Fragmenty biografii najbardziej znanej mistyczki XX wieku, żyjącej w cieniu fatimskiego przesłania
Aleksandra Murzańska Siostra Łucja Dom Wydawniczy Rafael |
|
W ten sposób możemy zobaczyć, jak On przemienił to dzikie miejsce w ziemię pełną pokoju, pokuty i modlitwy, gdzie przybiegają tłumy spragnionych wiary, nadziei i miłości by napić się ze źródła Wody żywej, która gasi pragnienie i przenosi do życia wiecznego.
Łucja dos Santos[9]
Najważniejsze dwudziestowieczne objawienia maryjne miały miejsce w portugalskiej wiosce Fatima. W momencie objawień, czyli w 1917 roku była mało znana, także w Portugalii. Wioska, jak wiele jej podobnych, położona jest wśród masywów górskich Serra d'Aire, około 190 kilometrów na północ od Lizbony i 30 kilometrów od stolicy regionu Leirii. Parafia Fatima liczyła około trzech tysięcy wiernych.
Portugalia przez stulecia nazywana była Świętą Ziemią Maryi. Założycielem królestwa i pierwszym królem Portugalii był Alfons, który w XII wieku oddał swój kraj pod opiekę Maryi. Odbyło się to poprzez złożenie uroczystych ślubów, odzwierciedlających także zgodę na ten akt podległych władcy wasali. Miało to miejsce 28 kwietnia 1142 roku w katedrze Lamego. Data ta stała się oficjalną datą chrztu Portugalii. Od tego momentu państwo zaczęto nazywać Świętą Ziemią Maryi. W czasie wojen z Maurami Maryja zostawała matką chrzestną każdego odebranego muzułmanom miasta. Jako Królowa Matka Chrzestna otrzymywała poświęcony Jej kościół. Bardzo często też Maryja była wybierana jako matka chrzestna nowo narodzonego dziecka.
Sama nazwa Fatima była bardziej kojarzona nie z miejscowością, a z imieniem ukochanej, zmarłej w 632 roku córki Mahometa. Mahomet miał piętnaście żon i wiele nałożnic, ale jak podaje tradycja największym uczuciem darzył pierwszą małżonkę Chadidżę. Urodziła mu ona trzech synów i cztery córki, z których przeżyła tylko Fatima. Ukochana córka wyszła za Alego, kuzyna ze strony ojca. Z czasem stanęła czele dynastii nazwanej na część jej imienia dynastią Fatymidów. Muzułmanie po dziś dzień darzą Fatimę ogromnym szacunkiem, o czym świadczą określenia kierowane pod jej adresem: wspaniała, piękna, wspaniałomyślna, szlachetna. Wraz z wypowiadaniem jej imienia pada także błogosławieństwo: Niech Allah obdarzy ją łaską i pokojem![10]. O tym, że Mahomet bardzo kochał córkę, świadczą między innymi przytaczane po dzień dzisiejszy jego słowa: Ty będziesz pierwszą wśród niewiast w Raju, zaraz po Máryam[11]. A Máryam to Maryja, matka Jezusa. Koran mówi, że Maryja została wzięta do nieba wraz z synem: Uczyniliśmy syna Maryi i Jego matkę znakiem. Daliśmy im schronienie na wzgórzu spokojnym i obfitym w źródła[12]. Co więcej, Máryam jest jedyną kobietą w Koranie wymienianą z imienia. Jezus zawsze określany jest jako „syn Maryi”.
Opowieści o historycznych początkach Fatimy należą do legendarnych. Z miejscowością związana jest postać okrutnego Don Gonçalo Herminguesa, noszącego przydomek Traga Moiros, czyli Pożeracza Maurów. 24 czerwca 1158 roku muzułmański orszak wyruszył z zamku Alcàcer do Soal w kierunku rzeki Sado, aby tam uroczyście obchodzić święto Jana Chrzciciela. Traga napadł na ucztujących, część zabijając, część porywając do Santarèm, gdzie przebywał także wojujący z muzułmanami Don Alfonso Henriques, założyciel monarchii portugalskiej. Jeńców przekazano królowi, który dziękując za dar, zapytał Herminguesa:
— Co chciałbyś w zamian?[13]
— Jako pamiątkę tego dnia chcę Fatimy. To córka muzułmanina, zarządcy Alcacer, Valì di Alcàcer. Wiesz, że ta kobieta od pewnego czasu jest na mojej łasce, więziona w moim zamku. Zakochałem się w niej i chcę ją poślubić.
— Dobrze, pobłogosławię to małżeństwo, ale moja zgoda jest warunkowa. Możesz ją poślubić, jeżeli twa wybranka przyjmie chrzest i chrześcijańską wiarę[14].
Fatima przyjęła zarówno warunek, jak i małżonka. Na chrzcie otrzymała imię Oureana. Król w prezencie ślubnym ofiarował nowożeńcom miasteczko Abdegas, które od tamtego dnia nosi nazwę Ourèm. Gdy Fatima zmarła, jej mąż został cystersem, czyli mnichem św. Bernarda w opactwie Alcobaça, 30 kilometrów od Ourèm. Opat po pewnym czasie nakazał przeniesienie szczątków Oureany do wioski niedaleko Ourèm oraz wybudowanie kościoła i klasztoru na cześć Matki Bożej. Świątynia istniała do końca XV wieku. Od momentu przeniesienia zwłok Oureany-Fatimy, miejscowość zaczęto nazywać pierwotnym imieniem zmarłej — Fatimą. Według innego podania po śmierci Oureany wdowiec nakazał pochować żonę na wschodnich ziemiach, które nazwał Fatimą, fundując jednocześnie klasztor.
Niedaleko Fatimy jest maryjne sanktuarium w Nazaré (Notre Dame de Nazaré), które do czasu objawień fatimskich było centrum kultu maryjnego w Portugalii. Z powstaniem tego sanktuarium wiąże się historia rycerza ocalonego przez Maryję. W 1182 roku poddany króla Alfonsa Henryka Don Fuas Roupinho, polując, znalazł się nad urwiskiem. Rycerz, widząc nadchodzącą śmierć, wezwał na pomoc Maryję, która, wysłuchując jego prośby, ukazała mu się i powstrzymała spadającego konia. Rycerz jako wotum wdzięczności za ocalenie życia wybudował Nazaré.
Inne wydarzenie związane z historią Fatimy to bitwa, jaka rozegrała się w wigilię Wniebowzięcia w 1385 roku na polach Aljubarrota między Portugalią a potężniejszą i liczniejszą armią Kastylii. Wtedy to król Jan zwany Dobrym I wraz z późniejszym św. Noniuszem, czyli rycerzem Nuno Alvarez Pereira, nazywanym później Świętym Wodzem Naczelnym, złożyli przed Maryją publiczne śluby. W tym czasie Nuno był władcą Ourém. Stąd pochodzi inna nazwa miejscowości: „ziemia świętego Dowódcy”. Odniesione zwycięstwo zostało przypisane wstawiennictwu Maryi, którą traktowano jako szczególną protektorkę Portugalii. Po zwycięstwie Jan I nakazał na pamiątkę zwycięstwa założyć miejscowość Batalha (batalha — bitwa) oraz wybudować świątynię i klasztor poświęcone Matce Bożej Zwycięstwa (Notre Dame de Victoire). Nowo powstały zespół klasztorny przekazano dominikanom, którzy rozpoczęli szerzenie kultu nabożeństwa różańcowego. Z czasem na prośbę Jana I papież Bonifacy nakazał wszystkie katedry w Portugalii poświęcać Najświętszej Maryi Pannie.
Dnia 25 marca 1646 roku król Jan IV w podziękowaniu za odzyskaną niepodległość ogłosił Matkę Boską Niepokalanie Poczętą Protektorką Portugalii, Patronką Królestwa Portugalii. W sanktuarium Vila Viçosa władca zostawił koronę, argumentując swój gest tym, że od tego momentu ów atrybut władzy należy tylko i wyłącznie do Matki Bożej. Od tamtej pory królowie nie nosili więc koron. Także od tej uroczystości wszelkie liczące się instytucje, także i uniwersytety, zobowiązały się do bronienia doktryny o Niepokalanym Poczęciu. Warto zaznaczyć, iż miało to miejsce 200 lat przed oficjalnym ogłoszeniem tej doktryny w 1854 roku!
Drastyczna, odbiegająca od dotychczasowej zmiana w polityce Portugalii nastąpiła w 1910 roku, gdy kraj w wyniku rewolucji republikańskiej przestał być monarchią. Wraz ze zmianą systemu politycznego Portugalia miała się stać laickim, areligijnym państwem. Realizując te zamierzenia, w 1911 roku ogłoszono rozdział Kościoła od Państwa. Papież Pius X odrzucił tę regulację prawną encykliką Jamdudum in Lusitaia, co spowodowało zerwanie stosunków z Watykanem i rozpoczęcie prześladowań Kościoła. Ówczesny premier Afonso Costa, antyklerykał, oświadczył, że dzięki nowemu prawu nie miną dwa pokolenia, a w Portugalii nie będzie można już spotkać katolika. Z przejawami religijnego życia w państwie walczono na wiele sposobów, między innymi skazano na banicję patriarchę Lizbony, arcybiskupa Bragi i Evory, biskupa Porto i Viseu. Wygnano jezuitów, co przyczyniło się do nazywania premiera Mata-Frades, czyli zabójcą zakonników. Więzienia zapełniły się księżmi, których torturowano. Jednym z uwięzionych był późniejszy biskup diecezji Leiria-Fatima, Don Jose da Silva. Uczniów zmuszano do noszenia afiszy głoszących: ani Boga, ani religii. Zniesiono nauczanie religii w szkołach, Kościołowi odbierano dobra, szkoły, likwidowano klasztory, wielu duchownych zmuszono do emigracji. Zakazano odprawiania nabożeństw poza kościołami, zabroniono używania dzwonów, świątynie miały być zamykane po zachodzie słońca. Wiele kościołów zostało zniszczonych. Państwo rościło sobie prawo do wyznaczania wykładowców w seminariach.
Na początku XX wieku parafia Fatima była zamieszkiwana przez ludzi opisywanych jako spokojnych, prostych chrześcijan odmawiających codziennie wieczorem różaniec, pogodnych rolników uwielbiających tańczyć. Przyszli wizjonerzy — Łucja dos Santos oraz jej kuzynostwo Franciszek i Hiacynta Marto — mieszkali w wiosce Aljustrel, znajdującej się około dwa kilometry od Fatimy. Łucja wychowywała się wśród pięknej, ale surowej przyrody otoczona miłością rodziny. Ojciec Valihno, salezjanin, a przede wszystkim siostrzeniec Łucji dos Satos, tak opisuje rodzinne strony, miejsce maryjnych objawień: Kiedy byłem dzieckiem, w tych stronach nie było nawet jednego domu, tylko sama ziemia, częściowo uprawiana, a częściowo leżąca odłogiem ze względu na swą jałowość i kamienistość. Teraz wszystko się zmieniło. Ale w Aljustrel, dokąd jedziemy, sprawy mają się inaczej. Wprawdzie również tam nastąpiły liczne zmiany, jednak wioska zachowała, przynajmniej w przybliżeniu, swój dawny wygląd[15].
Być może Boża ingerencja była wyrazem sprzeciwu wobec określonego ustawowo świata bez Boga i religii. Maryja ukazała się trójce pastuszków na polach Cova da Iria, należących do rodziny Santos, rodziców Łucji. Cova oznacza dolinę, a Iria jest formą greckiego imienia Irena, oznaczającego pokój. Nazwa doliny prawdopodobnie pochodzi od św. Ireny, męczennicy z 653 roku, pochodzącej z leżącej 20 kilometrów od Fatimy miejscowości Tomar. Wybór miejsca nie dziwił Łucji, gdyż według niej doskonale pokazywał Bożą logikę, często stojącą w opozycji to tej tak zwanej ludzkiej, czyli niedoceniającej tego, co słabe, uchodzące za szalone, nieprzynoszące widzialnych owoców, więc niezasługujące na uwagę. Wybierając Fatimę, Bóg po raz kolejny wybrał miejsce postrzegane jako nieznane, więc i niegościnne, ale przecież żadna ludzka ocena nie zmienia zamysłów Boga. Łucja uważała, że żaden człowiek nie wybrałby pól Cova da Iria jako godnego miejsca na spotkanie z Maryją i przyjęcia przesłania. Wyjaśniając wybór miejsca objawień i jego pośredników, Łucja powoływała się na słowa św. Pawła, który pisze, że „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne są też rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkim. Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra” (1 Kor 4,7; 12,4-7;). „Bóg wybrał właśnie to, co słabe w oczach świata, ... wybrał to, co nie jest szlachetnie urodzone i wzgardzone w oczach świata. Tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga” (1Kor 1, 27). Kiedy przeczytałam te fragmenty Pisma Świętego, Ewangelii i listu św. Pawła, zrozumiałam, z jakiego powodu Bóg wybrał mnie: to znaczy, jest w Jego zwyczaju wybierać coś nieużytecznego, aby tym się posłużyć, by w ten sposób pokazać światu, że dzieło należy do Niego, a nie do narzędzia, które wybrał. Przesłanie jest objawieniem Boga obecnego na świecie między ludźmi, w szczególności w każdym z nas[16].
Łucja, zastanawiając nad tym, dlaczego Bóg postanowił wybrać dzieci na pośredników, pierwszych adresatów przesłania, które jest wyrazem niezmiernego Miłosierdzia względem upadłego rodzaju ludzkiego, napisała: Bóg działa odwrotnie niż ludzie, wybiera to, co słabe, by Jemu służyło, ponieważ do Niego należą mądrość, nauka, moc i wola, by przekazać je komu tylko się podoba. Jedyne, czego wymaga, to czystych serc by w nich okazać swoje upodobanie: „Błogosławieni czystego serca albowiem Boga oglądać będą”. Wszystko jest jego dziełem. (...) On jest Artystą, który rysuje i maluje ten piękny obraz, który cały świat widzi, obserwuje i kontempluje zdziwiony, jedni ludzie z wiarą, inni bez niej, lecz bez możliwości zanegowania — w dobrej wierze — rzeczywistości, która jest oczywista i którą nasze oczy widzą, oraz która jest jeszcze jednym dowodem na istnienie jedynego Boga prawdziwego[17].
Cova da Iria należała do rodziców Łucji, państwa Santosów. Były to zwykłe pola, umiarkowanie urodzajna ziemia, na której rosła kukurydza, ziemniaki, fasola, dynia, drzewa oliwne, dęby, drzewa poziomkowe, z których owoców robiono nalewki. Siano z pola, tak jak wszędzie, służyło za paszę dla zwierząt. Jednak wraz z rozpoczęciem objawień w 1917 roku wszystkie zbiory przepadły, co spowodowało, że pola zaczęły się zmieniać w nieużytki. Ponadto po ostatnim objawieniu ludzie przybywali do Cova da Iria nie tylko piechotą, ale i konno, tratując uprawy. Widząc to, ojciec Łucji mówił:
— Jeśli Matka Boża tam się objawiła, to pomoże nam przetrwać bez pól w Cova da Iria[18].
Przybywający na miejsce objawień ludzie postawili tam dwa słupy, tworząc coś w rodzaju łuku z nieustannie palącymi się latarniami. Wówczas ojciec Łucji postanowił oddać te pola do dyspozycji Kościoła.
[9] Przesłanie z Fatimy, dz. cyt., s. 14.
[10] Messori Vittorio, Opinie o Maryi. Fakty, poszlaki, tajemnice, „Fronda”, Warszawa 2007, s. 172.
[11] Tamże.
[12] Tamże, s. 175.
[13] Wszystkie dialogi w książce zostały stworzone na podstawie dokumentacji i publikacji przedstawionych w bibliografii i przypisach. Odnośnie ww. por. Opinie o Maryi, dz. cyt., s. 173 oraz Gonzaga F. de Luigi, Cuda Fatimy. Objawienia, kult, orędzie. Wydanie poprawione i uzupełnione przez Alonso J. M., Edycja św. Pawła, Częstochowa 2007, s. 20 i n.
[14] Inna wersja głosi, iż po ślubie, na skutek wzrastającej miłości do męża, Fatima postanowiła przyjąć chrzest, a ten porzucił rycerskie rzemiosło.
[15] Allegri Renzo, Allegri Roberto, Reportaż z Fatimy, Wydawnictwo WAM, Kraków 2003, s. 27.
[16] Przesłanie z Fatimy, dz. cyt., s. 25.
[17] Tamże, s. 15.
[18] Por. Łucja od Niepokalanego Serca Jezusa, Wspomnienia siostry Łucji z Fatimy, tom II, Fatima 2003, s. 28.
opr. ab/ab