Bp. Teofil Wilski przez 16 lat służył Kościołowi kaliskiemu jako biskup pomocniczy.
W katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu 8 maja 1995 roku ks. prałat Teofil Wilski przyjął sakrę biskupią. Przez 16 lat służył Kościołowi kaliskiemu jako biskup pomocniczy. O gorliwej posłudze Jubilata w naszej diecezji w rozmowie z biskupem kaliskim Edwardem Janiakiem.
Ksiądz Biskup przybywając do Kalisza jako Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej miał okazję spotykać ks. biskupa Teofila. Proszę opowiedzieć o tych spotkaniach, a może były wcześniejsze?
Bp Edward Janiak: Ks. biskupa Teofila Wilskiego po raz pierwszy spotkałem jako biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej podczas Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, jesienią 1996 roku, jeszcze zanim przyjąłem sakrę biskupią. Mam w pamięci człowieka o znakomitych cechach osobistych - skromnego, otwartego, bezpośredniego, z łatwością nawiązującego kontakty z innymi osobami. Później wiele razy spotkałem ks. biskupa Teofila podczas kolejnych sesji Episkopatu Polski, wtedy gdy przyjeżdżałem z Wrocławia do Kalisza oraz podczas uroczystości, w których uczestniczyli biskupi z różnych diecezji. Pamiętam wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II w Kaliszu, 4 czerwca 1997 roku, za przygotowanie której w dużej mierze odpowiedzialny był ks. biskup Teofil.
Kiedy Ksiądz Biskup objął diecezję kaliską ks. biskup Teofil był już na emeryturze. W jakich posługach w Kościele kaliskim pomagał wówczas Ksiądz Biskup senior?
Kiedy przybyłem do diecezji kaliskiej, prawie osiem lat temu, biskup Teofil był w dobrej kondycji fizycznej i dał się poznać jako gorliwy i pracowity kapłan. Zlecałem mu posługi w terenie: wizytacje kanoniczne, udzielanie sakramentu bierzmowania, przewodniczenie różnym uroczystościom parafialnym, np. uroczystościom odpustowym w sanktuariach i większych ośrodkach duszpasterskich. Prowadził też procesje eucharystyczne w Boże Ciało nie tylko w Kaliszu czy Ostrowie Wielkopolskim, ale także w innych miastach na terenie diecezji. W 2014 roku czynnie włączył się w peregrynacje Krzyża i Ikony Światowych Dni Młodzieży, a w następnym roku celebrował kilka stacji Diecezjalnego Kongresu Eucharystycznego. Tę służbę w terenie chętnie przyjmował i podejmował ją w poczuciu odpowiedzialności i troski o Kościół diecezjalny oraz o duchowe dobro wiernych parafii, do których był posłany. Sam doświadczony chorobą chętnie spotykał się z chorymi i osobami starszymi w parafiach, domach pomocy oraz w szpitalach, zwłaszcza z okazji Światowego Dnia Chorego. Jako Biskup senior z radością uczestniczył w tzw. spotkaniach opłatkowych grup duszpasterskich i innych wspólnot z okazji świąt Bożego Narodzenia. Drogie mu były doroczne spotkania w ramach Duszpasterstwa Środowisk Twórczych, do którego powstania przyczynił się na początku swojej posługi biskupiej. To tylko niektóre formy pomocy, jakie w miarę możliwości i na ile pozwalał mu stan zdrowia podejmował ks. biskup Teofil jako emeryt. Należy podkreślić, że Biskup nie tylko służy diecezji wtedy gdy spełnia posługi duszpasterskie, ale także wtedy gdy wspiera Kościół modlitwą i cierpieniem, które przeżywa w zjednoczeniu z Chrystusem i z Jego Krzyżem. Teraz właśnie w taki duchowy sposób nasz dostojny Jubilat pomaga Kościołowi kaliskiemu.
Na jakie cechy osobowości ks. biskupa Teofila mógłby Ksiądz Biskup wskazać?
Z wielu cech wrodzonych i nabytych chciałbym najpierw dostrzec pokorę, którą Jubilat się odznacza, potrafi słuchać, a więc posłuszeństwo. Jest człowiekiem modlitwy. Jego głęboko ukształtowana duchowość wyraża się także w skromności i pracowitości. Pragnę zauważyć dorobek naukowy biskupa Teofila w dziedzinie teologii trynitarnej oraz podkreślić wkład, jaki wniósł w teologiczną refleksję na temat Trójcy Świętej. Jest jednym z najwybitniejszych teologów w tej dziedzinie. Napisał wiele artykułów naukowych o Trójcy Świętej, zwłaszcza dotyczących trynitarnych zagadnień w mariologii i józefologii. Do teologicznej treści tych artykułów w swoich notatkach i w swojej refleksji nawiązywał Ojciec Święty Jan Paweł II, jeszcze jako arcybiskup Krakowa, i dał temu wyraz w prywatnej rozmowie z biskupem Teofilem zaraz po przybyciu do Kalisza, 4 czerwca 1997 roku.
Jak już wspomniałem Ksiądz Biskup jest człowiekiem skromnym i pokornym, dlatego nie często nawiązuje do tej rozmowy i do swojego dorobku naukowego. Biskupie zawołanie naszego Czcigodnego Jubilata Paternitati servire Dei - „Służyć Ojcostwu Boga”, ma swoje źródło w tej właśnie refleksji nad tajemnicą Trójcy Świętej, którą podjął już jako młody kapłan, a pogłębił ją podczas studiów specjalistycznych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Głębia treści tego zawołania określa też ojcowską troskę Księdza Biskupa o ludzi nie tylko biednych materialnie, ale przede wszystkim biednych duchowo i moralnie, których w różny sposób wspiera i im pomaga.
Ks. biskup Teofil odznacza się pasterską wrażliwością na sprawy Kościoła i Ojczyzny, zwłaszcza te trudne. Tego zapewne nauczył się od wielkiego Prymas Tysiąclecia, czcigodnego sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który 60 lat temu, 11 czerwca 1960 roku w archikatedrze gnieźnieńskiej udzielił mu święceń kapłańskich.
Na jakich polach duszpasterskich ksiądz biskup Teofil szczególnie angażował się?
Ks. biskup Teofil przez 16 lat pełnił w diecezji kaliskiej posługę biskupa pomocniczego, a od dziewięciu lat, jako biskup emeryt, nadal niestrudzenie służy Kościołowi swoim doświadczeniem, posługą duszpasterską na miarę sił i możliwości, cierpieniem i modlitwą. Początek posługi biskupiej czcigodnego Jubilata wpisał się w czas peregrynacji kopii cudownego Obrazu św. Józefa w parafiach naszej diecezji. Już wtedy Ksiądz Biskup swoją służbę Kościołowi kaliskiemu złączył z wielkim Patronem naszej diecezji. Posługą biskupią, głoszonym słowem i całym swoim życiem dawał i daje świadectwo miłości i czci do św. Józefa. Dziękuję Księdzu Biskupowi za to świadectwo i za gorliwą posługę wobec pielgrzymów przybywających do naszego Narodowego Sanktuarium św. Józefa. Towarzyszenie św. Józefowi na szlaku tamtej niezwykłej peregrynacji pozwoliło Księdzu Biskupowi poznać część diecezji i było okazją do spotkań z wiernymi, a przede wszystkim do pierwszych spotkań z kapłanami nowej diecezji.
Jak wyglądają relacje księdza biskupa Teofila z kapłanami?
Ksiądz Biskup znał kapłanów z dekanatów, które 25 marca 1992 roku z archidiecezji gnieźnieńskiej zostały włączone do diecezji kaliskiej. Kapłani pamiętali nowego Biskupa jako wykładowcę teologii dogmatycznej, a przede wszystkim jako oddanego ojca duchownego i gorliwego rektora Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Ta posługa spełniana w blasku prastarej katedry gnieźnieńskiej niejako przygotowała ks. biskupa Teofila do tego, aby w naszej diecezji podjął odpowiedzialność za formację duchową kapłanów, otoczył troską nasze Seminarium oraz wytrwałą modlitwą i ofiarowanym cierpieniem wypraszał nowe i święte powołania do służby w Chrystusowym Kościele. Bardzo dziękuję za wszelkie dobro, które przez pełną miłości posługę Księdza Biskupa stało się udziałem duchowieństwa naszej diecezji. Dał również temu wyraz kierując Komisją ds. życia i posługi osób duchownych podczas prac Pierwszego Synodu Diecezji Kaliskiej. Teraz jako Biskup emeryt włączony we wspólnotę kapłanów mieszkających w Domu Jana Pawła II w Ostrowie Wielkopolskim, towarzyszy jej modlitwą oraz umacnia wszystkich kapłanów przykładem głębokiej i żywej wiary.
Za co jeszcze Ksiądz Biskup chciałby podziękować Jubilatowi?
Dziękuję również za posługę wśród zgromadzeń zakonnych żeńskich. Biskup Teofil przez wiele lat modlił się z siostrami zakonnymi różnych zgromadzeń, a w naszej diecezji pracuje około 400 sióstr.
Wdzięcznością ogarniam także zaangażowanie biskupa Teofila w duszpasterstwo rodzin, w tworzenie struktur przygotowania kandydatów do sakramentu małżeństwa oraz w tworzenie poradni rodzinnych. Wrażliwością swojego serca otaczał Diecezjalne Centrum Pro Familia. Żywo interesował się wspólnotami Domowego Kościoła, z którymi często i chętnie się spotykał. Pielgrzymi zmierzający na Jasną Górę zawsze mogli cieszyć się duchowym wsparciem, modlitwą, świadectwem miłości do Maryi oraz pasterskim pouczeniem Księdza Biskupa, zwłaszcza na ostatnim etapie wędrówki do Domu Matki.
Trudno wymienić wszystkie wymiary posługi biskupiej naszego drogiego Jubilata. Dziękuję za jego głęboką i ufną wiarę oraz za miłość kapłańskiego i ojcowskiego serca, którymi ubogaca kapłanów i lud wierny naszej diecezji. Wdzięczność jest cnotą chrześcijańską dzisiaj zapomnianą, dlatego w imieniu wszystkich, wśród których biskup Teofil posługiwał, składam serdeczne Bóg zapłać.
Dostojnemu biskupowi Teofilowi Wilskiemu, jubilatowi, z głębokim szacunkiem i wielką wdzięcznością.
Minęły już trzy lata od powołania do istnienia diecezji kaliskiej, a ona wciąż nie miała Biskupa pomocniczego. Dlaczego? Ponieważ nowe diecezje ustanowione przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Polsce w roku 1992, zwłaszcza te utworzone z części kilku diecezji macierzystych (diecezja kaliska z części aż sześciu diecezji ), jak poinformował mnie Nuncjusz Apostolski, powinny były przez pewien czas pozostać bez Biskupa pomocniczego, aby w ten sposób mogły scalić się w widoczny sposób z osobą swego Biskupa ordynariusza.
Biskup pomocniczy był bardzo potrzebny diecezji kaliskiej z wielu powodów. Oczywiście, przede wszystkim dla zaspakajania diecezjalnych potrzeb duszpasterskich i organizacyjnych. Szczególną potrzebą było wsparcie Biskupa Ordynariusza w towarzyszeniu kapłanom diecezjalnym w ich formacji duchowej i intelektualnej, aby tworzyli żywą i aktywną wspólnotę, czyli prezbiterium diecezjalne. Opatrzność przysłała nam człowieka wyjątkowo dobrze przygotowanego i kompetentnego w osobie ks. prałata Teofila Wilskiego, rektora Prymasowskiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie.
Ks. Teofil Wilski, doktor teologii dogmatycznej, profesor Seminarium Duchownego, ojciec duchowny kleryków, wreszcie rektor Seminarium, posiadał wybitne kwalifikacje. Był kapłańską osobowością. Dzięki głębokiemu życiu wewnętrznemu, umiłowaniu Kościoła, szerokiej wiedzy, mądrości i roztropności, wniósł bardzo wiele w budowanie początków kaliskiej diecezji.
Młoda diecezja kaliska 8 maja 1995 roku przeżywała niezwykłe i ważne wydarzenie w swoich dziejach. W katedrze kaliskiej, matce kościołów diecezji, Metropolita poznański — ks. arcybiskup Jerzy Stroba - konsekrował pierwszego jej Biskupa pomocniczego — ks. Teofila Wilskiego. Byłem jednym ze współkonsekratorów.
Ks. biskup Wilski został mianowany wikariuszem generalnym diecezji i stanął na czele Kurii biskupiej jako jej moderator. Została mu powierzona troska o formację duchową, pasterską oraz intelektualną kapłanów. Zajął się też opieką nad grupami i wspólnotami charyzmatycznymi w diecezji. Miał w tej dziedzinie duże doświadczenie, jakie nabył w archidiecezji gnieźnieńskiej. Wierzył w wartość i znaczenie charyzmatów w życiu Kościoła i wiązał z nimi w dużej mierze jego przyszłość.
Bp Teofil cieszy się wielkim zaufaniem i autorytetem zarówno wśród duchowieństwa, jak też wiernych świeckich. We wrześniu 2012 roku przeszedł razem ze mną na emeryturę. Zamieszkał w Domu Jana Pawła II w Ostrowie Wielkopolskim wespół z wieloma kapłanami seniorami. Sam wybrał to miejsce, prowadzony, jak sądzę przez Ducha Świętego. Tam, w Ostrowie, dalej wskazuje kierunek swoim współbraciom w kapłaństwie.
Wśród rozmaitych talentów, w jakie Bóg wyposażył biskupa Teofila, znajduje się także łaska szczególnego udziału w krzyżu naszego Pana. Od lat nawiedzają go różne choroby i dolegliwości. Przyjmuje je z wewnętrzną pogodą i znosi z cierpliwością. Ostatnie miesiące przykuły go do wózka inwalidzkiego. I tak służy teraz Kościołowi i braciom, jak mówi, modlitwą i cierpieniem.
Drogi i dostojny biskupie Teofilu - Bracie! Dziękuję Ci całym sercem za wspaniałą, twórczą współpracę. Dziękuję za wszystko. Niech Ci Pan szczodrze błogosławi!
opr. mg/mg