. Dokument podejmuje w tym miejscu próbę sformułowania ogólnej listy takich kryteriów i zalicza do nich: umiejętność podejmowania odpowiedzialnych decyzji oraz dojrzałość emocjonalną, otwartość na tajemnicę i pewność miłości już otrzymanej, umiejętność nawiązywania relacji oraz dobrowolnego ofiarowania siebie, autentyczną więź z Bogiem i gotowość do poddania się kierownictwu starszego brata (docibilitas).
Rozeznawanie powołań jest praktyką duchową, trzeba je zatem prowadzić w świetle Ducha Świętego, zachowując roztropność i otwartość godną męża Bożego.
Dokument rozpoczyna się od podziękowania Panu żniwa, na zakończenie zaś przypomina Kościołowi w Europie, że powołania są przede wszystkim darem Ducha zmartwychwstałego Chrystusa, o który trzeba prosić w powszechnej modlitwie!
2. Pragnę zwrócić szczególną uwagę na n. 21 dokumentu, gdzie mowa jest o katolickich Kościołach Wschodnich. W tekście zostają przypomniane pokrótce nieustanne apele papieży, zwłaszcza Jana Pawła II, który zaleca naszym Kościołom Wschodnim, aby pozostały wierne swoim tradycjom duchowym, liturgicznym, kanonicznym i artystycznym, a dzięki temu były nadal prawdziwymi pomostami ekumenizmu i wiernymi wyrazicielami darów, jakie Wschód ofiarowuje całemu Kościołowi.
Katolickie Kościoły Wschodnie uczestniczyły aktywnie w Europejskim Kongresie poświęconym powołaniom, zarówno włączając się w przygotowania, jak i śledząc obrady z otwartością, jaka płynie z umiejętności porównania różnych — ale równie ważnych dla chrześcijańskiego życia — dróg formacji kapłanów i zakonników.
3. Na koniec chcę jeszcze powiedzieć kilka słów o współpracy we wstępnym i bezpośrednim przygotowaniu Kongresu, w przeprowadzeniu jego obrad oraz obecnej fazy pokongresowej.
Trzy dykasterie Kurii Rzymskiej: Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego, w której ma siedzibę Papieskie Dzieło Powołań Kapłańskich, Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego i wreszcie Kongregacja dla Kościołów Wschodnich, przy współpracy Rady Konferencji Episkopatów Europy, Unii Europejskich Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich i Żeńskich oraz Światowej Unii Instytutów Świeckich, współdziałały zgodnie przez prawie trzy lata, przez co umożliwiły tę wymianę doświadczeń w Kościele, która stała się okazją do refleksji nad doniosłym problemem powołań w Europie. Wymiana ta wzbogaci wszystkich i dla wszystkich stanie się obfitym źródłem niezwykle potrzebnych darów.
Kard. Achille Silvestrini
Zobacz inne wypowiedzi:
Copyright © by L'Osservatore Romano (7/98) and Polish Bishops Conference