Fragmenty biografii niezwykłej kobiety sprzed 700 lat
Piotr Stefaniak KONSTANCJA ISBN: 978-83-7505-552-8 |
|
W dniu 26 października 1235 r. zmarł pięćdziesięciodziewięcioletni Andrzej II, od 1205 r. król Węgier oraz rex Galiciae et Lodomeriae (od 1206 r.). Pozostawił po sobie licznych potomków: Annę Marię (1204—1237), żonę Iwana Asena II, cara Bułgarii; Bélę IV (1206—3.05.1270); Elżbietę (1207—10.11.1231), późniejszą wielką świętą, małżonkę Ludwika IV landgrafa Turyngii; Kolomana (1208—po 11.04.1241), żonatego z bł. Salomeą Piastówną; Andrzeja (1210—1234) ożenionego z Heleną Nowogrodzką; i Wiolantę (1215—12.10.1251), żonę Jakuba I Aragońskiego. Owdowiała wówczas młoda trzecia żona Andrzeja II, Beatrycze d'Este, która miała w zwyczaju nieboszczykowi królowi przyprawiać rogi, czego owocem był urodzony w 1236 r. Stefan (1236—10.04.1271), Pogrobowcem zwany.
Zanim zmarł, Andrzej II niezwykle kurczowo trzymał się władzy i mimo postępującej nieudolności nie chciał do rządów dopuścić swych synów, zwłaszcza najstarszego Béli, który po buntach oraz usilnych zabiegach uzyskał tytuł rex iunior i objął władzę w Siedmiogrodzie. Gdy zatem na jesieni 1235 roku zmarło się królowi, opustoszały tron przejął jego pierworodny syn i następca, dwudziestodziewięcioletni Béla IV, zwany Wielkim. Jeszcze tego roku korona św. Stefana spoczęła na jego skroniach. Także diademem królewskim ozdobiona została jego małżonka, cesarzówna bizantyńska, Maria (1205/6— 1270), córka Teodora I Laskarisa, bazileusa Nikai w Azji Mniejszej.
W momencie gdy król obejmował władzę, był ojcem trzech córek, które mu urodziła Maria, mianowicie: Anny, Małgorzaty (starszej) i Kingi, późniejszej świętej. W 1236 r. doczekał się kolejnej córki, Elżbiety, a potem co rok to prorok: Katarzyna, Konstancja i Stefan, bardzo upragniony chłopiec — następca tronu. Na koniec parze monarszej urodziły się jeszcze: Małgorzata (w 1242), Jolenta (1244) i Béla (1245).
W 1238 r. na obszar Węgier napłynęły zagony koczowniczego ludu pasterskiego, Kumani, czyli Połowcy. Uciekając przed Tatarami, którzy ich wygnali z ich ziem, trafili na wschodnie rubieże państwa Béli IV. Ten mądry władca obmyślił zatem z nimi sojusz, udzielił azylu, a ich chanowi Kutenowi zaproponował, aby ten swą córkę wydał za mąż za jego pierworodnego syna Stefana. Jako gorliwie dbający o chwałę Bożą monarcha, doprowadził do chrystianizacji narodu Połowców. Miał więc w owym czasie wiele sukcesów na niwie polityki, zwłaszcza że udało mu się odzyskać utracone przez ojca tereny i wcielić je na powrót do Węgier. Pomyślność ujawniła się także w życiu osobistym Béli IV: na świat przyszły mu kolejne dzieci, szósta Konstancja i siódmy, acz pierworodny, syn i następca tronu, Stefan. W 1238 roku na którymś z zamków królewskich, może w Szekesfehérvár, czyli w Stołecznym Białogrodzie, jak się o tym mieście przyjęło mówić po polsku, albo w Pożoniu (dzisiejszej Bratysławie) — a może zupełnie gdzie indziej, bo dwór średniowiecznym zwyczajem się przenosił, by król mógł swobodnie doglądać kraju i sprawować w nim realną władzę, w tym administracyjną — królowa Maria Laskaris wydała na świat swe szóste dziecię, kolejną dziewczynkę, której nadano dostojne imię Konstancja (może po Konstancji, królowej czeskiej i siostrze dziada, a może z uwagi na bizantyńskie pochodzenie matki, która odwołała się do pamięci o cesarzu Konstantynie Wielkim i jego świętej córce — któż to dziś dociecze?). Podczas chrztu świętego, którego ceremonia na dworze Béli IV opierała się na tradycji Wschodu, niemowlęciu podano Pokarm Niebieski, czyli Ciało i Krew Pańską.
Przez dwa i pół lata beztrosko upływało dzieciństwo Konstancji na zabawach z rodzeństwem pod czułym okiem całego sztabu opiekunek, mamek i dam dworu. Jednak błogie przebywanie w pałacowych komnatach skończyło się wraz z brutalnym wtargnięciem w dzieciństwo królewskich potomków widma łun i pożarów, zwiastujących najazd tatarski.
opr. ab/ab