Łaska otwarcia oczu i serc

Zamyślenia nad Ewangelią Łukasza - cz. 6

Długą podróż do Jerozolimy Jezus streszcza w zapowiedzi krzyża i zmartwychwstania: „Potem wziął Dwunastu i powiedział do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy i spełni się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym. Zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; ubiczują Go i zabiją, i trzeciego dnia zmartwychwstanie” (Łk 18,31—34). Słowa te są równocześnie ostatnią, trzecią zapowiedzią-interpretacją tajemnicy Jego śmierci i zmartwychwstania (por. dwie wcześniejsze: 9,22.44)). Sam Jezus objawia sens tego, co ma się dokonać: „Spełni się wszystko, co napisali prorocy”. Jego krzyż i zmartwychwstanie odpowiadają niepojętym dla uczniów zamysłom Boga. Są największym Misterium (wydarzeniem, w którym uczestniczy Bóg) całej historii zbawienia. Mocą zasiadającego na tronie — Przedwiecznego i Króla dziejów — Syn Człowieczy zostanie wyzwolony z cierpienia i śmierci na ziemi do życia i chwały w niebie. W tym wyzwoleniu Syna Człowieczego znajdą zwieńczenie wszystkie „wyzwolenia” jubileuszowe.

Jezus opisuje dokładnie to, co się z Nim stanie w Jerozolimie. Zostanie odrzucony, i to do tego stopnia, że Jego rodacy „wydadzą Go w ręce pogan”. Akcentuje swe upokorzenie w czasie męki — „będzie wyszydzony, zelżony i opluty”. Zazna ośmieszenia, szyderstw, obelg, wzgardy. Zostanie nie tylko udręczony fizycznie, ale okrutnie znieważony jako osoba. Nie umrze śmiercią naturalną — „ubiczują Go i zabiją”. Jezus zginie jako pierwszy męczennik — świadek Ewangelii o miłości Boga i wolności człowieka.

„I trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Nie mówi „ale”, tylko „i”. Zmartwychwstanie nie pozostaje w opozycji do poniżenia i męczeństwa Jezusa, lecz jest ich przedłużeniem. Jest siódmą i ostatnią czynnością. Co więcej, będzie ona spełniona przez samego Boga, który bierze na siebie poprzednie czyny człowieka. Dopiero w zmartwychwstaniu objawi się prawdziwy sens krzyża. W całkowitym uniżeniu i wyrzeczeniu się siebie (grec. kenosis) Jezus objawi potęgę nieskończonej miłości, mocniejszej niż nienawidząca pycha i śmierć. Dopiero w poranek wielkanocny, nierozerwalnie związany z Wielkim Piątkiem, stanie się jasne, że Krzyż był zwycięstwem nad egoizmem i śmiercią.

Trzy razy Jezus zapowiadał to, co ma się z Nim stać w Jerozolimie. Człowiek może zrobić z Nim wszystko — może nawet Go zabić. Bóg jednak nie zostawia Go do końca „w rękach pogan”. Sobie rezerwuje ostatnie słowo w sprawie Syna Człowieczego. Jezus dobrze wie o tym i objawia to uczniom: będą odrzucani i prześladowani przez świat i, tak jak On, przez Boga będą wprowadzani do życia w chwale.

Objawienie nierozerwalnej więzi, która istnieje między krzyżem i zmartwychwstaniem Jezusa (i każdego ucznia), jest największym „Słowem”. Cała Biblia jest komentarzem do tego „Słowa” — Krzyża i Zmartwychwstania (por. Łk 9,30n; 24,26n; 24,44—46). Człowiekowi, a nawet uczniom Jezusa, trudno uwierzyć w tak nieskończenie wielką miłość Boga — objawiającą się w Krzyżu i Zmartwychwstaniu — z powodu pierworodnego kłamstwa. Sami Apostołowie „nic z tego nie zrozumieli. Rzecz ta była zakryta przed nimi i nie pojmowali tego, o czym była mowa” (Łk 18,34). Sami z siebie są „nierozumni”, a ich „serca nieskore do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy!” (24,25). Potrzebna im jest łaska!

Tylko Jezus może uzdrowić człowieka z jego wrodzonej ślepoty na działanie Boga — na misterium Syna Człowieczego. Pierwszym cudem po wygłoszeniu trzeciej zapowiedzi męki i zmartwychwstania było uzdrowienie niewidomego pod Jerychem (ww. 35—43). Jezus — i tylko On — może też skruszyć „sklerotyczne”, stwardniałe i jak kamień niewrażliwe na działanie Boga serca. Uczyni to, gdy po zmartwychwstaniu idący do Emaus spostrzegą w pewnej chwili: „Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?” (w. 32). A zebranym w Jerozolimie, pokazując swoje ręce i nogi, powie: „To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach” (24,44). Wtedy też „oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: »Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie«” (ww. 45—46). Dopiero otwarte przez Zmartwychwstałego oczy i serca uczniów zaczną przeżywać Misterium krzyża i zmartwychwstania (por. Łk 24,27.45).

W święte dni jubileuszowej Wielkanocy prośmy zmartwychwstałego Pana o łaskę otwarcia oczu i serc. Będzie to największy dar w „roku łaski od Pana”.

Teksty do osobistej lektury: Ps 22; Iz 42,1—9; 49,1—6; 50,4—11; 52,13—53,12; Dn 7,9—28; 1 Kor 2,1—16

  • Kto dzisiaj należy do „ludu świętych Boga” — ludu, którego głową jest Syn Człowieczy?
  • Jakie czyny inspirowane pychą spełnia wobec Syna Człowieczego i Jego ludu współczesny człowiek poganin?
  • W jaki sposób i w jakim stopniu uczestniczę w drodze Syna Człowieczego, wiodącej przez cierpienie i krzyż do chwały zmartwychwstania?
  • Co powinienem uczynić, aby Jezus mógł otworzyć mi oczy i serce na Jego, a także moje, krzyż i zmartwychwstanie?

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama