Judasz, zwykły zdrajca (MartPol), który został ukarany okropną śmiercią (Papiasz), który jako narzędzie diabła wydał Jezusa (Akta św. Piotra, Akta św. Tomasza)...
Tł. Ryszard Zajączkowski
Wydawnictwo Jedność 2008
ISBN 978-83-7442-615-2
W dalszej części rozważań zostaną omówione tylko nieliczne reprezentatywne głosy, przede wszystkim z II stulecia. Reprezentują one „prawowierny” (ortodoksyjny) „Wielki Kościół”, będący w opozycji do heterodoksyjnych ugrupowań chrześcijańskich z okresu starochrześcijańskiego.
Męczeństwo Polikarpa (ok. 1551)
Biskup Smyrny został pojmany po tym, jak jeden z jego ludzi go zdradził.
„… aby miał go spotkać jego własny los i by stał się towarzyszem Chrystusa, aby jednak ci, którzy go zdradzili, otrzymali tę samą karę, co Judasz” (MartPol 6,2).
Podobnie jak historia cierpień Jezusa staje się modelem dla cierpienia męczennika2 , tak Judasz zostaje wzorcem sprawiedliwie ukaranego zdrajcy.
Papiasz z Hierapolis (ok. 120-140)
Z jego dzieła „Wyjaśnienie mów Pańskich” zachowały się jedynie fragmenty. Passus przywołany poniżej znamy z przekazu Apolinarego z Laodycei. Tekst ten jest szczególnie wartościowy, ponieważ na jego przykładzie bardzo wyraźnie widać postęp literackiej tradycji dotyczącej Judasza:
Judasz nie umarł, kiedy powiesił się, lecz żył nadal po tym, jak został odcięty, zanim się jeszcze udusił. Dzieje Apostolskie opisują również, że ‘spadłszy głową na dół, pękł na pół, i wypłynęły wszystkie jego wnętrzności’. Dobitniej opisuje to Papiasz, uczeń św. Jana, który w czwartej księdze swojego ‘Wyjaśnienia mów Pańskich’ mówi:
‘Judasz chodził po ziemi jako uderzający przykład bezbożności. Jego ciało spuchło tak bardzo, że nie mógł przejść nawet taką ulicą, którą z łatwością przejeżdżały wozy, nie mieściła się tam nawet jego głowa. Jego powieki spuchły tak mocno, że powiada się, iż nie był w stanie w ogóle dostrzec światła; jego oczu nie można było zobaczyć, nawet używając lekarskiego lusterka, tak głęboko były schowane pod spodem. Jego przyrodzenie było bardziej odpychające i większe niż wszystko, co bezwstydne. Z całego jego ciała wydobywała się ropa wraz z robakami, które dokuczały mu nawet przy najbardziej codziennych potrzebach. Kiedy po wielu cierpieniach i utrapieniach umarł wreszcie na własnym kawałku ziemi, który – jak się powiada – do dzisiaj pozostał opuszczony i niezamieszkany z powodu okropnego odoru, a nawet aż do dzisiejszego dnia nikt nie może przejść obok tego miejsca, nie zasłoniwszy sobie nosa rękami. Tak bardzo wyziewy z jego ciała przeniknęły do ziemi’ (Fr. 6).
Wprowadzenie tekstu Apolinarego dotyczy dwóch wersji kresu życia Judasza pochodzących z Ewangelii św. Mateusza 27,5 i Dziejów Apostolskich 1,18 (wyróżnione kursywą)3.Powołująca się na Papiasza tradycja dokumentuje narastanie „czarnej legendy” o Judaszu. Elementy, które nadają ton temu procesowi, nie pochodzą z opisu przekazanego w Nowym Testamencie, lecz z innego tekstu (2 Mch 9,5-10), należącego do toposu, który również w literaturze chrześcijańskiej będzie cieszył się wciąż rosnącym upodobaniem: źli ludzie, prześladowcy i dręczyciele ludzi wierzących, sami w godzinie śmierci doświadczą okrucieństwa4.
W latach pięćdziesiątych II wieku śmierć Judasza przedstawiana jest w taki sposób, jak niegdyś doświadczali jej najbardziej niebezpieczni wrogowie narodu żydowskiego. Podobnie jak oni z powodu okrucieństwa i braku umiarkowania zostali ukarani przez Boga, tak też stało się z Judaszem.
Akta św. Piotra (180-190)
Św. Piotr dowiaduje się o zmianie przekonań senatora Marcellusa, który wcześniej otwarcie wspierał chrześcijan, a teraz ma ponoć żałować swoich dobrych uczynków. Apostoł dostrzega w tym dzieło diabła i wygłasza przeciw niemu ostrą mowę oskarżycielską, która rozpoczyna się od historii kuszenia Adama i Ewy; interesujące zaś dla nas zdanie brzmi:
„Zmusiłeś jednego z uczniów i apostołów – Judasza – by działał bezbożnie, żeby zdradził Pana naszego Jezusa Chrystusa, który teraz koniecznie musi cię ukarać” (8)5.
Autor zna Ewangelie św. Łukasza 22,3 i św. Jana 13,2.27 lub przekaz związany z tymi fragmentami. W tym przypadku winę ponosi diabeł, ponieważ to on zmusił Judasza do jego uczynku. Na temat jego odpowiedzialności nie ma tu w ogóle mowy.
Akta św. Jana (koniec II stulecia)
Zachowany jedynie w większych fragmentach tekst posiada silne gnostyczne zabarwienie. W pięknym hymnie do Chrystusa (94-96) odnajdujemy krótką wypowiedź, która zasługuje na uwagę ze względu na Ewangelię Judasza:
„Twoim Bogiem jestem, nie zaś zdrajcy” (96)6
W samoobjawieniu się Boga mogło znaleźć wyraz wyznanie wiary Tomasza (J 20,28). Tutaj objawia się on Janowi. Zaskakujące są w tym przypadku dualistyczne ramy, w których objawiający się dystansuje się7 od Boga zdrajcy. Poza tym nie ma innych aluzji do Judasza.
Judasz, zwykły zdrajca (MartPol), który został ukarany okropną śmiercią (Papiasz), który jako narzędzie diabła wydał Jezusa (Akta św. Piotra, Akta św. Tomasza) – te motywy bez wyjątku odwołują się do fragmentów Nowego Testamentu. Słowa Akt św. Jana: „Twoim Bogiem jestem, nie zaś zdrajcy” pozwalają rozpoznać myśl gnostyczną, ale Judasz nie jest interpretowany pozornie na sposób gnostyczny, jak to ma miejsce w kolejnych omawianych tekstach.
Przypisy:
1 Daty odnoszą się każdorazowo do czasu powstania danego dzieła.
2 Por. G. Buschmann, Das Martyrium des Polykarp (KAV 6), Götingen, 1998, 147-149.
3
W kwestiach dotyczących krytyki tekstu oraz treści por. E. Norelli, Papias de Hierapolis. Esposizione degli oracoli del Signore (Letture cristiane del primo millenio36), Mainland 2005, 340-350. Fragment ten komentuje również H.-J. Klauck, Judas 111-116.
„5 Ale wszystkowidzący Pan, Bóg Izraela, dotknął go nieuleczalnym i niewidocznym cierpieniem. Zaledwie bowiem wypowiedział te słowa, pochwycił go nieznośny ból wnętrzności i straszne męki wewnątrz ciała. 6 Było to całkowicie sprawiedliwe, gdyż on wielu różnorodnymi katuszami zadawał męki wnętrznościom innych ludzi. 7 On tymczasem nie ustępował w swej nieokiełznanej pysze. W dalszym ciągu pełen zarozumiałości, dysząc ogniem gniewu na Żydów, rozkazał jeszcze przyśpieszyć podróż. Wtedy to nagle wypadł z wozu pędzącego z turkotem, a upadek jego był tak nieszczęśliwy, że doznał porażenia wszystkich części ciała. 8 I ten, który niedawno w swojej nadludzkiej pysze był przekonany, że może rozkazywać falom morskim, i wyobrażał sobie, że na wagę może rzucić szczyty gór, znalazł się na ziemi, skąd zabrano go do lektyki, co było wyraźnym dla wszystkich przykładem mocy Bożej. 9 Doszło do tego, że z ciała bezbożnika wydobywały się robaki, a ciało jego za życia w boleściach i mękach odpadało kawałkami, na skutek zaś woni zgnilizny, jaka się od niego rozchodziła, całe wojsko cierpiało na mdłości. 10 Tego, któremu krótko przedtem wydawało się, że dotyka gwiazd na niebie, nikt nie mógł znieść, tak nieznośnie silny był zaduch” .
Zaznaczone kursywą wyrazy wskazują na podobieństwo do opisu autorstwa Papiasza. Szczegóły stanowią nieodzowny element literackiego toposu. Również śmierć Heroda Wielkiego została podobnie przedstawiona przez Józefa Flawiusza, por. ant.17,169-170. Por. na ten temat H.-J. Klauck, Judas 116-121, z przykładami z literatury antycznej, nie opartej na Biblii.
4 Śmierć Antiocha Epifanesa według 2 Mch 9,5-10:
5 Według NTApo5 II 267 s.85. Również w „Aktach św. Tomasza” (32) diabeł odgrywa podobną rolę. Pojawia się on w postaci węża i wymienia swoje uczynki. O Judaszu mówi: „Jestem tym, który skłonił i przekupił Judasza, aby ten wydał Chrystusa na śmierć” (według NTApo5 II 316). W tle mógłby pojawić się opis z Ewangelii św. Mateusza 26,14-16: Kiedy Judasz udaje się do arcykapłanów i pyta o pieniądze, które ma otrzymać za wydanie Jezusa, „sprzedaje” się. W rzeczywistości jednak „przekupuje” go diabeł.
6 Według NTApo5 II 168.
7 Określenie jest takie samo jak w Ewangelii św. Łukasza 6,16 (προδότης [prodotes]).
opr. aś/aś