Synostwo i preegzystencja

Fragmenty książki "Credo" będącej międzywyznaniowym komentarzem do Nicejsko-konstantynopolitańskiego wyznania wiary (ks. Wacław Hryniewicz, Karol Karski, ks. Henryk Paprocki)

Synostwo i preegzystencja


ks. Wacław Hryniewicz,
Karol Karski,
ks. Henryk Paprocki

Credo.
Symbol wspólnej wiary

ISBN: 978-83-240-1098-1
wyd.: Wydawnictwo ZNAK 2010

Spis wybranych fragmentów
Synostwo i preegzystencja 102
Ks. Henryk Paprocki (102), Karol Karski (106), Ks. Wacław Hryniewicz (108)
Ludzkie dzieje Boskiej istoty 112
Ks. Henryk Paprocki (112), Ks. Wacław Hryniewicz (116), Karol Karski (118)
Tajemnica Wcielenia 120
Ks. Wacław Hryniewicz (120), Karol Karski (123), Ks. Henryk Paprocki (127)
Dziewictwo Maryi 131
Ks. Henryk Paprocki (131), Ks. Wacław Hryniewicz (132)
Współcześni teologowie protestanccy o naturze Chrystusa 134
Karol Karski (134)
Krzyż 137
Karol Karski (137), Ks. Henryk Paprocki (141), Ks. Wacław Hryniewicz (145)
Noc Szeolu 149
Ks. Henryk Paprocki (149), Ks. Wacław Hryniewicz (151)

Ks. Henryk Paprocki

Synostwo i preegzystencja

Prawdę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym Jednorodzonym, objawił sam Bóg: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Jest On Synem w znaczeniu jedynym i wyjątkowym: jest Synem zrodzonym przez Ojca w wieczności, gdyż to znaczą słowa: „przed wszystkimi wiekami”9. Synostwo i preegzystencja Ten jeden i jedyny Bóg nie jest [oczywiście] pozbawiony Słowa, a skoro ma Słowo, to nie takie, żeby było bez hipostazy, żeby miało początek w istnieniu i koniec — nigdy bowiem tak nie było, żeby nie istniał Bóg-Słowo. Lecz ma swoje Słowo zawsze, z Niego zrodzone, i to inne niż słowo nasze, które nie posiada hipostazy i rozpływa się w powietrzu, [ma Słowo] bytujące we własnej hipostazie, mające w sobie życie i zupełność bytu i niewychodzące z Niego na zewnątrz, lecz w Nim trwające stale (gdzież by zresztą było, gdyby wyszło poza Niego?)10.

Kościół w pierwszych wiekach stanął wobec niezwykle trudnego zadania określenia relacji Chrystusa do Boga Ojca, co pociągnęło za sobą długotrwałe spory teologiczne, a w wyniku jednego z najważniejszych pojawił się arianizm. Ariusz (256—336), kapłan Kościoła w Aleksandrii, nauczał, że Bogiem jest tylko Ojciec, natomiast Logos (Syn) i Duch są najdoskonalszymi i przebóstwionymi stworzeniami, co odpowiadało z jednej strony radykalnemu monoteizmowi judaizmu, a z drugiej — koncepcji herosów w antycznej religii grecko-rzymskiej. Nauka Ariusza cieszyła się ogromną popularnością, Kościół początków III wieku był właściwie ariański. Jedynie geniuszowi świętego Atanazego Wielkiego, który był autentycznym Wyznawcą, zawdzięczamy zwycięstwo ortodoksji. Kim jest Chrystus? To pytanie zdominowało cały okres Soborów Powszechnych. W celu wyjaśnienia relacji między Ojcem i Słowem wprowadzono termin „Osoba”, całkowicie nieznany myśli antycznej. W tym celu wykorzystano istniejące słowa — w języku greckim hypóstasis, które pierwotnie znaczyło: „własność niepodlegająca dyskusji”, a w języku łacińskim persona — oznaczające maskę używaną przez aktora.

Credo wychodzi z porządku Osób — zgodnie z teologią Ojców Kapadockich, wielkich obrońców ortodoksji — a nie z porządku natury Bożej. Wierzę w... Ojca... Syna... Ducha Świętego. Jest to więc porządek formuły chrzcielnej i doksologii.

Kościół najpierw zdefiniował osobę w odniesieniu do Boga, a następnie, opierając się na stworzeniu „na obraz i podobieństwo”, osobę człowieka. Antropologia chrześcijańska zrodziła się z teologii. Godność człowieka i jego prawa wynikają z synostwa Bożego. Jednak nasze usynowienie w Bogu różni się w sposób istotny od synostwa Bożego Jezusa Chrystusa, które jest jedyne i niepowtarzalne. Syn jest zrodzony z Hipostazy Ojca, a więc jest Bogiem, podczas gdy my jesteśmy dziećmi stworzonej materii. Jedynie o Chrystusie możemy powiedzieć w całej pełni: Syn Boży. Nie adoptowany, a zrodzony (gr. genithentá) z Hipostazy Ojca.

Zrodzenie Syna zakłada, że Bóg Biblii nie jest Absolutem statycznym, ale dynamicznym. Zrodzenie Syna zakłada ruch Bożej miłości od Ojca do Syna i od Syna do Ojca: „Wszystko przekazał mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn” (Mt 11, 27). Ojciec jest większy od Syna je- dynie co do causa (przyczyny), a równy co do ousía (natury)11. Do wzniosłej prawdy o jedności nawiążemy nauką o ojcostwie w wierze „w jednego Boga Ojca”, bo nie tylko mamy wierzyć w jednego Boga, ale też pobożnie przyjąć, że jest On Ojcem Jednorodzonego Pana naszego Jezusa Chrystusa (...). Nazwa Ojca — gdy tylko to słowo się wymówi — każe myśleć i o Synu, podobnie jak Syn suponuje Ojca. Jeśli jest Ojciec, musi być Ojciec Syna. (...) Wprawdzie Bóg jest Ojcem wielu w niewłaściwym znaczeniu; ale z natury i w prawdzie jest Ojcem tylko jedynego, Jednorodzonego Syna, Pana naszego Jezusa Chrystusa. Nie w czasie stał się Ojcem, lecz zawsze jest Ojcem Jednorodzonego. Bo nie był przedtem bez Syna i nie stał się Ojcem dopiero później, zmieniając swą wolę, ale przed wszelkim istnieniem i życiem, przed czasem i wszystkimi wiekami miał Bóg godność Ojca12.

Ponieważ Bóg jest bytem absolutnym, Jego miłość też jest absolutna. Z nieogarnionego ogromu miłości Bóg odwiecznie rodzi Syna, a także stwarza światy, a w końcu człowieka. „Zrodzony przed wszystkimi wiekami” zostaje wyrażony przez Ewangelistę Jana Teologa w następujący sposób: „Na początku było Słowo” (J 1, 1). Greckie słowo lógos, podobnie jak hebrajskie davar, oznacza rozum, sens, czyn, słowo. Gdy Bóg działa, działa Jego Słowo, Jego drugie JA, drugie Boże JA. „Przed wszystkimi wiekami” to znaczy wtedy, gdy nie było czasu, kiedy słowa „przed” i „po” nie miały sensu. Zrodzenie dokonuje się wiecznie, poza czasem, ponieważ Bóg jest miłością realizującą się wewnątrz samej siebie. Należy przypomnieć sobie ikonę Trójca Święta Andrzeja Rublowa, gdzie jest Ich Trzech i zarazem Jeden.

Sam Chrystus długo milczy na swój temat. A potem nagle, na drodze do Cezarei Filipowej, stawia uczniom pytanie: „Za kogo uważają mnie ludzie?”. Gdy zaczęto opowiadać o różnych opiniach na Jego temat, wtedy Jezus zapytał ich wprost: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Piotr odpowiedział w imieniu wszystkich: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego” (Mt 16, 13—20). Piotr nie wyznał wiary w Chrystusa w momencie Jego ziemskiego triumfu, ale w chwili klęski, kiedy On był wypędzany. Właśnie wtedy Piotr zobaczył w idącym drogą Wędrowcy i Wygnańcu Syna Boga Żywego (Mt 16, 13—16). Był to akt wolności i wyboru, akt wiary i wierności. Właśnie na tym opiera się Symbol wiary13.

A my tak mało o Nim wiemy, żyjemy tak, jakby On nie istniał. Jednakże pewnego dnia zapłonie w nas pytanie: „Czy Ty jesteś Mesjaszem, w którym Bóg błogosławiony oddał siebie za nas?”. Przeto z dźwiękiem dzwonów kościelnych, z pięknem ikon, w głębi naszego serca Jezus wychodzi ze swego milczenia i mówi: „To Ja jestem”, i mówi: „Ja Jestem”, co znaczy: „Ja jestem Bogiem”14.

A my odpowiadamy: „Wierzę!”.

Kiedy Jezus w Kazaniu na Górze powiedział, i to kilkakrotnie: „Słyszeliście, że powiedziano (...). A Ja wam powiadam” (Mt 5, 27—28), przemawiał jak Bóg na Synaju. Powiedział wprost, językiem Starego Testamentu: „Ja jestem Bogiem”. A skoro jest Bogiem, to nie ma początku, jest wieczny. Jest Wiecznością. To znaczą słowa Symbolu wiary: „przed wszystkimi wiekami”, czyli przedwiecznie, odwiecznie, zawsze Ojciec rodzi Syna ze swej Hipostazy i ze swej istoty (gr. ousía) jako Miłość hipostatyczną, czyli Osobę.

„Bóg ma jedynego Syna, jedynego, w naturalny sposób zrodzonego, którego byt nie zaczął się dopiero przy narodzeniu w Betlejem, lecz przed wszystkimi wiekami”15.

9 Zob. Florenski, Stołp i utwierżdienije istiny..., dz. cyt., s. 24.

10 Jan Damasceński, Wykład wiary prawdziwej I, 6, tłum. B. Wojkowski, Warszawa 1969, s. 30.

11 Zob. Bazyli Wielki, List 38, w: tenże, Listy, tłum. W. Krzyżaniak, Warszawa 1972, s. 74—85.

12 Cyryl Jerozolimski, Katecheza VII, 1, 4, 5, w: tenże, Katechezy, tłum. W. Kania, Warszawa 1973, s. 103—104.

13 Zob. A. Mień, Wieruju... Biesiedy o Nikieo-Carygradskom Simwole wiery, Moskwa 2001, s. 55—56.

14 Zob. Bartłomiej I, Via Crucis, tłum. H. Paprocki, Warszawa 1995, s. 16.

15 Cyryl Jerozolimski, Katecheza IX, 20, w: tenże, Katechezy, dz. cyt., s. 148.

 

opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama