Bóg jako Ojciec według św. Franciszka z Asyżu

Asyski Święty tajemnicę Trójjedynego nierozerwalnie łączył z dziełami dokonywanymi przez Niego w historii. Trójca Święta jest dla Franciszka nie tylko tajemnicą wiary, lecz także tajemnicą życia

Bóg jako Ojciec według św. Franciszka z Asyżu

Anna Kulczycka, Ryszard Koczwara OFMConv

Bóg jako Ojciec według św. Franciszka z Asyżu


stron: 120
format 144x205 mm
ISBN 978-83-7485-203-6


Święty Franciszek bywa nazywany „mistykiem Absolutu”. W swoich pismach nie przeprowadza wprawdzie wykładu teologicznego na temat Boga, ale to nie znaczy, że jest pozbawiony precyzyjnej i jasnej wizji Boga. Na jego teologię wpłynęła zwłaszcza prawda o powszechnym ojcostwie Bożym. W jej świetle odkrył braterstwo całego świata nieożywionego. Asyski Święty tajemnicę Trójjedynego nierozerwalnie łączył z dziełami dokonywanymi przez Niego w historii. Trójca Święta jest dla Franciszka nie tylko tajemnicą wiary, lecz także tajemnicą życia. Każda z Osób działa dynamicznie we wspólnocie z pozostałymi Osobami i w tym działaniu jest rozpoznawana. Wszystko jest dziełem Boga. Działanie Trójcy Świętej pochodzi od Ojca przez Syna w Duchu Świętym.
Myśl św. Franciszka o Bogu Ojcu zachęca do dalszego studiowania jego pism, poznawania epoki, w której żył oraz całego jego dzieła, a przede wszystkim do zgłębiania tajemnicy Boga rozumianego przez Świętego jako doskonała Trójca i prosta Jedność.


FRAGMENT:

Wstęp

Bernt Lie, protestant, znany norweski pisarz, po zapoznaniu się z pismami św. Franciszka, napisał: „Pisma jego zasługują na to, aby być podstawą nauczania. Dzieła Serafina z Asyżu są jakby studnią: można z niej czerpać w nieskończoność, a ona nie wysycha. Nie czytałem nigdy czegoś wspanialszego i wznioślejszego od pism tego ubogiego mnicha. Jakiegoż ducha musiał mieć ten człowiek!”.

Św. Franciszek należy do bardzo popularnych świętych. To zainteresowanie postacią Biedaczyny jest głębokie i wielowymiarowe. Poczynając od duchowych synów i córek żyjących w jego trzech zakonach, wielu zgromadzeniach i wspólnotach opartych na franciszkańskim charyzmacie, poprzez wiernych Kościoła szukających w Asyskim Serafinie wzoru oraz pomocy w dążeniu ku niebu, jak również poprzez środowiska ekologów, zafascynowanych jego miłością do stworzeń, kończąc na wyznawcach wielu religii czy nawet ateistach, którzy podziwiają Franciszkową wizję człowieka i świata, jego humanizm. Zainteresowanie osobą tego człowieka jest zrozumiałe, gdy pozna się jego życie.

Giovanni Bernardone urodził się w 1181 lub 1182 roku w Asyżu. Pochodził z rodziny mieszczańskiej. Ojciec (Pietro) był sukiennikiem i kupcem, po podróży do Francji nazwał syna Francesco (Francuzik). Matka (Pika) prawdopodobnie pochodziła z Prowansji i to ona nauczyła Giovanniego swego rodzinnego języka, którym w chwilach uniesień śpiewał pieśni. Rodzice posłali go do szkółki przy kościele S. Giorgio, gdzie nauczył się łaciny. Poza tym nie można mówić o jakimś większym wykształceniu Świętego. Wraz z bratem Angelo pomagał ojcu w interesach.

W 1202 roku brał udział w wojnie z Perugią, sąsiednim miastem. Dostał się do niewoli (1 rok), która skończyła się długą i ciężką chorobą. W 1205 roku znowu wyruszył na wojnę, tym razem do Apulii, aby zostać pasowanym na rycerza. Po drodze, w Spoleto, miał tajemniczą wizję-sen, będącą początkiem jego poszukiwań Boga. Zaczął praktykować posty, umartwienia, dużo czasu poświęcał modlitwie i służył trędowatym. Pielgrzymował do Rzymu (1206). Odbudował na miarę swych możliwości kilka zaniedbanych kościołów, co było powodem kłótni z ojcem. Po długich zatargach z rodzicem zrezygnował ze swego dziedzictwa i ogłosił siebie heroldem Bożym.

Przybrawszy tunikę w kształcie krzyża, rozpoczął pod wpływem usłyszanego fragmentu Ewangelii (Mt 10,7-14) życie ewangeliczne. Szybko zaczęli gromadzić się wokół niego inni bracia. W 1209 [1210] uzyskał w Rzymie dla swej wspólnoty od Innocentego III ustne zatwierdzenie reguły (składała się z kilku wersetów Pisma Świętego. Ostateczna reguła została zatwierdzona w 1223 roku, tzw. Regula bullata) i prawdopodobnie wtedy przyjął święcenia diakonatu. W 1212 roku przyłączyła się do niego Klara z Asyżu, z którą założył II zakon (Ubogich Pań).

Franciszek przemierzył całe Włochy, a także pielgrzymował do Ziemi Świętej. Udał się w 1219 roku wraz z rycerzami krucjaty do Egiptu i tam rozmawiał z sułtanem oraz krzyżowcami, pragnąc pokojowego rozwiązania konfliktu (V Wyprawa Krzyżowa).

W 1224 roku otrzymał stygmaty na górze Alwerni. Zmarł w Porcjunkuli pod Asyżem, kolebce I zakonu, 3 października 1226 roku.

Św. Franciszek założył franciszkanów, klaryski oraz zakon dla świeckich. Na bazie jego duchowości powstało i nadal powstaje wiele zgromadzeń i wspólnot życia chrześcijańskiego. Można krótko stwierdzić, że to wielki święty, ale dla radości prawdy oraz ze względu na poszukujących drogi do Boga na jego wzór, należy podjąć próbę odkrycia tego, czym i jak żył, a co uczyniło go Świętym.

Poznanie Franciszka z Asyżu nie jest łatwe, choć powstało o nim wiele dzieł. Trudność polega na pewnym bagażu, jaki w ciągu ośmiu wieków ukształtował myślenie o Franciszku, jego teologii oraz duchowości. Biedaczyna był znany przede wszystkim z tak zwanych Wczesnych Źródeł Franciszkańskich, które są pierwszymi jego biografiami. Przez całe wieki były one podstawowym źródłem do poznania Świętego oraz miały wielki wpływ na kształtowanie duchowości franciszkańskiej.

Inna trudność wynika z dzielącego nas czasu. Chcąc poznać Franciszka i jego teologię, należy zacząć od ukazania świata, w którym Biedaczyna się ukształtował i do którego wyszedł ze swoim obrazem Boga. Znajomość epoki jest niezbędna dla zrozumienia, o ile Franciszek był jej dzieckiem, co do niej wniósł, czym ją ubogacił. Takie spojrzenie na Świętego daje możliwość oceny, o ile należał on do swego czasu, a o ile ponad niego wyrastał, o ile jego życie i osobowość ukształtowały kolejne epoki, a także jak wpływają na nie w dalszym ciągu.

Wiek XII i XIII były przebudzeniem się i rozkwitem kultury, po długim i trudnym doświadczeniu noszącym nazwę „wieków ciemnych”. Ważną zmianą w społeczeństwie był powolny upadek niewolnictwa. Ten czas to także wprowadzenie gruntownej reformy dyscypliny kościelnej dokonanej przez Grzegorza VII. Wielkim wydarzeniem czasów Franciszka stały się wojny. Podjęte jako bohaterskie, niemalże święte, przerodziły się w wielką tragedię, która otrzymała nazwę „wojen krzyżowych”.

Jednakże ten czas to okres swoistej jedności, wyrażającej się, po pierwsze, w podjęciu walki z islamem, a po drugie, w istnieniu systemu feudalnego. Jedność ta z drugiej strony była burzona przez skłócenie Europy, powodowane także przez Kościół, coraz bardziej uwikłany w sprawy doczesne.

Sama Italia była siecią małych, o demokratycznych ideałach państw-miast, między którymi często toczyły się wojny, co wynikało z rywalizacji o terytoria wpływów gospodarczych (konsekwencja feudalizmu). Przemiany gospodarcze, system feudalny przeniknęły także do Kościoła.

Odpowiedzią na taki stan był ruch powrotu do Ewangelii (vita evangelica), szerzący się w różnych formach, o wspólnej wszystkim idei ubóstwa. Na uwagę zasługuje zwłaszcza Joachim da Fiore, który zapowiadał nadejście epoki Ducha Świętego i konieczność ubóstwa. Podobnie nauczał Arnold z Brescii. Głośnym ruchem byli waldensi, nazywający siebie „doskonałymi ubogimi z Lyonu” (w 1203 roku jeden z nich był burmistrzem Asyżu) oraz katarowie. Ich pojęcie reformy Kościoła nie opierało się ani na posłuszeństwie Stolicy Apostolskiej, ani na teologii.

Nie istniały jeszcze uniwersytety, ale ludzi coraz bardziej interesowało wykształcenie w szkołach i ośrodkach nauki o szczególnej randze (Oxford, Paryż, Bolonia, Monte Cassino). W tych miejscach powstawały prądy filozoficzne i teologiczne. Był to czas rozwoju scholastyki, a także pojawiającego się ponownie sporu między św. Anzelma fides quaerens intellectum (wiara poszukująca zrozumienia) a prądem mistycznym św. Bernarda z Clairvaux. Filozofia była szkolną filozofią świata i człowieka.

Ówczesną duchowość i pobożność kształtował sposób postrzegania dwóch światów: naturalnego i nadprzyrodzonego. Jednakże otwarcie na nadprzyrodzoność zakładało przekreślenie tego, co naturalne, stąd potrzeba ascezy, umartwienia, ubóstwa i pokory (rozumianej jako służba braciom, działania charytatywne). Charakterystyczna była także gotowość nawrócenia, otwarcia na słuchanie głosu Bożego i pełnienie Jego woli. W takim świecie pojawił się Biedaczyna z Asyżu.

Niezwykły entuzjazm bijący ze słów Bernta Lie dzielili wszyscy, którzy zetknąwszy się z osobą Franciszka starali się odkryć jego wewnętrzne bogactwo i sięgali po jego pisma. W różnorodności utworów Poverella zachwycają przewodnie myśli: naśladowanie Chrystusa, idea braterstwa, kult Eucharystii, ubóstwo, posłuszeństwo, głoszenie słowem i przykładem Ewangelii. Franciszek wszystkie swe rozważania sprowadza do jednego tematu, od którego wychodzi i ku któremu nieustannie zmierza, który przenika nie tylko jego pisma, ale również całe jego życie: temat Boga.

Pisma św. Franciszka z Asyżu dopiero od ostatniego półwiecza są przedmiotem studiów jako zasadnicze źródło do poznania jego osoby i teologii. W Polsce pierwszy całościowy przekład pism został wydany w 1982 roku. Spotkały się one z wielkim zainteresowaniem. Późne tłumaczenie pism na język polski wpłynęło na kierunek rozwoju literatury o św. Franciszku. Podobnie zresztą sytuacja wyglądała w innych krajach. Bazowano przede wszystkim na biografiach Świętego oraz na tradycji.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama