Poprzez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi
„Poprzez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi” — tak w czasie kanonizacji Faustyny Kowalskiej (30 kwietnia 2000 r.) papież św. Jan Paweł II wyraził syntetycznie ścisły związek zachodzący pomiędzy Najświętszym Sercem Pana Jezusa i miłosierdziem Bożym. Kult Najświętszego Serca Jezusa od samego początku odwołuje się do miłosierdzia Bożego i ma z nim najbardziej ścisły związek. Papieskie stwierdzenie sytuuje się na linii najbardziej autentycznej tradycji duchowej w Kościele i stanowi także bardzo znaczące przypomnienie, aby szczęśliwie rozwijający się kult miłosierdzia Bożego widzieć w bezpośredniej łączności z kultem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pojawiające się niekiedy teoretyczne i praktyczne, to znaczy uwidaczniające się w pobożności, przeciwstawienia między tymi dwoma rodzajami kultu są zarażone poważnym błędem i nie można nad nimi przejść do porządku dziennego. Pewne różnice zachodzące między tymi dwoma rodzajami kultu nie upoważniają do takiego ich przeciwstawienia, ale domagają się komplementarnej syntezy. Aby ją osiągnąć, trzeba więc dokonać najpierw integracji teologicznej tych dwóch rodzajów kultu, aby potem móc zaproponować także ich integrację na poziomie duchowości i pobożności.
Aby przynajmniej zbliżyć się do takiej integracji, proponuję w tym miejscu przemyślenie tego, co na temat kultu Najświętszego Serca Jezusa i kultu miłosierdzia Bożego znajdujemy w nauczaniu papieża Jana Pawła II, szczególnie zawartego w encyklikach Redemptor hominis i Dives in misericordia. W tych ważnych i ciągle aktualnych dokumentach zawarte są wyraźne wypowiedzi, pozwalające uchwycić relację zachodzącą między tymi dwoma rodzajami kultu i ich wzajemne dopełnianie się, które może stać się inspiracją do ich spójnego połączenia w ramach pobożności chrześcijańskiej.
Serce jako przedmiot kultu oznacza wnętrze Pana Jezusa, a szczególnie Jego miłość, co jest zgodne z antropologią biblijną i z doświadczeniami obecnymi w wielu kulturach. Jan Paweł II w swoim nauczaniu mówił wielokrotnie o „tajemnicy Serca Jezusa”, wskazując tym samym na coś niezwykle głębokiego i ukrytego w Chrystusie, coś, co jest przedmiotem szczególnego objawienia za sprawą Ducha Świętego (por. Łk 10,21-22). Wszystkie tematy chrystologii i soteriologii pozostają w wyraźnie widocznej relacji do tajemnicy Serca Jezusa, ponieważ wszystkie akty Jego życia wychodzą z Jego najczystszego i przenikniętego boskością wnętrza (por. Mt 15,18-20). Jednak najważniejsze znaczenie mają te słowa i czyny Pana Jezusa, które odnoszą się do Jego uczuć, a szczególnie do Jego miłości, oraz to wszystko, co odnosi się do najwyższej manifestacji Jego miłości, czyli do dobrowolnego wydania się za nas, abyśmy mieli życie (por. J 15,13), oraz do skutecznego przedłużenia tego wydania siebie, które nieustannie trwa w Eucharystii.
Wśród prawd teologicznych, które wprost odnoszą się do samej istoty tajemnicy Serca Jezusa oraz do Jezusowego Serca jako przedmiotu kultu w Kościele i w naszej pobożności, można wyliczyć następujące: 1) centralne miejsce Jezusa Chrystusa w zamyśle Bożym; 2) autentyczność wcielenia, czyli faktu, że wieczny Syn Boży stał się człowiekiem, a stał się nim dla nas i dla naszego zbawienia (jest Zbawicielem wszystkich i każdego). Miłość Odkupiciela jest miłością w najwłaściwszym tego słowa znaczeniu, a jest to miłość Boża i miłość miłosierna wobec grzesznika. Chrystus jest naszym pojednaniem i naszym zadośćuczynieniem poprzez ofiarę złożoną na krzyżu Ojcu. On jest sprawiedliwością i miłością Bożą, On jest „naprawicielem” człowieka i natury ludzkiej. Chrystus jest Głową Ciała, którym jest Kościół, a który jest budowany przez sakramenty, przede wszystkim przez Eucharystię, z której wypływa całe jego życie i moc w pełnieniu zbawczego posłania. My, chrześcijanie, uczestniczymy w misji kapłańskiej i odkupieńczej Chrystusa, jeśli na Jego miłość odpowiadamy naszą miłością. Ta miłość jest naszym wydaniem się dla Chrystusa i naszą służbą na rzecz innych ludzi w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia, zakorzeniającego się w głębi naszego serca. Serce Jezusa jest więc „syntezą” dziejów zbawienia i szkołą nowego życia, formującą nowego człowieka na miarę każdych czasów. Ono jest całością dogmatu i życia Kościoła, zatem jest też naszym zbawieniem i kresem.
W encyklice Redemptor hominis papież Jan Paweł II zwrócił uwagę na potrzebę spojrzenia na tajemnicę odkupienia w świetle jej boskiego wymiaru. W tej perspektywie Chrystus jest więc Synem Bożym, który — jednając nas z Ojcem i zadość czyniąc za nas wiecznej miłości Ojca, którą człowiek odrzucił i nadal często odrzuca przez swój grzech — dokonał odkupienia, potwierdzając i odnawiając wierność Boga w stosunku do człowieka, tę wierność, która nie cofa się wobec wymogów sprawiedliwości Bożej. Jan Paweł II pisze więc: „Odkupienie świata — owa wstrząsająca tajemnica miłości, w której niejako na nowo «powtarza się» tajemnica stworzenia — jest w swoim najgłębszym rdzeniu «usprawiedliwieniem» człowieka w jednym ludzkim Sercu: w Sercu Jednorodzonego Syna, ażeby mogło ono stawać się sprawiedliwością serc tylu ludzi, w tym Przedwiecznym Jednorodzonym Synu przybranych odwiecznie za synów i wezwanych do Łaski, wezwanych do Miłości” (nr 9).
Papież używa tu słowa „sprawiedliwość” w takim sensie, w jakim używa go św. Paweł, czyli wskazuje na sprawiedliwość zbawczą, która pochodzi od Boga i której człowiek potrzebuje w najwyższym stopniu. Człowiek, który przez grzech odrzucił ojcostwo Boże, teraz składa pełne zadośćuczynienie tej ojcowskiej miłości nie za pośrednictwem swoich sił, ale w Synu, który stał się prawdziwym Człowiekiem i jest Pierworodnym między wielu braćmi. Odsłania się tutaj wielka tajemnica pośredniczenia między Bogiem i człowiekiem, której urzeczywistnienie wziął na siebie Syn Boży, bo tylko On mógł ją urzeczywistnić.
Dwie uwagi mogą nam pomóc docenić tę wypowiedź zaczerpniętą z encykliki Jana Pawła II, która wskazuje na Serce Jednorodzonego Syna jako źródło sprawiedliwości dla wszystkich ludzi. Na myśl przychodzi nam przede wszystkim tekst św. Pawła dotyczący Chrystusa jako źródła sprawiedliwości dla grzeszników: „Czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie” (Rz 5,18). To, co św. Paweł mówi o Chrystusie, encyklika stwierdza o Sercu Jednorodzonego Syna. Jest to najbardziej centralne usytuowanie Serca Pana Jezusa w odniesieniu do dokonanego przez Niego dzieła odkupienia. Druga uwaga odnosi się do znaczenia słowa „serce” zastosowanego w encyklice. Serce ma znaczenie cielesne, ponieważ jest częścią ludzkiego ciała. Papież mógł wyrazić tajemnicę wcielenia za pośrednictwem tego pięknego zdania: „Tajemnica ta ukształtowała się poniekąd pod sercem Dziewicy z Nazaretu, gdy Ona wypowiedziała swoje «fiat»” (nr 22). Gdy mówimy jednak o sercu, nie możemy zatrzymać się tylko na cielesnym znaczeniu tego słowa. Ograniczenie się do takiego wyłącznie aspektu byłoby zubożeniem tego słowa. Papież Jan Paweł II w swojej encyklice odwołuje się do słowa „serce” jako do głębokiej rzeczywistości świadomości ludzkiej jako „wewnętrznej tajemnicy człowieka” (nr 8). Serce wyraża więc osobę w jej wewnętrznej głębi, w samym jej duchowym centrum. Zwrócić się do Serca Jezusa oznacza iść do Niego, do Jego wewnętrznej i fascynującej tajemnicy, a przede wszystkim do miłości odkupieńczej Chrystusa, która z Jego Serca promieniuje na całą Jego Osobę i na każdy czyn, którego On dokonuje.
Encyklika Redemptor hominis w tekście, do którego się odwołujemy, przedstawia Serce Odkupiciela pod aspektem, który moglibyśmy określić jako „obiektywny”, to znaczy nie odnosi się wprost do naszej pozycji w stosunku do Serca Chrystusa, ale wyraża miejsce, które zajmuje ono w zamyśle odkupienia. Serce Jednorodzonego Syna, nadobficie wypełnione sprawiedliwością i świętością, jest podobne do źródła, które przelewa tę sprawiedliwość i świętość w serca odkupionych. Jest ono Sercem promieniującym miłością, której Chrystus nie zatrzymuje dla siebie ani nawet dla Ojca. Jest to promieniowanie, które ukazuje, że Chrystus jest „sercem świata” (H. U. von Balthasar). Istota nauczania papieża Jana Pawła II pokrywa się z wizją św. Pawła, drogą teologii klasycznej, według której Jezus Chrystus jest Głową, z której członki Ciała otrzymują wszystkie łaski.
W nauczaniu Jana Pawła II koncepcja Chrystusa-Głowy zostaje ubogacona rysem serca. Tak moglibyśmy wyrazić jego znaczenie. Odkupienie świata jest rzeczywistością, ponieważ Jezus Chrystus, Syn Boży, pojednał ludzi z Ojcem w nieogarnionej miłości swojego Serca; On, „człowiek Chrystus Jezus” (1 Tm 2,5), stał się dla nas „mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem” (1 Kor 1,30). W ten sposób dzięki miłości Jego Serca otrzymujemy sprawiedliwość i uczestniczymy w Jego usynowieniu, w Jego łasce i Jego miłości, doznając przemiany naszego wnętrza za pośrednictwem Bożego daru nowego serca i nowego ducha (por. Ez 36,28). Miłość Chrystusa przyciąga nas do siebie i wprowadza w tajemnicę udzielającego się nam życia Bożego, którym jest łaska. Można więc powiedzieć, że za pośrednictwem swego miłującego Serca Chrystus objawia się nam jako wielki gest miłości Bożej.
Nasza pozycja wobec Serca Jezusa zostaje także głębiej oświecona poprzez przypomnienie przez papieża Jana Pawła II potrzeby jego uniwersalnego „naśladowania”. Podkreśla on w odniesieniu do Kościoła, „ażeby [...] na wzór swego Mistrza, który był «pokorny sercem» (Mt 11,29), również kierował się pokorą” (nr 4). Zakłada to, że cały Kościół potrzebuje zapatrzenia się w Serce Jezusa, które jest wzorem podstawowej cnoty nowego prawa, a którą jest pokora będąca punktem wyjścia wszystkich cnót oraz źródłem autentyzmu chrześcijańskiego.
Encyklika Dives in misericordia papieża Jana Pawła II zawiera ważne wskazania dotyczące spojrzenia na Serce Pana Jezusa. Stosowne wypowiedzi na ten temat znajdują się w jej końcowej części, w której papież mówi o misji Kościoła. Pisze więc: „W sposób szczególny zdaje się Kościół wyznawać miłosierdzie Boga i oddawać mu cześć, zwracając się do Chrystusowego Serca; właśnie bowiem zbliżenie do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca pozwala nam zatrzymać się w tym niejako centralnym, a zarazem po ludzku najłatwiej dostępnym punkcie objawiania miłosiernej miłości Ojca, które stanowiło centralną treść mesjańskiego posłannictwa Syna Człowieczego” (nr 13).
Zwrócić się do Serca Jezusa w życiu Kościoła, jak wskazuje cytowany tekst, nie oznacza niczego innego, jak nieustanne praktykowanie kultu tego Serca i inspirowanie się nim w codziennym życiu chrześcijańskim. Papież Jan Paweł II wielokrotnie pokazał, czym była dla niego tajemnica Najświętszego Serca Jezusa i jak wpływała na jego życie i jego wybory. W tym miejscu pozwólmy sobie na pewną syntezę tego, co nam zaprezentował.
Chodzi więc o prawdziwy i właściwy kult oddawany Sercu Pana Jezusa szczególnie w Eucharystii. Kult ten prowadzi do pobożności skoncentrowanej na Chrystusie i na Jego miłości, szczególnie w miłości ofiarnej i serdecznej w stosunku do innych, do łagodności i do pokory oraz do całkowicie szczególnego wymogu życia wewnętrznego — i jako jego fundamentalnej dyspozycji — do poświęcenia się i oddania przez miłość wynagradzającą. W zacytowanym tekście jest powiedziane, że Serce Jezusa jest „niejako centralnym, a zarazem po ludzku najłatwiej dostępnym punktem objawiania miłosiernej miłości Ojca”.
Można powiedzieć, że encyklika odnosi się do faktu, iż ludzkie Serce Chrystusa, objawiając miłosierną miłość Ojca, sytuuje się niejako w punkcie przecięcia wszystkich dróg miłości Bożej — od stworzenia świata, tego pierwszego błysku miłości Bożej, aż do śmierci Chrystusa na krzyżu, która ostatecznie zapaliła światła miłości Bożej nad człowiekiem. Przyjmuje więc funkcję pośredniczącą w stosunku do miłości Ojca, która sama w sobie jest niedostępna, ale staje się dostępna dla człowieka w Chrystusie i w Jego dziele zbawczym. Jest to jeden z głównych wątków encykliki Dives in misericordia, który jest ukazywany począwszy od punktu drugiego tego dokumentu aż do tekstu, który przypomnieliśmy. Papież Jan Paweł II nie tylko stwierdza fakt, ale również wyjaśnia rację powiązania, która istnieje między zbliżaniem się do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca, a wyznawaniem i czczeniem w najwyższym stopniu miłosierdzia Bożego. Chodzi przede wszystkim o to, że w języku ludzkim mówienie o sercu ma zawsze bliski związek z miłością i dobrocią, w której człowiek wyraża się jako duchowa jedność i całość osobowa. Zbliżanie się do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca jest tym, co w najwyższym stopniu ułatwia nam odkrycie Jego miłosierdzia i realne zagłębienie się w nim; tego miłosierdzia, które ze swej strony jest wielkim objawieniem miłosierdzia Ojca. Dlatego czcząc miłosierdzie Boże — miłosierdzie Ojca — patrzymy na obraz Chrystusa i czerpiemy z tych źródeł miłosierdzia, którymi są sakramenty, a które wypłynęły z przebitego boku Chrystusa.
Można wiec powiedzieć, że kult Serca Pana Jezusa jest najwyższą formą kultu, jaką Kościół ma dzisiaj do zrealizowania w swojej misji wyznania i czci miłosierdzia Bożego. Dzięki kultowi Serca Jezusa można dokonać wyraźnej, bo chrystologicznej manifestacji tego, czym jest miłosierdzie Boże. Z drugiej strony ta misja ma fundamentalne znaczenie, aby Kościół mógł dopełnić nauczanie Soboru Watykańskiego II, który każe mu stawać się coraz pełniej sakramentem zbawienia. Kult Serca Jezusa, zakorzeniający się w Jego sakramentalności, ukazuje pełne znaczenie sakramentalności Kościoła, podkreślając zbawcze znaczenie tego wszystkiego, co widzialne w Kościele i co dzisiaj jest tak bardzo niedoceniane. A przecież owa sakramentalność Kościoła jest narzędziem łaski, a tym samym zbawienia i jedności z Bogiem.
Tekst dotyczący tajemnicy Serca Jezusa z encykliki Dives in misericordia Jana Pawła II jest uroczystym potwierdzeniem tego, co wcześniej powiedział papież Pius XI na początku encykliki Miserentissimus Redemptor o powszechnym wynagrodzeniu Najświętszemu Sercu Jezusa, gdy podkreślił, że w kulcie tego Serca: „jest zawarta istota całej religii i o tyle doskonalsza norma życia, ile tym prędzej doprowadza ona dusze do głębszego poznania Chrystusa Pana i o wiele skuteczniej skłania je do głębszego ukochania Go i naśladowania”. Podobne stwierdzenie znajdujemy w encyklice Haurietis aquas o kulcie Najświętszego Serca Jezusowego, którą w 1956 roku ogłosił papież Pius XII.
Nie ulega wątpliwości, że papież Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia wyraził wielkie wyznanie wiary w miłosierdzie Boże oraz wykazał, jak bardzo wpisuje się ono w misję Kościoła i bardzo potrzebuje go dzisiejszy człowiek. Ale zarazem pokazał także, że kult Najświętszego Serca Jezusa stanowi najbardziej właściwą drogę, aby urzeczywistniać i kontynuować to wyznanie wiary, a przez nie głosić wielkość miłosierdzia Bożego człowiekowi. Wejście w tajemnicę Najświętszego Serca Pana Jezusa pozwala nam w formie powszechnie dostępnej i bliskiej w swoim wyrazie wniknąć w miłosierdzie Boga Ojca, które objawia się w słowach i czynach Chrystusa, przede wszystkim w Jego misterium paschalnym, a które w najwyższym stopniu objawiają miłosierną miłość Ojca. Ten, który umiłował nas ludzkim Sercem, otworzył nam dostęp do Serca Ojca i Jego największej miłości, która miłosiernie rezygnuje z siebie na rzecz człowieka.
opr. ab/ab