Fragmenty książki "Taizé. Poszukiwanie sensu życia"
ISBN: 978-83-7516-183-0
wyd.: Wydawnictwo Święty Wojciech 2009
Wszystko zaczęło się w wielkiej samotności, kiedy w sierpniu 1940 roku dwudziestopięcioletni brat Roger opuścił Szwajcarię, kraj swego urodzenia, aby zamieszkać we Francji, z której pochodziła jego matka. Od wielu lat odczuwał powołanie do stworzenia wspólnoty, która każdego dnia urzeczywistniałaby pojednanie między chrześcijanami, gdzie „życzliwość serca byłaby przeżywana bardzo konkretnie, a miłość znajdowałaby się w sercu wszystkiego”. Pragnął, aby ta nowa wspólnota była bliska udrękom swojego czasu. Dlatego, kiedy w pełni trwała wojna światowa, osiedlił się w Taizé, w małej burgundzkiej wiosce, kilka kilometrów od linii demarkacyjnej dzielącej Francję na dwie części. Ukrywał uchodźców (w szczególności Żydów), którzy uciekając z terytorium okupowanego, wiedzieli, że znajdą schronienie w jego domu.
Później dołączyli do niego inni bracia i na Wielkanoc 1949 roku siedmiu pierwszych braci złożyło ślub życia na zawsze w celibacie, we wspólnocie i wielkiej prostocie. W ciszy długich rekolekcji, zimą 1952—1953 roku, założyciel wspólnoty napisał dla swoich braci „Regułę Taizé”, „istotę pozwalającą na życie we wspólnocie”.
W latach pięćdziesiątych pierwsi bracia zaczęli wyjeżdżać, by mieszkać w miejscach najuboższych, u boku ludzi, którzy cierpią.
Od końca lat pięćdziesiątych wielu młodych ludzi zaczęło przybywać do Taizé, a ich liczba wyraźnie wzrastała. Od roku 1962 bracia i młodzi wysyłani przez wspólnotę z Taizé, nieprzerwanie wyjeżdżali do krajów Europy Wschodniej, z wielką dyskrecją, by nie narażać tych, których mieli wspierać. W 1966 roku siostry ze zgromadzenia Świętego Andrzeja, międzynarodowej wspólnoty katolickiej, założonego przed siedmiuset laty, zamieszkały w sąsiedniej wiosce i przejęły część zajęć związanych z przyjmowaniem przyjeżdżających.
Wspólnota z Taizé gromadzi obecnie około stu braci, katolików i wywodzących się z rozmaitych wyznań ewangelickich, pochodzących z ponad dwudziestu pięciu narodowości. Już przez samo swoje istnienie jest ona konkretnym znakiem pojednania między podzielonymi chrześcijanami i rozłączonymi narodami.
Bracia nie przyjmują żadnych darów, żadnych prezentów. Nie przyjmują również dla siebie swoich osobistych spadków, oddają je na rzecz najuboższych. Własną pracą zarabiają na potrzeby wspólnoty i innych, z którymi się dzielą.
Obecnie małe fraternie znajdują się w najuboższych dzielnicach wielkich miast w Azji, Afryce, Ameryce Południowej i Północnej. Bracia starają się tam dzielić warunki życia swego otoczenia, dokładają starań, by uobecniać miłość pośród najuboższych, dzieci ulicy, więźniów, umierających; tych, którzy zostali głęboko zranieni z powodu zniszczonych uczuć, odrzucenia przez ludzi.
Młodzi ludzie przybywający z całego świata znajdują się teraz w Taizé w każdym tygodniu przez cały rok, uczestniczą w spotkaniach, które od niedzieli do niedzieli potrafią zgromadzić nawet sześć tysięcy osób, reprezentujących ponad siedemdziesiąt narodowości. Przez lata setki tysięcy młodych ludzi przewinęły się przez Taizé, rozważając temat: „życie wewnętrzne i ludzka solidarność”. U źródeł wiary starają się odkryć sens swojego życia i przygotowują się, by podejmować odpowiedzialne zadania tam, gdzie mieszkają.
Do Taizé przybywają również ludzie Kościoła, wspólnota gościła więc papieża Jana Pawła II, trzech arcybiskupów Canterbury, metropolitów prawosławnych, czternastu szwedzkich biskupów luterańskich i wielu duchownych z całego świata.
Aby wspierać młode pokolenia, wspólnota z Taizé inspiruje „Pielgrzymkę Zaufania przez Ziemię”. Ta pielgrzymka nie organizuje młodych ludzi w jakiś ruch, którego ośrodkiem miałaby być wspólnota, lecz pobudza ich, by nieśli pokój, pojednanie i zaufanie do swoich miast, uniwersytetów, miejsc pracy, parafii, i by odbywało się to w komunii ze wszystkimi pokoleniami. Jeden z etapów „Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię”, pięciodniowe Europejskie Spotkanie Młodych, gromadzi pod koniec każdego roku wiele dziesiątków tysięcy młodych ludzi w jednym z wielkich miast europejskich, na Wschodzie lub na Zachodzie.
Takie spotkanie w Paryżu w końcu 1994 roku zgromadziło ponad sto tysięcy osób przybyłych z wszystkich krajów europejskich. Co roku z okazji Europejskiego Spotkania Młodych brat Roger publikuje „List” tłumaczony na ponad pięćdziesiąt języków, czytany i rozważany później przez młodych ludzi w ciągu całego roku u siebie w domu lub podczas spotkań w Taizé. Założyciel Taizé często pisał ten list w miejscach wielkiego ubóstwa, gdzie przez jakiś czas mieszkał (Kalkuta, Chile, Haiti, Etiopia, Filipiny, Afryka Południowa...). Dziś na całym świecie nazwa Taizé oznacza pokój, pojednanie, komunię i oczekiwanie wiosny Kościoła: „Kiedy Kościół słucha, leczy, niesie pojednanie, staje się tym, co najjaśniejsze w nim samym: przejrzystym odblaskiem miłości” (brat Roger).
opr. aw/aw