Jak ogień, który pali. Osoba konsekrowana otwarta na dar Ducha Świętego

Wprowadzenie i spis treści

Jak ogień, który pali. Osoba konsekrowana otwarta na dar Ducha Świętego

o. Amedeo Cencini

Jak ogień, który pali

Osoba konsekrowana otwarta na dar Ducha Świętego

ISBN: 978-83-60703-29-8

wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007


Spis treści
Wprowadzenie 5
1. Tajemnica Ducha Świętego i Duch Tajemnicy 9
Tajemnica jako ciemność 10
Tajemnica jako światło 13
Tajemnica jako synteza 15
2. Działanie Ducha Świętego 25
Ékstasis Boga 25
Kénosis Boga 31
Duch Piękna 36
3. Otwarcie na dar Ducha Świętego 41
Ekstaza człowieka 41
Ekstaza wdzięczności 43
Donum i dolum 44
Jedność i różnorodność 47
Kultura serca i relacji 51
Kenoza człowieka 53
Usuwać się na ubocze 54
Słabość miłości 56
Uznanie drugiego 58
Być blisko i poruszać tak, aby obudzić 61
„Droga doskonałości” 64
Człowiek duchowy 65
Ogień Ducha Świętego 71

Wprowadzenie

Miniony rok 1999 był przeżywany jako Rok Ducha Świętego. Z całą pewnością można powiedzieć, że był to rok łaski, a co za tym idzie, nie mógł on być inny także dla wszelkiego typu rozważań dotyczących Trzeciej Osoby Trójcy Świętej, rozważań dostrzegających wyraźne zaangażowanie całej wspólnoty ludzi wierzących w ten właśnie czas i — w co głęboko wierzymy — w prowadzenie ich ku nowej Pięćdziesiątnicy.

Praktycznie żadnej dyskusji nie podlega fakt, że był to przede wszystkim czas modlitwy i refleksji.

Podobnie zresztą pewnego rodzaju pewnością jest również „bliski związek” życia chrześcijańskiego, a życia konsekrowanego w szczególności, z „działaniem Ducha Świętego. To On sprawia, że na przestrzeni tysiącleci coraz to nowi ludzie odkrywają zachwycające piękno tej trudnej drogi. [...] To Duch budzi pragnienie pełnej odpowiedzi; [...] to On formuje dusze powołanych, upodabnia ich do Chrystusa”.

Jeżeli więc istniał czas pewnego rodzaju ciszy i zapomnienia o Duchu Świętym, także ze strony teologii, to jest całkiem możliwe, że cisza ta dotykała — a może raczej właśnie „nie dotykała” — duchowości życia konsekrowanego, co wyraźnie odbiło się na naszych planach formacyjnych, a ogólniej mówiąc, na koncepcji samego aktu konsekrowania się Bogu. Spośród wszystkich konsekwencji, jakie nadal są ponoszone, na pierwszy plan wysuwa się utrata przez życie konsekrowane blasku i kreatywności, niespodziewane jego poszarzenie i zagubienie entuzjazmu, będącego jego typową właściwością, a także żaru, który zawsze rozpalał ludzkie serca i umysły. Śmiało można powiedzieć, że „zgasiliśmy” Ducha... Co więcej, pojawiły się także wyraźne konsekwencje takiego działania. W takim czasie jak nasz, a więc w czasie dokonywania szczególnego rozeznania dotyczącego przyszłości życia konsekrowanego, podjęliśmy ryzyko — które nadal ponosimy — dokonywania takiego rozeznania bez wyraźnego udziału Ducha rady, a więc bez tego, który jako jedyny może pomóc nam w autentycznym odczytaniu woli Boga Ojca.

Dlatego też — powtarzamy to jeszcze raz — ten wyjątkowy i wręcz opatrznościowy czas (kairòs) należy przeżywać w duchu ogromnego zaangażowania i wielkiej powagi. Jest to czas, który nie tylko pozwoli nam na dokonanie refleksji nad rolą Ducha Świętego (lub też jak my ją postrzegamy), ale umożliwi życiu konsekrowanemu pozostanie w świecie jednym z najbardziej charakterystycznych i znamiennych znaków obecności Bożego Ducha.

W tej niewielkiej książeczce podejmiemy próbę analizy sytuacji dotyczącej świadomości tej wyjątkowej tajemnicy, jak i relacji, w jakiej pozostajemy względem tajemnicy Ducha Świętego. Celem lepszego zrozumienia właściwego i twórczego sensu naszego otwarcia się na Jego pełne tajemnic działanie, nakreślimy w niej wizerunek tożsamości Jego Osoby.

Być może nie jestem najwłaściwszą osobą do przeprowadzenia tak zobowiązującej refleksji, ale spróbuję mimo wszystko, ufając obietnicy złożonej przez Jezusa (udzielania Ducha Świętego tym, którzy o Niego proszą) i będąc pewnym Bożych upodobań (posługiwania się najmniej odpowiednimi narzędziami, aby jak najlepiej ukazać działanie Jego Świętego Ducha). W moich rozważaniach będę się jednak trzymał bardziej granic nakreślonych przez antropologię niż przez teologię.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama