Fragmenty książki Mareka Pawła Tomaszewskiego "Albert Marvelli. Pełnia życia" - wybrane konferencje Błogosławionego
|
Marek Paweł Tomaszewski Albert Marvelli. ISBN: 978-83-7516-448-0 Wydawnictwo Święty Wojciech 2012 |
|
[...] Przede wszystkim jedno pytanie: czy wiecie, co to jest liturgia? Słyszeliście na pewno nie raz to słowo, wiecie, że jest rok liturgiczny, modlitwa liturgiczna, obrządek liturgiczny, ale być może nie wszyscy wiedzą, co dokładnie oznacza samo słowo liturgia.
Można powiedzieć tak: liturgia oznacza publiczny, oficjalny kult Kościoła; albo też: zespół środków, jakimi dysponuje Kościół, wśród których jest na pierwszym miejscu Msza Święta, Rytuał Rzymski i Liturgia Godzin, którymi Kościół posługuje się, by wyrazić cześć ku Przenajświętszej Trójcy oraz by doprowadzić do uświęcenia dusz.
W samym łonie Przenajświętszej Trójcy dusza nasza powinna kontemplować Odwieczną, Boską Liturgię Trynitarną. Trzy Osoby Boskie opiewają siebie nawzajem w swoim Bożym Życiu i w swojej Nieskończonej Świętości właśnie w liturgiczny sposób, poprzez Odwieczną, Boską Liturgię Trynitarną.
Pan Bóg w Trójcy Świętej Jedyny, pragnąc być wielbiony także z zewnątrz, stworzył Aniołów i całe niebo, które nieustannie śpiewa Trishagion: SANCTUS, SANCTUS, SANCTUS. Stworzył także cały świat widzialny, cały wszechświat będący aklamacją Jego Potęgi: Coeli enarrant gloriam Dei... W końcu stworzył człowieka, który rozpoczął, w imieniu całego stworzenia, wyśpiewywać hymn chwały, będący echem Liturgii Odwiecznej. Wszyscy święci Starego Przymierza coraz doskonalej wychwalali moc Boga. Wszystko to przygotowywało ludzkość do Liturgii Nowego Przymierza, Liturgii Chrześcijańskiej, której ośrodkiem i centrum jest Sam Jezus.
Tylko Jezus jest doskonałym Hymnem Chwały, gdyż jest prawdziwą Chwałą Ojca: Per Ipsum et cum Ipso et in Ipso est tibi Deo Patri maius honor et gloria. To jest Bóg, który uwielbia i wychwala Siebie w Sobie, Boga w Bogu. Jezus, zanim opuścił ziemię, ustanowił Ofiarę Nowego Przymierza. Pragnąć nieustannie odnawiać swoje poświęcenie się, będące źródłem wszystkiego, ustanowił sakramenty, poprzez które udziela wiernym owoców Swej Męki i zlecił Kościołowi troskę o nie przez ceremonie i modlitwy, aby uwielbiać misterium Odkupienia i aby Kościół pomagał je zrozumieć wiernym, a poprzez to pomagał im korzystać z ich owoców, a także by wzbudzał w duszach wiernych misterium bojaźni Bożej. W ten sposób powstają cudowne owoce, zawierające w sobie wszystkie skarby Liturgii.
Każdy ze świętych rytów można porównać do drogocennego kamienia szlachetnego, którego wartość i splendor wzrasta, jeśli potrafimy go oprawić w ten cudowny kompleks spraw zawartych w niebie liturgicznym. Dusza nasza, utrzymywana przez pewien czas pod wpływem misterium, karmiona tym, co Pismo Święte i Tradycja ma najbardziej cennego i czułego, z pewnością będzie postępować naprzód, udoskonalać się i uświęcać. Tak na przykład, rozmyślając przez cały okres Wielkiego Postu o Męce i Śmierci Chrystusa, po Wielkanocy o Zmartwychwstaniu, o cnotach świętego danego dnia, o pewnym wydarzeniu z życia Zbawiciela wspominanym danej niedzieli, rozmyślając o tych sprawach wchodzi się coraz bardziej w życie liturgiczne. W ten sposób, poprzez liturgię, uczestniczymy w ciągu całego roku we wszystkich misteriach życia Chrystusa: w Jego życiu ukrytym, publicznym, bolesnym i chwalebnym, a z tego wszystkiego czerpiemy wielkie, uświęcające nas korzyści.
W ten sposób, stopniowo, nasza dusza będzie umiała żywić się tym, co liturgia z wielką mądrością nam daje, rozumiejąc coraz lepiej, że nic nie jest niepotrzebnego ani ponad miarę w tym, co Kościół wypełnia. Słowa, wyrażenia, gesty, przyklęknięcia ukażą się nam w swej wielkiej ważności i cenie, będziemy w nich uczestniczyć z większą uwagą, zaangażowaniem i zrozumieniem. Zrozumiemy, że Kapłan w Boskiej Ofierze Mszy Świętej wypowiada wszystkie modlitwy według świetlanego porządku, oddając przez to największą chwałę Bogu oraz, jednocześnie, zapraszając ludzi do stawania się coraz lepszymi.
Kyrie eleison, Orane fratres, Dominus vobiscum... — to nie są tylko przypadkowe słowa, zawierają one w sobie i wyrażają konkretną treść. Na przykład pierwsze wyraża uznanie przez ludzkość własnej nędzy i uniżenia przed Bogiem, a tym samym prośbę o miłosierdzie i łaskę. Drugie z kolei sformułowanie: Orane fratres jest zaproszeniem ze strony Kościoła do wszystkich wiernych, by modlili się z wiarą i stałością w intencjach świata. Inne proste słowo: Amen, tak często wypowiadane, nie może być mówione bezmyślnie. Musi wyrażać nasze pełne i całkowite zawierzenie słowu Boga i Kościoła.
W ten sposób wszystko nabiera życia i jawi się jako wysublimowana wizja Rytu będącego niejako łącznikiem między ziemią i Niebem. W ten sposób rozkoszujemy się niebiańską harmonią głosów Aniołów i Cherubinów, rozbrzmiewającą nieustannie w niebiosach, do której przyłącza się cały Kościół w czynnościach i słowach liturgicznych.
Przypomnijmy także, że modlitwa liturgiczna ma wartość nieskończenie większą niż modlitwa prywatna, choć i ta jest ważna. Wielu świętych jednak twierdziło, że jedna Msza Święta jest bardziej owocna niż sto modlitw prywatnych.
Liturgia zawsze będzie przypominać nam nasz chrześcijański obowiązek stawania się alter Christus — drugim Chrystusem, nie tylko podczas uczestniczenia w czynnościach religijnych, ale zawsze, w codziennym życiu. W ten sposób oświeci nas pokora doskonała, gdy będziemy myśleć o pokorze Jezusa. Oświeci nas Miłość niezmierzona, gdy będziemy rozważać Miłość Jezusa, Który umarł za nas na Krzyżu, właśnie Jego Miłość, Miłość Boga, Miłość nieskończonej Dobroci, Miłość Boga do nas ludzi, grzesznych i często tak bardzo niegodziwych. Oświeci nas wreszcie duch Poświęcenia i Ofiary, gdy rozmyślać będziemy nieustannie o tym, ile Jezus cierpiał i cierpi za nas jeszcze teraz, w każdym momencie odnawiając Ofiarę Krzyżową.
opr. ab/ab