Kultura i religia perska

Wybrane fragmenty książki "Kultura Perska a Biblia"

Kultura i religia perska

ks. Tomasz Jelonek

Kultury Anatolijskie a Biblia

ISBN: 978-83-61533-26-9
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2010

Wybrane fragmenty
WPROWADZENIE
Dzieje Anatolii (fragment)
Maryja w Efezie
Anatolia w dziejach Kościoła

MARYJA W EFEZIE

W Jerozolimie istnieje dawna tradycja, która podaje, że Matka Chrystusa w tym mieście spędzała czas po Wniebowstąpieniu Syna i tam doczekała momentu, gdy z tego świata przeszła na spotkanie Chrystusa zasiadajacego po Prawicy Ojca. To przejście najczęściej nazywamy Zaśnięciem Maryi Panny, gdyż Kościół od wieków wierzył w Jej Wniebowzięcie czyli odejście z ziemi z duszą i ciałem. Ta prawda została uroczyście ogłoszona jako dogmat kościoła katolickiego przez papieża Piusz XII Konstytucją apostolską Munificentissimus Deus, ogłoszoną w dniu 1 listopada 1950 roku. Oto najważniejszy fragment tego dokumentu kościelnego:

Czcigodna Matka Boga, zjednoczona w tajemniczy sposób z Jezusem Chrystusem „w jednym i tym samym dekrecie” przeznaczenia, niepokalana w swoim poczęciu, nienaruszenie dziewicza w Boskim macierzyństwie, wielkoduszna towarzyszka Boskiego Zbawcy, który odniósł całkowite zwycięstwo nad grzechem i jego skutkami, osiągnęła jakby najwyższą koronę swoich przywilejów, że została zachowana wolną od zepsucia grobu, aby na podobieństwo Syna, po zwycięstwie nad śmiercią, z duszą i ciałem zostać wyniesioną do najwyższej chwały nieba i tam jaśnieć jako Królowa po prawicy tegoż Syna, nieśmiertelnego Króla wieków.

Tajemnica wniebowzięcia Maryi nie jest bezpośrednio wyrażona w Piśmie Świętym, od najdawniejszych jednak czasów należy do skarbca wiary i z radością wyznawana jest przez uczniów Chrystusa. Szczególnym świadectwem tej wiary są zapisy różnych tradycji, a przede wszystkim pism apokryficznych, odnoszących się do przejścia Maryi z tego świata do innego życia, które opowiadają o zaśnięciu Maryi, Jej pogrzebaniu i późniejszym znalezieniu pustego grobu. Opowiadania te umieszczają wspomniane fakty zarówno w Jerozolimie jak i w Efezie, co oczywiście sprawia trudność natury historycznej, ale jest jeszcze dobitniejszym wyrazem rozpowszechnionej wiary w to, co zostało ogłoszone jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej.

Historia staje wobec trudnego problemu określenia miejsca, gdzie Maryja zakończyła swoje życie. W Jerozolimie pokazuje się to miejsce na Syjonie chrześcijańskim w pobliżu Wieczernika, ma także takie swoje miejsce Efez, związany z życiem św. Jana, któremu umierający na krzyżu Jezus oddał w opiekę swoją Matkę. Problem historyczny nie przesłania dobitnego głosu tradycji jednoznacznie wyznającej prawdę o wzięciu Maryi do nieba, tradycji, która właśnie ze względu na swoją powszechność związana została z dwoma odrębnymi miejscami geograficznymi.

Tradycja jerozolimska wskazuje na dwa konkretne punkty związane z tajemnicą przejścia Maryi, a więc Jej zaśnięcia oraz Jej pustego grobu. Zaśnięcie czyli ukończenie ziemskiego pielgrzymowania miało nastąpić na południowo zachodnim wzgórzu Jerozolimy, które stało się ważną kolebką pierwotnego Kościoła w Jerozolimie, zwanego też Kościołem Matką. Gromadził się On w Wieczerniku, w którym Jezus odbył z uczniami Ostatnią Wieczerzę, ustanawiając na niej sakrament swego Ciała i swojej Krwi. W tym też Wieczerniku wieczorem dnia Zmartwychwstania Chrystus ukazał się swoim uczniom, tchnął na nich Ducha Świętego i dał im władzę odpuszczania grzechów. Było to wieczorem pierwszego dnia po szabacie następującym po święcie Paschy. W tym czasie w świątyni składano pierwsze kłosy jęczmienne jako pierwociny rozpoczynających się żniw. Od tego momentu także rozpoczynało się obliczanie pięćdziesięciu dni do święta Szawuot, w którym na ukończeniu zbierania zbóż przynoszono do świątyni chleby jako wyraz pełnego daru dożynkowego.

Podobnie jak zbieranie plonów wyrosłych z rozsypanego do ziemi ziarna objęte było w liturgii judaizmu dwiema uroczystościami religijnymi, jakby klamrami: ofiarą jęczmiennych pierwocin i przyniesieniem chlebów z nowego zbioru, tak samo w Nowym Testamencie przedstawione jest zstąpienie Ducha Świętego na powstający Kościół. Najpierw (według opisu Ewangelii św. Jana) Chrystus Zmartwychwstały tchnie Ducha na apostołów, dając im pierwszy owoc Ziarna, które wpadłwszy w ziemię musi obumrzeć, aby wydało owoc. Ziarnem jest Chrystus, który przyjął śmierć i został pogrzebany. Owocem natomiast Jego powstania z martwych jest Duch Święty. Po pięćdziesięciu dniach, gdy zgromadzi się już ponad stu dwudziestu uczniów, Owoc ukaże się w pełni, gdy na tę zebraną społeczność zstąpi Duch Święty w postaci wichru i ognistych języków (według opisu św. Łukasza w Dziejach Apostoslkich). Obie klamry tego misterium owocowania Ziarna, które obumarło, dokonują się w tym samym miejscu, odbywają się w Wieczerniku, który dla rodzącego się Kościoła przejmuje rolę świątyni.

Obok tego miejsca tradycja jerozolimska lokalizuje zaśnięcie Maryi. Kiedyś ofiarowana w starotestamentalnej świątyni jerozolimskiej, według starożytnego podania miała przebywać po wniebowstąpieniu Syna i ukończyć swoje ziemskie życie w miejscu, które zastąpiło Kościołowi świątynię religii Izraela. To miejsce zostało nazwane chrześcijańskim Syjonem, gdyż na nim zrealizowało się w sposób duchowy wszystko to, co Stary Testament wiązał w swoich zapowiedziach z przyszłością Syjonu. Nazwa ta pierwotnie oznaczała inne miejsce, na którym znajdowała się twierdza Jebuzytów, zdobyta przez Dawida i zamieniona na Miasto Dawidowe. Następnie rozciągnięto nazwę Syjonu na wzgórze, leżące na północ od Miasta Dawidowego, na którym Salomon zbudował świątynię dla Jahwe. Dzięki tym faktom historycznym z Syjonem powiązała się idea zakrólowania i zamieszkania Boga wśród swojego ludu. Ta idea powraca w zapowiedziach Starego Testamentu, które kreślą coraz bogatszy obraz przyszłego Syjonu. Obraz ten realizuje się w Kościele, który jest Królestwem Boga na ziemi i — zwłaszcza przez Eucharystię — Jego zamieszkaniem wśród ludzi. Wieczernik, jako miejsce Kościoła Matki, z którego Kościół rozszerzył się na cały świat, dla chrześciajan stał się realizacją nowego Syjonu i dlatego całe wzgórze, na którym się znajduje, otrzymało słusznie nazwę Syjonu.

Na tym miejscu na przestrzeni wieków powstawały kolejne sanktuaria, które później ulegały zniszczeniu, aby dać miejsce następnym. Z nimi wiązała się tradycja zaśnięcia Matki Bożej, której w sposób szczególny poświęcono bazylikę konsekrowaną w roku 1910, która znajduje się obecnie pod opieką benedyktynów niemieckich. Przepiękne w swej sylwetce sanktuarium głosi chwałę Maryi, a w jej dolnej części znajduje się statua Maryi ogarniętej snem jej przejścia do oczekującego Ją Syna.

Drugie w Jerozolimie miejsce związane z tajemnicą przejścia Maryi do nieba usytuaowane jest w Dolinie Jozafata w pobliżu Ogrodu Oliwnego. Według tradycji uczniowie Jezusa w to miejsce przenieśli ciało Matki Pana i tu pochowali je w grobie. Kiedy po niedługim czasie miał przybyć, nieobecny w czasie przeniesienia ciała apostoł Tomasz, uczniowie mieli udać się do grobu, aby pokazać mu miejsce pochowania Maryi i stwierdzili, że grób jest pusty. Ciało Maryi zostało zabrane do nieba, aby nie dotknęło go zepsucie grobu.

Święty Paweł pisze w Pierwszym Liście do Koryntian: w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności (15, 22n). Maryja w tej kolejności zajmuje miejsce zaraz po Chrystusie, dlatego została Wniebowzięta.

W Jerozolimie nad Jej pustym grobem wznosi się bazylika obecnie stanowiąca własność prawosławnych. Po licznych i szerokich schodach schodzi się w dół i za ołtarzem stojącym na środku świątyni można wejść do miejsca, które reprezentuje grób Maryi. Pielgrzymi klękają przed nim i pogrążają się w modlitwie. Jest to radosna modlitwa, do Tej, która nas uprzedziła w chwale zmartwychwstania, wraz z ciałem króluje w niebie i wstawia się za nami, którzy również do nieba pielgrzymujemy. Jej wniebowzięcie jest rękojmią naszego zmartwychwstania, kiedy na końcu czasów wszystkie groby pozostaną puste, a Śmierć, przezwyciężona przez Chrystusowe Zmartwychwstanie, będzie musiała oddać Życiu wszystkich, których usidliła swą złowrogą mocą.

Istnieje jednak również inna tradycja związana z Efezem, która miejsce pobytu Maryi w ostatnich latach ziemskiego życia, Jej zaśnięcie i wzięcie do nieba lokalizuje na odległym kilka kilometrów od ruin starożytnego Efezu Wzgórzu Słowików. Świadectwem tej tradycji jest fakt, że najstarsza świątynia chrześcijańska poświęcona czci Maryi została zbudowana właśnie w Efezie. Jej potężne pozostałości można oglądach na terenie efeskiego parku archeologicznego w niewielkiej odległości od teatru.

Drugim faktem jest to, że w Efezie odbył się trzeci sobór powszechny, zwany efeskim, w roku 431, który obradował we wspomnianym kościele poświęconym Maryi i rozważał problemy chrystologiczne, ale na ich tle orzekł, że Maryja prawdziwie jest Matką Boga, Bogurodzicą, która dając Chrystusowi ludzką naturę zrodziła Boską Osobę. Wybór Efezu na miejsce soboru wiązał się z tradycją o pobycie Maryi w tamtej okolicy.

W tradycji i nauczaniu Kościoła motyw ten powtarzał się dość często. Nie przeprowadzając tu głębszej analizy tego zagadnienia, wspomnieć warto o wypowiedzi Papieża Benedykta XIV (1740-1758), który stwierdził, że gdyby grób Maryi był w Jerozolimie, musiałby od początku być tam czczony, zatem św. Helena, która budowała tak wiele sanktuariów na miejscach świętych, nie mogłaby nie zauważyć miejsca tego grobu.

Przyjmując pobyt św. Jana w Efezie na koniec pierwszego wieku, kiedy był biskupem tego miejsca, a w czasie prześladowań za Domicjana był internowany na wyspie Patmos, mamy poważne trudności z przyjęciem tradycji efeskiej, gdyż oznaczałoby to, że Maryja musiałaby żyć na ziemi ponad sto lat, co wobec długości życia ludzkiego w starożytności, a jeszcze bardziej w kontekście stwierdzenia, że Syn kazałby Matce zbyt dużo czekać na spotkanie, wydaje się bardzo mało prawdopodobne, a nawet niemożliwe.

Tradycja efeska w świetle prywatnych objawień bł. Anny Katarzyny Emmrich i faktów, jakie po tych objawieniach nastąpiły, wydaje się jednak nie tylko historycznie możliwa, ale nawet bardziej prawdopodobna.

Objawienia, o których mówimy, zostały spisane przez powiernika Błogosławionej, Klemensa Brentano. Czytamy w nich, że po wybuchu prześladowań w Jerozolimie Maryja wraz ze św. Janem udali się w okolicę Efezu było to w latach czterdziestych po narodzeniu Jezusa. Maryja miała bowiem odejść do Pana w roku 48, kiedy miała 63 lata życia.

Wizjonerka opisuje dokładnie dom, w którym Maryja mieszkała oraz jej zajęcia. Po trzech latach Maryja zatęskniła za Jerozolimą, do której udała się wraz ze św. Piotrem i Janem. Po nawiedzeniu pamiętnych dla Niej miejsc i spotkaniu się z apostołami, którzy w tym czasie zebrali się w Jerozolimie, Maryja powróciła do Efezu, aby na półtora roku przed odejściem z tej ziemi raz jeszcze udać się do Jerozolimy. W czasie tego pobytu Maryja dłuższy czas leżała przy Wieczerniku w wielkiej słabości, tak że uczniowie najęli kamieniarza, aby pod Górą Oliwną wykonał dla Niej grób. Maryja jednak odzyskała siły i powróciła do Efezu. Anna Katarzyna opisuje zaśnięcie Maryi, Jej pogrzeb i odkrycie pustego grobu po przybyciu apostoła Tomasza, który mając długą drogę przybył z opóźnieniem.

Oczywiście notatek z prywatnych objawień nie można traktować jako niezawodnego źródła historycznego, jednak informacje o pobycie Maryi w Efezie zostały potwierdzone, gdy kilkadziesiąt lat po śmierci Wizjonerki w miejscu przez nią opisanym odkryto pozostałości domu Maryi, odpowiadające opisanym objawieniom.

Umieszczenie pobytu Maryi w Efezie w latach czterdziestych pierwszego wieku jest zupełnie do przyjęcia. Anna Katarzyna tłumaczy także powstanie tradycji jerozolimskiej, podając jej podstawy, którymi są pamięć o miejscu ciężkiej choroby Maryi koło Wieczernika i istnienie grobu, który pozostał pusty w Dolinie Cedronu. Z tymi miejscami wierni Jerozolimy i pielgrzymi wiązali tajemnicę odejścia i wniebowzięcia Maryi i tak to pozostało, usuwając w cień faktyczne miejsce, gdzie sprawy te się rozegrały w ich ziemskim wymiarze.

Efeska lokalizacja tajemnicy odejścia Maryi z tej ziemi i rozwijający się tam kult można ująć jako wspaniałe dzieło Boże na jeszcze szerszej płaszczyźnie. Efez był miejscem szczególnego kultu bogini-matki Artemidy. Kult bogini-matki jest wspaniałym świadectwem zobaczenia w macierzyństwie jego sacrum. Macierzyństwo, powołanie nowego ludzkiego życia, zapewnienie mu rozwoju w łonie matki i pokarmu z matczynej piersi, a także opieki w matczynych ramionach, to wspaniałe misterium Bożej Opatrzności. Dlatego macierzyństwo nabrało sakralnej wartości. Jednak niewiedza człowieka i zranienie jego natury przez grzech, który zaistniał na początku dziejów ludzkości, sprawiły, że ten wspaniały i zdrowy odruch dostrzegania świętości w macierzyństwie, wielokrotnie został sprofanowany najpierw przez skierowanie kultu, który należy się jedynie Boga, na wyobrażenie ludzkiej postaci bogini, a potem przez połączenie kultu bogini-matki z orgiami.

Ten zdrowy w swych korzeniach, ale wypaczony szacunek dla sacrum macierzyństwa w Efezie łączył się z wyobrażeniem bogini o licznych piersiach, a jej świątynia, podobnie jak inne, stała się miejscem uprawianie sakralnej prostytucji. W to miejsce, do Efezu, Bóg sprowadził Matkę Swojego Syna, aby Najczystsza Dziewica i Nienaruszona Matka zajęła miejsce Afrodyty i stamtąd zabrana do nieba ukazała horyzonty świętości zatwierdzonej przez Boga. Św. Paweł stwierdza bowiem, że gdzie wzmaga się grzech, tam jeszcze obficiej rozlewa się łaska (por. Rz 5,20).

dalej >>

 

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama